Forum Ogrodnicze Oaza

Cressi wrote:
Etap rozsady - kristalon zielony. Po wysadzeniu na miejsce stałe/kwitnienie - kristalon pomarańczowy. Etap pojawienia się owoców/dojrzewania - kristalon czerwony

Ale powiem szczerze, że tego stosowania czerwonego i pomarańczowego jakoś nie trzymam się kurczowo i niekiedy dodaję je naprzemiennie.

Donicowe krzaczki na to nie narzekają Sporo owoców i jak widać, liście bez niedoborów

Pomodoro, to pojemniki (tuby) bez dna o pojemnosci cicrca 10 litrów.
Ale jak juz jestes tak dobry - czy mógłbyś podać optymalne Twoim zdaniem proporcje NPK dla kilku faz rozwojowych (siewki, etc). Tak sobie zamierzam pobawic się z mieszaniem tych kristalonow.
Domyslam sie, ze podawane przez Ciebie wartości brzegowe są uniwersalne dla całego cyklu rośliny, a niekoniecznie optymalne dla pojedynczej fazy.
Dla przykładu - wiele osob chwali sobie kristalon pomarańczowy w fazie owocowania, ale nie da się dla niego tak ustalić dawkowania żeby utrzymać się w wartosciach granicznych dla wszystkich składników. (jak ustawimy na potasu, to azotu będzie mało etc)
A moze zrobic mix 2 kolorów zeby wskoczyć w rekomendowane wartości.
Ja póki co daje kristalon czerwony w ilości 1g/litr i nie jest źle, ale zawsze może być lepiej.

To są wartości podane w czystych składnikach , natomiast w opisie nawozów podawane są w formie tlenkowej.

Jesteś wielki.
W poniedziałek sobie policze mikstury.

Tak na szybko licząc, to strasznie duzo azotu w tej pozywce.
O ile potas (218*1,205=272,5mg) i fosfor (164,9mg) mieszcza sie pięknie w przyjetych na forum limitach, to azotu jest dwukrotnie więcej. To wygląda na pomyłkę drukarską.
Niemniej wychodzi, ze czysty kristalon czerwony ma nieco za mało fosforu i warto byłoby go wzbogacić.
Dobrze kombinuje czy coś wzorcowo pomieszałem.?

Gdzie uprawiasz pomidory ? Pod osłoną czy w otwartej glebie ?

Głownie pod osłona. Raptem 3 krzaczki powedrowały do duzych donic na zewnatrz bo sie w tunelu nie zmiesciły.
Pojemniki bez dna, ok 10 litrow, ustawione wewnatrz tunelu.
Myslałęm o kombinacji 80% kristalon czerwony (12-12-36) i 20% kristalon zółty (13-40-13). Uzyskujemy nawóz o składzie 12-18-31 (w zaokrągleniu)

www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&s...RKAxbR_LiiLxthVmZC8i

Przy uprawie w pojemnikach na otwartej przestrzeni wystarczy fertygacja wg norm z tabeli nr 4. Ja tak stosuję i wielu naszych Znajomych tu na Forum.

No dobra, ale jak to sie ma do


Dla pomidora te wartości graniczne wynoszą

N- 90-120 mg/l

P2O5 - 140-180 mg/l

K2O - 240-300 mg/l


Skąd sie bierze tak duza różnica w azocie 90-120 versus grubo ponad 200. OIDP dla azotu nie stosujemy przelicznika.

Teraz: TVN24 film o historii pomidora współczesnego.

Cressi wrote:
No właśnie skąd ?.

Zebym to ja widział, ja tylko głupi inżynier jestem

Inżynier rolnik ?

No niestety nie. Elektronik.

No to radzę Ci swoje pomidory fertygować roztworem żółty Kristalon + saletra potasowa o składzie mieszczącym się w zakresie liczb granicznych ujętych w tabeli nr 4. Trzeba przygotować koncentrat odważając 100 g żółtego Kristalonu + 100 g saletry potasowej i dopełniając do objętości 1 litra wodą demineralizowaną albo deszczówką. Używa się go do fertygacji w stężeniu 4 ml na litr wody do podlewania. Taki roztwór ma skład : azot - 106 mg/l; fosfor jako P2O5- 160 mg/l i potas- 232 mg/l. Dla pomidorów dojrzewających zmienisz tylko skład koncentratu i dawkę. Po zachowaniu pomidorów zobaczysz, czy nie występują jakieś braki. Jeżeli tak, to albo zwiększysz dawkę z 4 do 6 ml/l , albo zmienisz skład koncentratu. Jesteśmy w kontakcie, więc będziemy w razie czego reagować.

Pieknie dziekuje, mądrego to zawsze dobrze posłuchać.
W tak zwany międzyczasie zmiskowałem sobie żółty z czerwonym i wyszedł mi 12-18-31, przy dawkowaniu 8 g/10 litrów dostaje 96 mg azotu, 144 mg fosforu, 248 mg potasu. Na razie pojadę na tym miksie, bo nie bardzo mam czas na kolejne zakupy, ale będę dawał znaki jak to wszystko wygląda. Robiłem z tego co miałem w domu, bo od jutra do pracy i być może szanowna małżonka będzie musiała sama to wszystko ogarniać, więc trzeba Jej było wszystko przygotować.
Jeszcze raz ślicznie dziękuje za pomoc.

pomodoro wrote:
Pomodoro, kopie od rana i odpowiedzi na to pytanie nie znalazłem. Nie żeby ze mnie rolnik był, bo nie jestem i nie będę, ale z natury staram się zrozumieć pewne rzeczy, choćby po to żeby sobie samodzielnie obliczyć skład nawozu.
O ile domyslam się, ze podane w tabeli wartości są podane czasami w "czystym składniku" i trzeba by je przeliczyc na formy tlenkowe (tak jak podawane są na nawozach), o tyle dla azotu nie znalazłem zadnych wartosci korekcyjnych.
Gdzie jest "myk"???? Dlaczego dawka azotu w Twojej pożywce to 106 mg, a według tabeli ok. 200?

Wydawało mi ze, ze rokołkowałem liczenie, bo to matematyka na poziome podstawówki, ale ten azot mnie pokonuje.

Sprawa jest prosta. Po prostu pod osłoną inne są warunki wzrostu. Rośliny wytwarzają większą masę i szybciej.