Forum Ogrodnicze Oaza

renmanka wrote:
Nie sądź, że Ci jeden oprysk wystarczy. Te zmiany na owocach, które już są się nie cofną . Trzeba regularnie opryskiwać grona. Trzeba też przyuważyć, na jakiej odmianie występuje to SZW, bo nie każdy pomidor jest w takim samym stopniu wrażliwy . Staraj się też nie przenawozić pomidorów. Nadmiar potasu i azotu amonowego blokuje pobieranie wapnia.

Betula, w duzym tunelu to moj bol niektore krzaki. Zobacz różnice na dworzu i tunel. Z tym ze te podwórkowe były wysadzone z obmarzniętych i nielikwidnych

A tu masz tunel
Takich mam z 5 albo 6, one nie ruszyly i rosna w roznych miejscach, odmiany jednakowe , fertygowane, pryskane , korzenie maja zdrowe i d...@ (((

Galka, czy jednym z tych pomidorów nie są czasem Obilnyje Masłowa? U mnie w foliaku ta odmiana rośnie kiepsko. Ma cieniutkie łodygi, pokręciło jej liście i zawiązał się dosłownie jeden owoc.
Za to Czerwone Serce Borisowny rośnie i wiąże wzorowo.

A przy okazji. Twoje Zurabczyki to jakiego są koloru? Czerwone czy malinowe?

Kaskawel, nie. Maslowa to dach niedlugp przebije, jest duzym krzaczorem. Zurab ma taki bardziej malinowy kolor. Co dziwne, Long Tall Sally w tamtym roku siedzial w ciasnym miejscu , bylo mu ciemno, a plenny byl. W tym roku ... nic nie wiaze na dolnych gronach , dopiero na trzecim zaklada cos tam. Ja naprawde juz wszelkie kombinacje przerobilam: porownanie odmian, terminy, dozywienie. Nic nie gra(((, slabsze byly na dworzu, posdzone przed przymrozkiem, wlasciwie na dworzu to wszystko, co bylo najpierw w tunelu, a na skutek podmrozenia wyladiwalo na dworzu.
Czegos takiego nigdy nie mialam, zeby tak zatrzymal sie wzrost. Zlamana Nelumi ma juz trzecie grono, a byla z wierzcholku. Trudno, naprawde jedyne ze ich w lodyge nie calowalam i nic.

Cały ten sezon jest powalony. W połowie lipca 7 stopni w nocy, nie pamiętam czegoś takiego w ostatnich latach. Machnąłem już na to ręką. Z 40-stu krzaczków to i tak na koniec będę miał pomidorów po dziurki w nosie. Najwyżej niektóre powtórzę w przyszłym roku.

Ja tez mam taka nadzieje, byleby mnie nie dobilo woda, ale wnioski porobie, zwieksze F1 , bo z odmianami to loteria

Galka, bardzo ładne pomidory. Na ostatnim zdjęciu widzę ciekawy sposób uprawy. Ta folia to jakiś rodzaj podniesionej grządki lub redliny?

Betula, ze wzgledu na to, ze mam roznice miedzy dzialka i drogo ponad metr, musialam dojsc do takiej uprawy w redlinach. Sadze ogorki i pomidory, wszystko co sie da, bynajmniej mi to nie stoi w wodzie, podwyzszona nie zdala ekzaminu, woda stala przy korzeniach, a tak jak teraz , to jakis poratunek .

Dzień dobry.
Ktoś może wie co to za choroba i jak z nią walczyć

Zaraza ziemniaczana, moim zdaniem już po uprawie


Zastanawiam się co to za choroba

Obecnie występuje tylko w gruncie. Plamy są tylko na lisciach, nie występują na łodygach czy owocach dlatego bakteryjną cętkowatość bym odrzucił.
Pryskałem tak.

25 czerwiec oprysk signum
4 lipiec revus
11 lipca infinito+ topsin (na pojedynczych liściach miałem zarazę i alternarioze)

Maciek o dwa dni za późno do nas się zgłosiłeś.

A co powinienem zrobić dwa dni temu? Chciałbym wiedzieć na przyszłość , bo to mój pierwszy rok uprawy pomidorów.

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...uncie-i-pod-oslonami

maaaccciek wrote: 2-3 dni temu pewnie pojawiły się pierwsze plamy i to był ostatni moment na oprysk przeciwko zarazie ziemniaczanej. Właściwie to powinieneś był trafić na forum zanim posadziłeś pomidory i poczytać trochę o podlewaniu, nawożeniu i ochronie przed chorobami.Część pomidorów jeszcze da się uratować jeżeli jeszcze dzisiaj opryskasz jednym ze środków:Magnicur finito, Scorpion, Ridomil gold. Za jakieś 2-3 dni pousuwaj części krzaków, które więdną ponad plamą razem z tą plamą z zapasem ok.2 cm. Masz jeszcze szanse doczekać się pomidorów na wilkach.

Rolnik 90 takie nekrozy bywają i u mnie, zwykle na niższych liściach. Zaatakowane liście żółkną . Na owocach nie ma żadnych śladów.

Czy Infinito mogę łączyć z Topsinem, Signum lub Amistar ?

Wyguglaj sobie "tabela mieszania środków ochrony roslin".

No właśnie u ciebie Kalo na niższych , a u mnie nawet na liściach nad drugim gronem i to mnie martwi. Pierwszy raz posadziłem pomidory i w taki sezon trafiłem