Forum Ogrodnicze Oaza

miechunkovy wrote: Ja moich donicowych, które stoją pod zadaszeniem nigdy nie pryskam. Nie było nigdy takiej potrzeby. Deszcz na nie nie pada, nie chorują.

Dwa dni temu Dwarfy powędrowały do docelowych skrzyń. Na noc okrywam je agro, bo jeszcze trochę chłodno jest.







Mikrodwafy mają już małe owocki.

Pomijając urodę dwarfów, która jest oczywista, to masz piękne skrzynie na rośliny. Gdzie udało Ci się takie kupić? Jeśli to nie tajemnice oczywiście

A dziękuję bardzo za komplement pod adresem moich skrzynek. Trochę się zestarzały, bo mam je już czwarty sezon. Oczywiście żadna tajemnica .....sama je sobie zrobiłam ze skrzynek po jabłkach.







Trochę skłamałam, że sama ...oczywiście z wierną asystentką.

Kasiu, dla mnie bomba ( tzn. wszystko razem: pomidorki, skrzynki i pomocnica ).
Czy to ustrojstwo na I zdjęciu to opalarka do drewna ? Zakładam, że dodatkowo skrzynki zabezpieczasz jeszcze jakimś preparatem na okoliczność zawilgocenia ? Generalnie używam Drewnochronu, ale wówczas nie widać tych pięknych wzorów drewna.
Worek jutowy, jeśli dobrze widzę ( ), stanowi jedynie wykończenie krawędzi skrzynek ?

Fantastyczny efekt

Tak, to opalarka. Nie pamiętam już, czym to malowałam. Widać na zdjęciu puszkę, ale nie umiem odczytać. Z tego co mi się wydaje chyba jakiś transparentny impregnat, by właśnie było widać słoje drewna. Środek wyłożony agrotkaniną, a z worka jutowego jedynie obrzeża.






Ale jeśli komuś nie chce się bawić ze skrzyniami, a dysponuje workami jutowymi, to może nimi zamaskować brzydkie donice przemysłowe i w ciągu kilku sekund mieć takie.




Dla bardziej cierpliwych ..... oklejanie doniczek sznurkiem jutowym.

Dziękuję Kasiu.
Myślę, że czasami warto poświęcić trochę więcej czasu i "pobawić" się skrzynkami, bo efekt końcowy jest naprawdę niezwykle oryginalny. Zresztą donice otulone jutową tkaniną prezentują się równie ciekawie: pod spód donic podłożyłabym jedynie np. europaletę opaloną i zaimpregnowaną, aby nie dopuścić do przemakania i niszczenia juty.
Jeszcze raz gratuluję pomysłu i wykonania

Forumowa pendulina orange już dobre dwa tygodnie mieszka na balkonie:



I mamy zaczątki kwiatków

Jasne, w tak zwanym miedzyczasie "odrobiłem lekcję" .i przekopałem się przez parę wątków.
Zdecydowałem się docelowo na nawozy Kristalon - w sumie są chyba dość opłacalne, a odpowiednio je mieszając ze sobą można uzyskać w zasadzie dowolny stosunek NPK.
Mam jednak kolejne pytanie - czy w uprawnie "pojemnikowej" mamy jakieś szczególne wymagania dotyczące stosunku NPK, czy zastosować standardowe. No i jak sobie radzić z podawaniem wapnia - przecież w takim pojemniczku to jest go tyle co kot napłakał.

Wielokrotnie pomodoro pisał o fertygacji w pojemnikach i dlaczego jest to ważne. Polecam poszukać, bo wiele wartościowych postów napisał.
Znajdziesz też w jego postach liczby graniczne składników makro

Zonk, wlasnie przekopiuje sie przez ten wątek, ale to zejdzie parę tygodni. Tego jest ze 150 stron, z czego tylko niewielka czesc to "miesko", a znaczna to niestety plewy. Trzeba to pracowicie posortowac.

U mnie same Kristalony w uprawie pojemnikowej wystarczają. Odkąd je stosuję nie obserwuję żadnych niedoborów i niczym dodatkowym nie uzupełniam. Regularna ferdygacja i wszystko ładnie rośnie i owocuje.
Stosuję różne kolory, w zależności od etapu uprawy.

Cressi wrote:
Mam nadzieję , że podlewasz rośliny wodą z kranu, a nie destylowaną. Jeśli tak, to wapń i magnez masz w wodzie na bieżąco. A tak a propos, znasz twardość swojej wody z kranu ?

Cressi wrote:
Jest to problem, między innymi dlatego, że tworzone są nowe posty z tymi samymi pytaniami. Dokładamy do tego właśnie mała cegiełkę, więc moderacja może usunąć moje posty z uwagami. Osobiście się przekopałem przez większość tego wątku, a do tego używałem wyszukiwarki. Kosztowało mnie to sporo czasu, ale i dało dużo informacji

Wedlug danych PwiK jakis 250 mg CaCO3 w 1 dm^3, pH ok 7,4

mymysteryy wrote:
A podsuniesz początkującemu klucz faza rozwojowa-kolor? Ja na razie podlewam czerwonym (niektóre krzaki zaczynają kwitnąć), ale mam w zanadrzu również pomarańczowy. Z dotychczasowej lektury forum wywnioskowałem, że ten będzie lepszy w fazie dojrzewania owoców.
I wybaczcie infantylne może pytania, ale w kwestii pomidorowej jestem jak szczypiorek na wiosnę, a cala wiedzę czerpię z forum - jednak jak pisałem wyżej troche czasy zajmie przekopanie się przez wątki.

Cressi wrote:
Łączna zawartość wapnia i magnezu jest więc na poziomie 100 mg/l

Zerknij na te analizy a zauważysz, że zawartość wapnia i magnezu koresponduje z twardością węglanową.

wodociagi.chrzanowskie.pl/wp-content/upl...niki_2019_calosc.pdf

To jeszcze tylko pytanie dotyczace pH. Powinienem je jakos korygować do podlewania? pH metr jakis w domu znajde, słabe kwasy (fosforowy, mlekowy) również.
Chociaż szczerze mówiąc, na co dzień do podlewania używamy deszczówki - w zeszłym roku zainwestowałem z zbiornik i system zbierania z dachu.

Dla podłoży posiadających właściwości sorpcyjne nie jest to takie istotne, o ile gleba nie jest zasolona. .