Forum Ogrodnicze Oaza

Z doświadczenia wiem, że nie każdemu smakuje to samo.
Pomidorka Yellow Pearshaped mam od kilku lat, dla mnie fajny, plenny, smaczny, soczysty, słodko-kwaskowy (takie lubię),
do podjadania prosto z krzaczka, owocuje do października.
Ale też słyszałam sporo opinii, że niektórym nie smakuje.
Mi natomiast nie smakuje Amethyst Jewel inie zostawiłam go na ten rok,
dla mnie taki wytrawny winno-słodki smak, a ja lubię kwaskowe.
Z kolei na kanale na YT Kasia.in, Kasi bardzo smakował wręcz najlepszy z wszystkich
i zostawia go na następne lata.
Zatem aby wiedzieć, czy komuś będzie dany pomidor smakował czy nie,
musi wypróbować sam

Ja mam tak samo , poprostu nie lubię zbyt słodkich pomidorów , ani żółtych czy pomarańczowych . Napewno warto ekserymentować z nowymi odmianami , ale zawsze wysadzam pewniaki takie sklepowe które wiadomo że dadzą plon , plus kilka odmian tak dla eksperymentu .
Moje pewniaki to :
Big Beef
Brandy Boy
Better Boy
Faworyt
Cosmonaut Volkow
Amish Paste lub San Marzano
Juliet ( koktajlowy )
Rose
Experymenty to :
Brandywine true black
Tood Amish
Old Italian
Purple Russian
Cheroke Purple
K37
K149
CZekista
Krakus
I kilka odmian rosyjskich ktore mam z Rosji

Ja to nawet nie pisze jakie odmiany. Sądzę około 150 krzaków. Po 2 szt z odmiany to około 75 odmian wychodzi. Uwielbiam chodzić i sprawdzać jak rosną, podwiązywać, próbować. Jak dla mnie relaks. Myślę, że jeszcze ciut poeksperymentuję i zostaną same pewniaki.

lucysia wrote:

Z wczesnych pomidorów w sezonie 2019 wysieję: VP1 F1, Honey Moon F1, Cornabel F1, Voloptuoso F1 i Orange Wellington F1. Będą rywalizować w kategorii wczesność. Z każdej odmiany wybiorę po 5 najładniejszych siewek i zapewnię sadzonkom Amerykę. Będą rosły w tunelu w wiaderkach (1 nawa). Nieco później posadzę Tutti Frutti F1, White Beefsteak, Purple Calabash, Belladona, Yellow River, Folia F1, Żółta Sakiewka i Brutus.

Cornabel F1 w mojej ocenie nie należy do wczesnych, a raczej do późnych.
A Purple Calabash już miałeś okazję smakować? Pytam , bo dla 95% ludzi jest to pomidor niezjadliwy. Ja kiedyś miałam i popieram tę opinię. Ładnie wygląda, ale szkoda miejsca na niego u mnie

Nie mam żadnej odmiany którą wymieniłeś
Znaczy się moje ciut poeksperymentuję może się wydłużyć

Przemek! Czy Żółta Sakiewka to jest to samo co Persimonowa Sakiewka?

Cornabel f1 miałam. W szklarni nieogrzewanej jako pierwszy dojrzał. Należy do odmian wczesnych. W tym roku też je posadzę ale już ze swoich nasion,zobaczę czy powtórzy cechy tak samo jak beefmaster.

przemek1136 wrote:
Voluptuoso uprawiałam w ubiegłym roku - mogę szczerze polecić jako odmianę na przetwory, czyli przerobowego; cienka skórka, owoc mięsisty, sakiewkowaty, przypominający nieco Red Pear, umiarkowanie słodki. Ładnie owocował, nie przejawiał tendencji do niedoborów ( pomidory sadzę w dołki zaprawiane nalewką z obornika końskiego ) ani chorób. Nie zaliczyłabym tej odmiany do deserowych, ponieważ smak jest mało wyrazisty, ale do sporządzenia przecierów, keczupów jak najbardziej.

Purple Calabash
iwcia55 Cornabel F1jest odmianą wczesną. Być może kojarzysz go z Corazon F1?
Co do Purple Calabash to nie ma dyskusji-sieję i już. Nasiona dostałem w prezencie od mojej córki i przywędrowały aż z Hiszpanii. Miałem go w ubiegłym sezonie w gruncie ale był bardzo późno wysiany. Nie powiem owoce mocno powykręcane, w smaku dla mnie dobry, dla sąsiada rewelacyjny a mojej żonie nie podszedł.Teraz trafi i do gruntu i do tunelu i otrzymał swoją drugą szansę.
Betula Nie wiem. Natomiast w sezonie 2018 u mnie Żółta Sakiewka pięknie plonowała ale miała puste komory (i było bez znaczenia czy rosła w gruncie czy na jednym z dwóch stanowisku w tunelu) i w smaku nie była już taka rewelacyjna jak w 2017 roku. Nasiona miałem z dwóch źródeł a w ubiegłym roku wysiałem tylko jedną partię. W tym roku wysieję obie partie bo chcę tę odmianę u siebie utrzymać.
rozalia Szkoda mi miejsca na niepewne eksperymenty. Sadzę tylko nasiona firmowe (wyjątek Żółta Sakiewka) bo wtedy wiem czego się mam spodziewać.

Rozalia, Przemek daję słowo: siałam 3 razy Cornabel F1 (kształt paprykowy) z nasion oryginalnych Vilmorin (z jednej paczki). Zawsze był u mnie jednym z najpóźniej dojrzewających pomidorów. Później dojrzewał jedynie Kalman i Absinthe. Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale tak było. Być może jakieś braki pokarmowe opóźniły mu dojrzewanie, nie wiem czy to w ogóle możliwe?
Co do Purple Calabash jeśli masz go smakowo wypróbowanego to spoko. Chciałam tylko przestrzec, że ma dość wyrafinowany smak .

Iwonka,może u mnie dlatego był wcześnie, bo wysadzałam go do szklarni około 25 kwietnia i w nocy dodatkowo aż do ,zimnej Zośki' dogrzewałam. Na opakowaniu pisze,że to odmiana wczesna. Wszystko zależy być może jeszcze od innych czynników które mają wpływ na wcześniejsze dojrzewanie. Zobaczymy w tym sezonie.

iwcia55. Aż zajrzałem do katalogu Hazera.Ta odmiana ma dość specyficzne potrzeby pokarmowe.Typ o ciągłym wzroście i silnym wigorze wymaga wyższego nawożenia i regularnego nawadniania. Prawdopodobnie w twoim przypadku w początkowej fazie wzrostu miała za wysokie nawożenie azotowe a tego nie lubi i poszła w liście. W okresie intensywnego wzrostu owoców wymaga podwyższonego nawożenia magnezem i żelazem.
Moja kochana córeczka zadała sobie tyle trudu by zdobyć dla mnie nasiona Purple Calabash, że nawet gdyby owoce były cierpkie czy gorzkie to dla mnie i tak będą bardzo smaczne.

Całkiem możliwe, że popełniam jakieś błędy i dlatego tak u mnie późno dojrzewa.

iwcia55 Potwierdzę tu wypowiedzi poprzedników. To ewidentnie brak odpowiedniej opieki opóźnił jego owocowanie.

W poprzednich latach miałem Cornabela z Vilmorin i owocował nawet wcześnie, jednak w tamtym roku miałem jedną sadzonke wysadzoną na działce, którą się wogóle nie zajmowałem. Ani podlewania, ani nawożenia. Jako że ziemia jest tam gliniasta, to jakoś rósł, ale pierwsze owoce dojrzewały dopierp pod koniec sezonu, co było dla mnie wielkim szokiem, jak przeczytałem na tyvce co to za odmiana.

To zdjęcie z końcówki września.

Czas leci nieubłaganie - 55 odmian pomidorów na ten sezon leży i czeka na 15 marca.
Muszę zastanowić się które będą na działce a które powędrują na pole

przemek1136 wrote:
Skoro smaczna, to nie jest Persimonowa Sakiewka. Bo ten pomidor nie smakuje chyba nikomu, kto go uprawiał. Niesamowicie plenny, to chyba najplenniejszy pomidor jakiego uprawiałam, ale co z tego jak cały plon z niego wylądował w garze.

W ubiegłym roku w folii i skrzyni uprawiałem 25 odmian pomidora, na ten rok zaplanowałem jak na razie 16 odmian
- malinowe nasiona własne uprawiane od lat
- Red Pear
- Dr Pera d'Arbuzzo jest to dla mnie nowość
- K 168
- Tres Cantos nowość, nie uprawiałem
- K 37
- Czekista
- J3
- Cosmonaut Volkow
- Bawaria
- Schapka Mon.
- Oślane Uszy
- Hurma
- Czarny Książe
- Indigo Blue
- Malachitowa Szkatułka
Posadzone będą - 40 szt w foliówce oraz 12 szt w skrzyni.