Forum Ogrodnicze Oaza

Ahh, Beatko, jakże Ci zazdraszczam, że będziesz miała okazję pooglądać i posłuchać . Bardzo chętnie też pojechałabym, ale raczej się nie uda .
Pogoda dzisiaj ładna , słonecznie od rana, teraz troszkę przeplatane chmurkami, przyjemne 20*.
Wczoraj wieczorem u sąsiadów zapaliły się sadze w kominie. Strażacy pracowali ponadd 2 godziny, zanim opanowali sytuację.
Sezon grzewczy zbliża się dużymi i szybkimi krokami, czas zadbać o czystość i drożność przewodów kominowych, tak dla siebie... dla rodziny... Żeby spać spokojnie.
Spokojnego dnia

Od wczoraj znowu jest bezchmurnie. Wczoraj było 25 stopni, a dzisiaj będzie 27

Teraz jest 13 na plusie,niebo błękitne.Ma być tak jak wczoraj 25*. Dzisiaj dalszy ciąg zapełniania słoików.Na pierwszym miejscu pomidory.Miłego dnia

Nocka chłodna 12,6*C.Poranek słoneczny z szybko wzrastającą temperaturą w słoneczku.Teraz na słonecznym balkonie termometr wskazuje 43,6*C a w cieniu 20*.Róznica b.duża i odczuwalna.Dziś na tapecie fasolka szparagowa i buraczki czerwone do słoików.Prace idą powoli,ale serce by bolało gdyby owoce ogrodu nie były przerobione.

Masz rację Józku, lepiej, żeby bolały ręce i nogi, od uprawiania i przerabiania, niż serce z powodu nieprzerobienia Naszych plonów . Dzisiaj robiłam sos do szakszuki, już się pasteryzuje. Ale musiałam przecież skosztować


Pychota. Wchodzi na stałe do repertuaru.
Jest 20*, bezchmurne niebo, ale dosyć mocno wieje.
Miłego dnia

I jeszcze jak żal zimą, że latem się nie zrobiło U mnie dzisiaj śliwkowo. Domowa nutella dla Wnuków i powidła, które od razu przywodzą na myśl świąteczny piernik staropolski. No i nowość u mnie: Kiszony kalafior się robi i... aaaaa! nie moimi rękoma.
Od razu mi lepiej

U mnie tak jak u Nimfy ,powidła ze śliwek .Ja robię powidła a córka robi nutelle dla dzieci.Ja jestem staroświecka mi te nowości nie smakują .Noc była ciepła 16* a teraz jest 21*,niebo trochę zachmurzone i lekki wiaterek.
Spokojnego dnia

Pozdrawiam Teresa

Termaj, Koma - piękne dalie

Ciepło, ok. 26 stopni, po niedawnym deszczu nie ma już właściwie śladu.

A ja pochwalę się takim "wychowankiem"



Od nasionka zebranego z kupionej figi

Minął kolejny ciepły,słoneczny dzień z temp.do 26 stopni.Ranki chłodne-wstaję wcześnie i widzę na termometrze 7-8 stopni.
Jest susza,ale co nieco w lesie można znależć.




Zmęczony po nocnych "wypadach" mój Nero odsypia

Witajcie. Jakoś po urlopie nie mogę się zebrać do prac ogrodowych.Tylko kilka fotek kwiatów zrobiłam. Kolejny słoneczy dzień dziś był. Zachciało mi się drożdżówek to sobie upiekłam.


W ogròdku rozkwitły astry.









Dobrej nocki oazowicze

Brrr, chłodny, wręcz zimny poranek - odzwyczaiłam się od temperatury 10 stopni, więc wczesne karmienie bezpańskiego kota nie obyło się bez sweterka. Na szczęście bezchmurne niebo i wschodzące słońce dobrze wróżą na dalsze godziny dnia.
Mijający tydzień, pomimo małych smutków, obdarzył mnie też sporą dawką uśmiechu z zagospodarowywania warzyw z działki. Oprócz tradycyjnych już pomidorowych przecierów zrobiłam kilka słoiczków sosu z pieczonych papryk i pomidorów, marynowanych papryk i ogórków, oraz parę słoików ratatuji ( bakłażan, cukinia, papryka, pomidorki, fasolka szparagowa ), a na obiad popełniłam botwinkę z włąsnych buraczków i włoszczyzny. Niesamowite, ile te proste czynności przynoszą radości ...

Wczoraj kupiłam dwie doniczki pączkowych wrzosów, z działki przywiozę pelargonie i tym sposobem zapełnię parapety, które powoli pustoszeją po warzywnych zbiorach. Pachnie jesienią...

Wszystkim Ludkom życzę spokojnego, pogodnego i miłego weekendu .

U mnie wprawdzie słonecznie i ciepło, ale w powietrzu czuć już jakąś jesienną melancholię.
Odpowiednio do mojego nastroju piosenka, którą często śpiewało się przy ogniskach na górskich szlakach.

Noc zimna ok.14-10*C,długo nie było poranka,później pokazało się słoneczko.Na tę chwilę pomimo słońca jest normalnie zimno.Powiewa delikatny wiaterek ale zimny.Na słonecznym balkonie termometr wskazuje 27,6*C a w cieniu tylko 13*.wczoraj znalazłem kwiatuszka o kilku kolorach na jednej łodydze.Jest to pelargonia zwisająca.Wszystkim miłego i spokojnego dnia.

Tak,czas mija.Odkąd to zauważam nie mogę się nadziwić temu jak szybko rosną dzieci,jak świat się zmienia,przyroda i my.Często się śmiejemy z tego,że zaczynamy mówić jak nasi rodzice,że kiedyś to było tak i tak.To akurat się nie zmieniło
Bardzo cieszą zbiory,pełne spiżarki i butle z winem na półkach.Inni powiedzą,że przecież można iść do sklepu i kupić,ale takie swoje,własnoręcznie od nasionka pielęgnowane A jakie przepisy się rodzą
Gdyby nie ten chłodny początek września,dalej trwałaby wakacyjna atmosfera,człowiek się rozleniwia a tu tyle jeszcze pracy przed nami.Z prognozy pogody na dłuższy okres wynika,że będzie parę nocy poniżej 10 stopni,w sobotę w dzień tylko 15,reszta ok 18.Zobaczymy.Dzisiaj jest rześko,ale słońce podgrzewa atmosferę.Będzie dobrze,zmarzluchy

Ach, jestem zmarzluchem. Zmarzły mi ręce na porannym spacerze z psem, ale w "komputerowym" pomieszczeniu mamy jeszcze sporo lata za oknem. Przed południem świeci słońce, oleandry kwitną, pachną nieziemsko i naturalnie nas zasłaniają. Uciekam więc tu od "roboty" kiedy tylko mogę

anakanie ma to jak swoje przetwory. Owszem można kupić w sklepie,ale tam nie wiadomo co dodawane chemia i w ogóle.

Dziś póki co chłodno. Już czuć jesień. Oby było jeszcze trochę słoneczka. W moim tunelu już słabiutko wszystko rośnie. Podpowiedźcie kiedy zasilić ziemię w tunelu obornikiem?

Aniu u siebie w namiocie uprawiam tylko pomidory i jako przedplon sałatę.Pod pomidory stosuję wiosną obornik rzędowo wg.wskazówek Miecia.Sałatę wysadzam w ziemię kompostową i po problemie.Przekopując jesienią daję też kompost.