TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Paź 2019 12:39 #679078

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54392
U nas też ciepło, ale dosyć mocno wieje. Na niebie ani jednej chmurki.
Byliśmy na przyjęciu, gdzie każdy z gości musiał sam odgadnąć, gdzie, na podstawie opisów ma usiąść. To moje i Męża :happy:

CCAB9EBB-D917-4E87-B7ED-F99F0511E6AE.jpeg

To już chyba ostatnia tak ciepła niedziela tej jesieni, więc trzeba jak najwięcej czasu spędzić na świeżym powietrzu. Bez grilla się nie obejdzie :)
Miłej i spokojnej niedzieli :flower1:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Krecik stary, bela, Adasiowa, Łatka, rozalia, pouder, Marlenka, CHI, Betula, Pestka, Agusiak, najemnik, Jaedda, Nimfa, anaka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Paź 2019 12:56 #679079

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Dawno mnie nie było, trochę przez to, że nie miałem o czym pisać a trochę przez to że nie miałem czasu. Dzisiaj bardzo ciepły dzień. Teraz jest 25 stopni. Dziwne, bo na początku października przymroziło i było -6 no i zmroziło winogrono. Dobrze że owoce truskawek wytrzymują przymrozki i pod okryciem przetrwały, a szklarnie ogrzałem zniczami i ogórki i papryka przetrwała. Już niedługo listopad, a mi truskawki ogórki i papryka owocuje
20191020_122801.jpg


20191020_122909.jpg


20191020_123018.jpg


20191020_122644.jpg


20191020_122713.jpg


20191020_122721.jpg

15715686700071865863715.jpg


15715687006741874213309.jpg


1571568734205620006517.jpg


1571568773044-1640578898.jpg


1571568798141-1312765137.jpg


20191020_122735.jpg


Trochę dziwne że truskawki w szklarni po podziale krzaczkowym rosną jak by była wiosna. Wiem że to truskawki powtarzające ale i tak mnie dziwi, że kwitną i zawiązują owoce końcem października.

20191020_122808.jpg


20191020_122815.jpg


20191020_122821.jpg


Już prawie od 2 tygodni nie widziałem na niebie nawet jednej małej chmurki i w każdy dzień od tego ochłodzenia jest ponad 20 stopni, ale listopad zapowiada się inaczej. Niestety będzie takie przedzimie. Ma być w dzień 3-5 stopni a w nocy 0-6 stopni, więc będzie okropnie, bo ani lato ani zima tylko taka szara późna jesień.
Ostatnio zmieniany: 20 Paź 2019 14:58 przez Betula.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Paź 2019 13:40 #679086

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Chyba wszyscy jesteśmy zaskoczeni pogodą u schyłku października; szczerze mówiąc nie pamiętam tak ciepłej, słonecznej i bardzo przyjemnej końcówki jesieni - a za tydzień zmieniamy przecież czas na zimowy ...

Jednak skoro rośliny nie poddają się rytmowi Natury i pelargonie za oknem nadal kwitną:





... to i ludzie nie mają zamiaru zwijać się w kłębki; powoli kończę zaopatrywanie domowej spiżarni w warzywne i owocowe smakołyki:





Nie wszyscy zdecydowali się jednak uczestniczyć w jesiennych porządkach i podczas gdy przecierałam okna, zwierzyna postanowiła odpocząć :





Póki więc śpią, zapraszam wszystkich na jeszcze ciepłą szarlotkę - pozdrawiam cieplutko i życzę smacznego oraz spokojnej i słonecznej niedzieli...

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Paź 2019 14:47 #679091

  • Jaedda
  • Jaedda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 533
  • Otrzymane dziękuję: 3166
Taką jesień uwielbiam. Ciepło, słonecznie i wszystko w koło cieszy kolorami.

Tylko cebulowe za wcześnie posadziłam bo wiosnę obtrąbiły:


IMG_20191019_132616.jpg



Lwie paszcze kwitną nawet lepiej niż w upały a na mini Bell dostrzegłam kolejne kwiatki


IMG_20191020_144841.jpg
Ostatnio zmieniany: 20 Paź 2019 14:49 przez Jaedda.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Krecik stary, bela, Adasiowa, Łatka, pouder, Marlenka, Betula, Agusiak, Nimfa, Mandorla, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Paź 2019 15:12 #679092

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Piękna słoneczna niedziela. Odbieraliśmy córkę od koleżanki z Białołęki. Na mieście mnóstwo ludzi, na spacerach, rowerach, biegających. Wszyscy korzystają z uroków pogody.
Ja lekkiego kaca po imprezowych szaleństwach sobotniej nocy leczyłam na długim spacerze po lesie z psem.
Drake jest nadal hiperaktywny, choć powoli się uspokaja. Pierwszego dnia był cały czas na nogach, nawet nie usiadł, ani się nie położył. Podchodził, kładł głowę na kolanach i tak głaskany przysypiał na chwilkę. Teraz przyzwyczaił się o swojego posłania, kładzie się i pół godziny potrafi przespać.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, pouder, Marlenka, lucysia, Agusiak, najemnik, Jasia, Jaedda, Nimfa, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Paź 2019 18:47 #679109

  • najemnik
  • najemnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1381
  • Otrzymane dziękuję: 9133
U mnie również piękna słoneczna niedziela, choć rano do ok. 9 była jeszcze mgła. Ostatnio wieczorami zaczęły pojawiać się łosie, a właściwie klempa z młodym. Jeszcze tydzień temu liście na orzechach były tylko lekko przebarwione, a dziś brązowe leciały na potęgę.
Ogrodnictwo to moje hobby, które daje satysfakcję i uczy pokory.

Zapraszam do wymiany kłączy dalii.

Pomidorowe pewniaki na 2025: Wielmoża, Bycze serce z noskiem, Gigant Podlasia, Cytrynek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, pouder, Betula, Jaedda, Nimfa, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Paź 2019 18:57 #679110

  • Pizza
  • Pizza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 583
  • Otrzymane dziękuję: 2828
Pogoda piękna, wręcz letnia. Jedynie rankiem i w nocy zimno. I ciemno się coś szybko robi...
A ja w pracy siedzę prawie dzień w dzień :jeez: ogrodnicza dusza szaleje od takiego marnotrawstwa.

Ostatni zbiór.


IMG_20191020_183255.jpg


Suszone kanie :) Dostałam dwie reklamówki wielkich, pięknych sztuk od klienta.


IMG_20191015_214400.jpg


A na działce sprzątania nadszedł czas.


received_256037508661403.jpeg


received_531424740950257.jpeg


received_468606207066193.jpeg



received_2382328965351600.jpeg
Ostatnio zmieniany: 20 Paź 2019 18:57 przez Pizza.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Adasiowa, Łatka, pouder, Marlenka, Betula, Agusiak, Jaedda, Nimfa, Mandorla, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Paź 2019 19:59 #679124

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Adasiowa wrote:
Chyba wszyscy jesteśmy zaskoczeni pogodą u schyłku października; szczerze mówiąc nie pamiętam tak ciepłej, słonecznej i bardzo przyjemnej końcówki jesieni

Wiele lat temu był taki piękny październik... gdy lato nie chciało się skończyć do samego listopada. Pamiętam go... lepiej, niż bym sobie życzyła.

Tegoroczny mi się podoba ;) Znów prawdziwie letni weekend, i mimo, że jakieś choróbsko uparcie stara się mnie rozłożyć, po prostu nie dało się zmarnować takiej pogody. Na krótkim oddechu, ale skończyłam moją główną rabatę. Tylko na zrobienie dokumentacji już sił nie starczyło :P
Uporządkowałam brukselki - niech rosną aż do mrozów razem z porami - i wreszcie usunęłam całą powarzywną resztę. Już tylko kilka doniczek do zadołowania (niech czekają do wiosny na moje natchnienie) i miliony cebul do wsadzenia i - finito! Na ten rok, oczywiście.
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, Adasiowa, Łatka, pouder, Betula, Agusiak, Jaedda, Nimfa, Pizza, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Paź 2019 20:36 #679129

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Nie wiele lat temu, a rok temu też tak było, tamten rok w ogóle był ciepły, zima skończyła się 30 marca; a jeszcze 1 marca było -23 i 20 któregoś -19 i nikt się nie spodziewał, a już 2 kwietnia było 17 stopni. Później tylko cieplej i tak cały kwiecień 25-27 stopni. Później maj i czerwiec 30 stopni, w lipcu na 2 tygodnie pogoda się pogorszyła, ale w sierpniu i wrześniu znowu cały czas było 30 stopni, w październiku 22-27 stopni i w listopadzie do połowy było ponad 20 stopni. Od połowy listopada w jeden tydzień z lata zrobiła się bezśnieżna zima, bo w dzień było -1 albo -2 a w nocy -15 . Dopiero w grudniu spadł śnieg i tak była zima do początku lutego, z małą przerwą w okolicach świąt i znowu było -20 parę stopni. Tamten rok był bardzo ładny, jedyne czego brakowało, to tego, że w listopadzie jak przymroziło, to nie było śniegu, a szkoda, bo warunki były idealne, no i ta przerwa w święta była niepotrzebna i zima zbyt za krótka. Tak jest w ostatnich latach, bo politycy nic nie robią z ociepleniem klimatu. Poza zimą, która była krótka z odwilżą i bez śniegu w listopadzie, to rok 2018 pod względem pogody był idealny, no i pomijając to że od kwietnia do czerwca i od sierpnia do grudnia nie było opadów, ani deszczu w lecie ani śniegu w drugiej połowie listopada.
Ostatnio zmieniany: 21 Paź 2019 08:25 przez Łatka.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Paź 2019 21:20 #679139

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Październik ciepły a myszy zapierniczają do domu jak wściekłe.
Odkąd zaczeły wchodzić do domu to już 14 szt złapaliśmy. Jak nic po ciepłej jesieni jak nam zima da do pieca to nam kapcie pospadają.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, bela, Adasiowa, Armasza, pouder, Agusiak, Jaedda, Nimfa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Paź 2019 21:32 #679140

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
A ja oglądam niezły dokument o pomidorach. Chyba za nic nie tknę kupnego, modyfikowane genetycznie ( by nie pękały) koncentratu.
Wolę swoje, ciapciate, pękające i z własnego ogrodu. :)
Szkoda, że mróz ściął. Przy dzisiejszej pogodzie pomidory jeszcze by owocowały. Jest ciepło, ale sucho.
Pozdrawiam Alicja.
Ostatnio zmieniany: 20 Paź 2019 21:34 przez Zielona.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, Adasiowa, Armasza, pouder, lucysia, Betula, Agusiak, Adriаn, Nimfa, Pizza, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 21 Paź 2019 06:50 #679150

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
A skąd masz pewność, że pomidory które sadzisz, nie są modyfikowane, a tak w ogóle to nawet banany są modyfikowane
Ostatnio zmieniany: 21 Paź 2019 08:20 przez Łatka.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 21 Paź 2019 07:55 #679151

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Pogoda znów piękna. Słońce mocne świeci a ja na łóżeczku z kiciorem.
15716371905585677982591657054840.jpg
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, rozalia, Betula, MARRY, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 21 Paź 2019 08:14 #679152

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43730
Poranek słoneczny a termometr wskazuje 14,6*C.Jest bezwietrznie i będzie to następny ciepły i ładny dzień.Dziś próba kopania ogródka(w miarę sił) z zastosowaniem kompostu.Wszystkim życzę spokojnego dnia z wymarzoną pogodą. :coffe: :coffe: :bravo: :bye:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, Adasiowa, rozalia, lucysia, Betula, Agusiak, Zielona, Jaedda, Nimfa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 21 Paź 2019 09:03 #679153

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12060
Gościłam mieszczuchów z krwi i kości i postanowiłam Im tym razem pokazać miasto pełne wsi. Przede wszystkim dużo świeżego powietrza, spacery, rowery, a na koniec w niedzielny poranek grzybobranie. Sama z drżeniem serca wybierałam się do lasu nie wiedząc co tam zastanę, ale nic się nie zmieniło. Po godzinie wracaliśmy z pełnymi skrzynkami. :) Do domu wracali umęczeni ale bardzo szczęśliwi, zafascynowani chlebem żytnim domowego wypieku i kosem, który witał nas przy wejściu :)

DSCN1683.jpg


DSCN1669.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, Armasza, Łatka, Betula, MARRY, Jaedda

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 21 Paź 2019 09:17 #679155

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
11* niebo zasnute chmurami ale bez wiatru.Jest duża różnica między temperaturą u mnie a resztą kraju. Trochę zazdroszczę wam tego słoneczka. Ogród warzywny uporządkowany. Został tylko por i trochę marchwi do bieżącego spożycia i parę sałat. Chodnik przy posesji po raz 3 jest zrywany w tak krótkim czasie. Tym razem pod ścieżkę rowerową która ma biec wzdłuż zalewu.Na szczęście odbyło się bez oddawania pod nią naszej ziemi ,bo szkoda by było usuwać żywopłotu z 3,5m wysokości tui szmaragdowych.
Pozdrawiam.Rozalia
Ostatnio zmieniany: 21 Paź 2019 09:27 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, Betula, Jaedda, Nimfa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 21 Paź 2019 10:41 #679158

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Temperaturka 22stC, słoneczko świeci, upału nie ma, przyjemny poniedzialek
IMG_20191021_104011.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Łatka, lucysia, Betula, Zielona, Jaedda, Nimfa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 21 Paź 2019 13:19 #679163

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Nimfa wrote:
Gościłam mieszczuchów z krwi i kości i postanowiłam Im tym razem pokazać miasto pełne wsi. Przede wszystkim dużo świeżego powietrza, spacery, rowery, a na koniec w niedzielny poranek grzybobranie. Sama z drżeniem serca wybierałam się do lasu nie wiedząc co tam zastanę, ale nic się nie zmieniło. Po godzinie wracaliśmy z pełnymi skrzynkami. :) Do domu wracali umęczeni ale bardzo szczęśliwi, zafascynowani chlebem żytnim domowego wypieku i kosem, który witał nas przy wejściu :)

Kiedyś byłem i nie ma u mnie grzybów. Ten przymrozek -6 początkiem października zakończył sezon na grzyby. Nawet te 2 tygodnie ocieplenia grzybom nie pomogły no i jeszcze jest sucho i dzisiaj jeszcze cieplej bo teraz jest 26 stopni.
Ostatnio zmieniany: 22 Paź 2019 08:56 przez Betula.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.751 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum