Forum Ogrodnicze Oaza

Dzisiaj zrobiłem obchód pomidorów. I jestem zaskoczony takiego znalazłem. Krzak wydaje się zdrowy. Na liściach nie ma objawów chorób. Na sąsiednich krzakach alternarioza. Czy to zz?

Raczej staram się nie zabierać na tym forum głosu w sprawie uprawy pomidorów. Ale sposób w jaki potraktowano Bogusię bardzo mi się nie spodobał. Mój 85 letni Teść uprawia pomidory w podobny sposób jak pokazała Bobka.
A jednak można pobawić się w uprawę pomidorów bez stosowania nawozów sztucznych. Pomidory zasilane gnojówką (z części zielonych różnych roślin). Dwukrotnie opryskane naparem ze skrzypu. W tym roku sporo jego pomidorów jest z mojej rozsady więc mam porównanie ale z uznaniem patrzę na osiągnięcia Teścia. I już dawno przestałem go namawiać do stosowania chemii.

Witam serdecznie,
Proszę o radę czy te pomidory nadają się do spożycia?
To sa chyba objawy szarej na owocach? Na pierwszy zdjęciu chyba szara dostała się do środka? Na drugim zdjęciu czym są te liczne drobne kropeczki?
Uprzejmie dziękuję za pomoc.

Podczas oprysku infinito+mocznik 5ml/5g zauważyłem takie zmiany na niektórych pomidorach oraz paprykach. Czy to przenawożenie? Ostatnio dużo rosy oraz występują mgły rano,a później upały.

Dzień dobry
Możecie pomóc i podpowiedzieć co dzieje się z moimi pomidorkami ?

Zmiany są w miejscach, gdzie pojawiają się i długo utrzymują krople wody pochodzące z gutacji. Te okoliczności wskazywałyby na to, że są to ślady ataku szarej pleśni.

Niby dziesięć dni temu zastosowałem topsin ale może trzeba powtórzyć jakimś innym środkiem.

Ważna jest odpowiednia wentylacja i racjonalne podlewanie . pl.wikipedia.org/wiki/Gutacja

Mimo nawożenia Magiczną Siłą zauważyłam niedobory potasu na niektórych owocach. Jakie jest solidne ale bezpieczne stężenie siarczanu potasu w oprysku dolistnym? 2%-5%?

Siarczan potasu (trudno się rozpuszcza) dolistnie w stężeniu 0,2-0,3 %.

Jeśli kogoś to interesuje to proszę sobie zgrać.

Tą tabelke widziałam już wcześniej ale myślałam, że tabelka tabelką a życie życiem W tabelce jest podane dla mocznika dawkowanie 0,5-1,0%, dla siarczanu magnezu 0,5% a wielokrotnie spotkałam się z polecanymi kilkukrotnie większymi dawkami więc chciałam zapytać jak to w praktyce bywa

Tabela pochodzi nie z Wyborczej, a z fachowego wydawnictwa :

www.ho.haslo.pl/article.php?id=2136&rok=2005&numer=03

Witam o ile jest kilka krzaczków którymi mozna sie pochwalic o tyle na kilku sa jakieś błędy i problemy. Co moze powodować opadanie kwiatków, tak jakby łamią sie kilka cm za kwiatkiem, oraz co widzimy na liściach pomidora? Braki składników czy choroba?

Z gory Dzieki za pomoc.

Witaj . Mam to samo, to choroba zwana szara pleśnią, walczę z nią od samego początku uprawy u siebie pod folią. Pryskane dwa razy topsinem i innym środkiem o podobnym działaniu, na dokładkę co kilka dni zamienni PW, Jodyna, Tymol, DMSO i co najwyżej to mam kilka dni przerwy od szarej i od nowa wyłazi na liście, kwiaty opadają. Wypadają mi całe piętra ewentualnie jeden dwa owoc się zawiąże, a reszta leci. w tym roku mam może 1/4 owoców z lat poprzednich, a może nawet mniej . mam cztery krzaki na których nie ma ani jednego owocu pomidora. Niestety taki mamy rok.

Nie dziwię się, że dużo osób ma problemy z szarą pleśnią pod folią czy w szklarni. W tym roku pogoda wyjątkowo sprzyja chorobom grzybowym, a na domiar złego ludzie nie dbają o prawidłową wentylację. Byłem w weekend u teściów na działce ROD i wszyscy sąsiedzi mieli otwarte jedne drzwi z dwóch, a u niektórych ciężko było powiedzieć, że są otwarte, bo były jedynie lekko uchylone na ok. 10cm prześwitu. Wyglądało to jakby wszyscy się umówił na kiszenie pomidorów przy 10st w nocy i 30st w dzień. Byłem chwilę po południu, więc na pewno nie był to system zamykania na noc i otwierania na dzień co też nie jest wskazane

Witam ponownie. Pomidorki z poprzedniego zdjęcia dostały odrazu miedzian. Jesli chodzi o mnie to akurat te sa w doniczkach na zewnątrz, nie mniej brytyjska aura rownież sprzyja rozwojowi chorób grzybowych. Mam jeszcze pytanie poniżej. Pomidory sa w mini foliaku, czy to początek szarej pleśni rownież? Takie cos pojawia sie pod lisciami, lodydze i owocach. Z owocow mozna to zetrzeć.
Z gory Dzieki za pomoc.

Ja wszystkie tunele mam takie. Nie narzekam na żadne choroby , grad czy ulewy . Po prostu moje papryki czy pomidory są bezpieczne, mogę wykonać oprysk kiedy mi pasuje , podlewanie kropelkowe więc nie ma wilgoci . Może gruntowcy mają mniejsze koszty , ale ja mam spokojne noce .