Mam do Was pytanie odnośnie fertygowania pomidorów w doniczkach. Akurat skończył mi się koncentrat nawozu od Pomodoro. A co gorsza również azofoska
. Nowa już jest zakupiona ale mogę ją mieć najwcześniej w piątek. Mam nawóz do pomidorów z Neudorffa o takim składzie:
Organiczny nawóz NPK 4-1,5-6,5, płynny z zastosowaniem substancji roślinnych i produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego
• 4,0% azot całkowity (N), 0,2% azotan-N + amon-N, 0,7% fosforan całkowity
• (P), 1,5% fosforan całkowity (P205), 1,5% fosforan rozpuszczalny w obojętnym cytrynianie amonu (P205), 1,2% fosforan rozpuszczalny w wodzie (P205),
• 5,4% potas całkowity (K), 6,5% tlenku potasu rozpuszczalnego w wodzie (K20),
• 1,5% siarka całkowita (S), 1,5% siarki rozpuszczalnej w wodzie (S)
Składniki: 2% sód (Na), 50% materia organiczna, 65% sucha masa, 35% wilgotność Surowce: 86% z produkcji żywności i pasz, substancje roślinne z alg, produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego.
Czy można to wymieszać np z fosforanem dipotasowym żeby to się nadawało do pomidorów? A jeśli tak to w jakich proporcjach?
Z góry dziękuję za pomoc. Jeśli się nie da, to cóż przez ten tydzień pomidory będą musiały przetrawć na tym.
Na koniec tylko krótkie sprawozdanie odnośnie mojej wody o ph ponad 8.0. Każdy test, który robiłam czy to ph-metrem czy płynem do badania ph, wskazuje że Ph wody przekracza 8.0. Podlewam wszystkie rośliny teraz wodą z octem zgodnie z radą Pomodoro. Staram się obniżyć Ph do 6 (1ml octu jabłkowego 6% na litr wody). Jeszcze raz wielkie dzięki Pomodoro, że zwróciłeś na to uwagę.