Forum Ogrodnicze Oaza

Sytuacja pomidorów pod folią o tej porze roku jest ciekawa. Z jednej strony obniżenie temperatur nocnych i wzrost wilgotności powietrza wymaga intensywnej wentylacji ale im intensywniejsza wymiana powietrza w tunelu, tym większe prawdopodobieństwo kontaktu z zarodnikami ZZ. Błędne koło.

Na przyszłość radzę Ci wykonać profilaktyczny oprysk preparatem systemicznym w okolicach św. Anny.

W tunelu mam 4 drzwi. Wszystkie w nocy są otwarte. Jednak rano mam w nim 97 - 98 % wilgoci - na ścianach i u góry krople wody (mam specjalny termometr). Po opadach deszczu w tunelu mimo, że nie podlewałem pomidorów od 2 tygodni mam wilgotną glebę. Co 7 - 9 dni wykonuję opryski IF i DMSO.
Teraz wykonałem oprysk preparatem REVUS 250 SC + mocznik. Chyba pomoże. Czy powtórzyć oprysk i ewentualnie po ilu dniach
pomodoro wrote: czyli kiedy i jakimi preparatami. Mam zrezygnować z preparatowi ekologicznych.

Masz gdzieś miejsce, to posiej sobie melisę

Nasze preparaty są preparatami kontaktowymi . Po oprysku nowe przyrosty są nie chronione. W razie infekcji mniejsza jest skala porażenia i wolniejsze tempo rozprzestrzeniania się choroby. Rośliny inaczej reagują, jeśli zostały wcześniej potraktowane preparatem wgłębnym lub układowym. Osobiście mnie to wkurza, że lekceważy się ochronę, a potem płacze.

"wykonać profilaktyczny oprysk preparatem systemicznym w okolicach św. Anny." czyli od 26 lipca do ... .

26 lipca

Jan4 wrote:
po bokach też

nie ma takiej opcji, jak nie zdejmiesz folii to się będzie rano pociło przy takiej pogodzie

Też mam tunel. Nad ranem wilgoć spora. Było już pisane wg mnie w czerwcu lub początkiem lipca warto zrobić oprysk Infinito, później coś na szarą pleśń. W gruncie zaraza weszła mi na niektóre krzaki aż łodygi czarne, ale pomidory (owoce) mało który zarażony. Ojciec dosadził kilka krzaków pomidorów w gruncie już po oprysku Infinito, zatem dostały tylko oprysk ridomilem. Już je wyrwałem bo zz je zniszczyła. Te co miały oprysk czerwcowy Infinito to naprawdę zz nie wchodzi na owoce. Czasem tylko na te z górnych gron.
Ja po oprysku jak karencja 3 dni to staram się jeszcze dzień lub dwa później zrywać. Przynajmniej mam z pewnego źródła, na targu nie wiadomo jak z karencją było.

Jak malo ktory zarazony to badz pewny ze kazdy ,co weszlo do krwioobiegu to jest w kazdej tkance

Toksyczność ostra doustna LD 50 propamokarbu składnika systemicznego Infinito




docplayer.pl/21404652-Karta-charakteryst...proplant-722-sl.html


Toksyczność ostra LD 50 soli kuchennej





www.solino.pl/PL/NaszaOferta/PrzemyslSpo...NIOWA%20JODOWANA.pdf

Jak widać propamokarb jest prawie siedmiokrotnie mniej szkodliwy niż sól kuchenna !

Witam,u mnie również pojawiła się zz. W ubiegłym tygodniu wykonałam oprysk revusem, ale nadal pomidorki dostają plam. Czy piwinnam zerwać zielone pomidory czy czekać az dojrzeją na krzakach? Czy jest sens wykonywać jeszcze jakieś opryski?

Nie wiem Impesso, jakie aktualnie panują "trendy" w ochronie porażonych pomidorków, ale jeśli pierwszy oprysk nie okazał się w 100% skuteczny i minął tydzień od jego zastosowania, to osobiście wykonałabym kolejny, ale innym środkiem systemicznym koniecznie z dodatkiem mocznika. Jest nadal duża szansa na uratowanie pozostałych pomidorów.
Przyznam się, że zawsze stosuję tylko Infinito ( pierwszy i drugi oprysk )
Pamiętam też sytuację, kiedy nie opryskałam profilaktycznie krzaczków i doczekałam się oznak zz na liściach. Przed planowanym opryskiem usunęłam wszystkie zainfekowane tkanki, a dopiero później zrobiłam oprysk interwencyjny wyższą dawką.
Myślę zatem, że należałoby zerwać porażone liście, pędy i owoce i dopiero wtedy opryskać to, co zostało.

Ale - jak napisałam - to było dość dawno i niekoniecznie słusznie postąpiłam. Jedno wiem: uratowałam pomidory, choć nie nadawały się do długiego przechowywania.

Pozdrawiam cieplutko...

w którym poście Mietek pisał, by liści nie obrywać, tylko pryskać

powodem, jaki podał to roznoszenie się zarodników podczas zrywania - brzmi to bardzo logicznie - tak mi tylko gdzieś mignęło

pryskać bym pryskał na bank, jak Ania napisała - one jeszcze nie są w złym stanie

O matko, przepraszam
Widocznie wówczas miałam więcej szczęścia niż rozumu ( zawsze miałam kłopoty z logiką ), albo jakimś innym cudem udało mi się.
Przepraszam !

na spokojnie - tak mnie się mocno wydaje, że takie coś padło

najlepiej, by to Mietek zweryfikował, czy tak należy postępować

może by spisać takie podstawy podstaw w jednym temacie

ZZ -> profilaktyka
ZZ -> leczenie

zblokować pisanie i go przypiąć - temat wraca, jak mantra a tak cyk link do tematu

bo tu od kilku dobrych stron w kółko to samo i pisanie 126 raz tego samego to też nie ma sensu

tu dawać np. identyfikacja choroby (foty) inne dziwne przypadki

Lukas79 wrote:


Przystępując do uprawy powinno się mieć minimum wiedzy. Ja, gdy zaczynałem przygodę z ogródkiem biegałem po księgarniach w Krakowie szukając jakiejś fachowej literatury. Teraz najlepiej kliknąć w link forum i wołać ratunku. Nie podoba mi się traktowanie Forum jak pogotowia ratunkowego. Zarejestrować się i czytać. Wielu stałych uczestników nabyło tu na forum wiedzy i cieszą się pięknymi plonami. Ja staram się nie angażować w ciągle powtarzające się problemy, ponieważ cierpię na nadciśnienie.A szczególnie jak trafiam na miłośnika drożdży i gnojówki z pokrzyw.

Zgadzam się w 100% - rok w rok dokładnie wszystko tak samo

i wcale się nie dziwię, że Ci się po raz pewnie tysięczny pisać tego samego

jest tu wszystko, uważam jednak, że taki temat warto by było zrobić - kilka zdań i finito

po księgarniach nie biegałem bo już zaczynałem zabawę w dobie internetu, jedyne z czym mam problemy to z prawidłową identyfikacją choroby ... ale to już wymaga praktyki i doświadczenia

same przeglądanie obrazków i czytanie oczywiście nakierować potrafi, ale w tej materii mam zawsze dylematy, co to za cholerstwo

Lukas79 wrote:
Jakiś czas temu założyliśmy wątek CHOROBY GRZYBOWE POMIDORA, z dołączoną dokumentacją fotograficzną i metodami zapobiegania i walki z najbardziej powszechnymi chorobami.
Może więc byłoby warto "reanimować" ten wątek albo "przypinać" go na górze listy wątków na początku sezonu ?

elegansio - fajnie by było zedytować pierwszego posta i dopisać sposoby postępowania w przypadku wystąpienia i profilaktykę

i jest już komplecik, gdzie można odesłać delikwenta a nie pisać 139 raz tego samego