Forum Ogrodnicze Oaza

Agusiu, u mnie pomidorki i papryki są wynoszone na zewnątrz, gdy termometr wskazuje powyżej 17-18 stopni, a różnica temperatur pomiędzy mieszkaniem a powietrzem jest bardzo mała. Na początku spacer jest krótki, a sadzonki są osłonięte od słońca i wiatru. Dodatkowo rozsady dostają patyczki podpierające pęd.
W tym roku mamy ciepłą wiosnę, więc moje rośliny dość wcześnie zaczęły hartowanie.

Ulko, a te brązowe nasionka - co to takiego ? Wyglądają jak miniaturowe jeżyki

Dzisiaj domowi rezydenci siedzą w "areszcie domowym", ponieważ pogoda na zewnątrz wyklucza nawet krótki spacer.

Pomidorki - te ratowane ( a może odratowane ? ):

Mix pomidorów i papryk:

Papryczka ostra Aji Charapita:

Rodzynki Aunt Molly

Nareszcie udało mi się dochować rozmarynu z sadzonki wierzchołkowej:

No i ... coś, co miało być Ziarenkiem Nadziei - bakłażany New York:

Miłego, dobrego wieczoru Warzywni Ludeczkowie

Pies sąsiada chodził mi nawozić dolistnie ogródek co miałem zrobić , było dwa wyjścia zastrzelić go , albo ogrodzić wybrałem to drugie i nie miał bym nic przeciwko nawożeniu dolistnemu tylko stosował za wysokie stężenie

Tego gagatka wykopałem w tunelu podgryzł mi sałatę , chyba to turkuć jak będzie tego więc to chyba będzie koniec uprawy . Co radzicie.

Wg mnie ten pędrak to larwa chrabąszcza majowego, który nie jest tak szkodliwy jak turkuć.
Pędraki, które wykopuję z gleby podczas sadzenia roślin, po prostu wynoszę poza teren działki - a tam czekają kosy, drozdy i sójki.

Tak, to nie jest turkuć. Ja zawarłem z pędrakami pakt o nieagresji. Znalezione wrzucam do kompostownika. Nie mam pędraków w warzywach i w kwiatach. No może jeden raz na kilka lat. Za to przy przesiewaniu kompostu widzę ich bardzo dużo. Trafiają do kompostu z powrotem.
Tylko pędraki gustują w igłach i gałązkach iglastych. Przerabiają je bardzo sprawnie na kompost pod borówkę wysoką.

<iframe width="1109" height="624" src="www.youtube.com/embed/5KMW6IMiMzU" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>

Corrado
Jak napisałem w temacie forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...lin-na-siebie#520189
"Pędraki - związki zawarte w korzeniach gryki zabijają je. Wysiewam ją co 3 - 4 lata.
Pędraki łapię też przez sadzenie sałaty w różnych miejscach warzywnika oraz w tunelu foliowym. Gdy zaczyna więdnąć jest to sygnał, że podgryza ją pędrak lub inny szkodnik.
Na pędraki odstraszająco działa też : bylica, piołun, cebula, pelargonia, petunia."
Przeczytaj też forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/s...7-pedraki-zwalczanie

Ja wykopanych larw nawet poza działkę nie muszę wynosić. Rzucam na grządkę 1-2 m ode mnie i ptaki się częstują. Obie strony zadowolone: ja i ptaki, chyba tylko chrabąszcze nie bardzo

W tym roku posadziłam pora w ruloniku z ziemią. Już powinien być dawno wysadzony, ale niestety brak czasu. Jutro zostanie wysadzony.

Moje sadzonki już w większości duże i wyrośnięte, piją wodę jak smoki, raz na dwa, no maksymalnie trzy dni muszę porządnie podlewać, bo trzeciego dnia od ostatniego podlania wiszą i mają sucho jak pył. Ale mają małe kubeczki. I jestem pewna, że przejadły już wszystko, co tam miały. U największych sztuk korzeni tyle, że średnio widać jakiekolwiek podłoże. I wiszą smętnie jak np. ten gagatek, płacząc "wody, usycham".





Waham się teraz między dwoma rozwiązaniami. Przesadzić je do większych (niezbyt mam miejsce) i męczyć dalej w domu czy może zaufać, że przyśpieszona Zośka już za nami i przenieść je do tunelu.
Druga opcja byłaby pewnie najlepsza, ale jestem cykor.
Może przy następnej wizycie na działce przynajmniej część posadzę, testowo... ale każdego jednego mi szkoda, jakby padł. Dziś nie byłam, bo pogoda niesprzyjająca, ale w najbliższym czasie będę musiała pomierzyć temperaturę w środku.

Sprawdź prognozy. U mnie jeszcze w poniedziałek zapowiadają chłodniejszą noc. Więc ja się wstrzymam z wysadzaniem do wtorku.

Dzisiaj zagospodarowałam jedną stronę szklarni, już w ziemi 16 szt. pomidorów, prognozy przewidują po 6, 7 stopni w nocy, powinny dać radę.Z paprykami do gruntu czekam na wyższe temperatury.

Tak naprawdę ciepłe noce (+8 stopni) to prognozy przewidują dopiero na czerwiec. No kiepską mamy tę wiosnę

A tak dla ciekawskich, gdyby ktoś się zastanawiał. Tak wygląda ten sam pomidorek na około godzinkę po podlaniu. Jeszcze się całkiem nie wyprostował, ale i tak fascynująco szybka zmiana

Wiktorio, a co za tajemniczy tunel ? Co, oprócz pomidorków, zamierzasz w nim posadzić ?
Poproszę, pochwal się swoim nabytkiem

Ja w tunelu posadziłem wszystkie pomidory czternaście dni temu jakoś przeżyły i mają się dobrze w domu tylko się wyciągały . Jeszcze je nie podlewałem , jak długo czekacie od wysadzenia z podlewaniem.

Aniu, tunelem chwaliłam się już dawno i chyba wszędzie, gdzie się tylko dało Ale może przeoczyłaś.

Więc oto prezentuję chyba najświeższe zdjęcie:



Ma 18m2 i docelowo mieszkać w nim mają pomidory, papryki i bakłażany.

Widziałam tunel w Twoim wątku ogrodowym , ale jeśli nie dostrzegłam go w Warzywniku, to najmocniej przepraszam.
Dla mnie bomba - gratuluję takiego przedsięwzięcia, bo zrobiłaś z tego kawałka ziemi prawdziwą perełkę. Naprawdę Wiktorio - możesz być z siebie dumna.

A w tym maluchu obok co rośnie ?