TEMAT: Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 17 Sie 2021 21:22 #774202

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7720
Dzięki, to jeszcze ze 3 dni poczekam. :think: Najważniejsze, że łodygowa się zasuszyła.
Ostatnio zmieniany: 17 Sie 2021 21:22 przez KaLo.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): del, papryczka


Zielone okna z estimeble.pl

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 18 Sie 2021 10:22 #774247

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5732
  • Otrzymane dziękuję: 13062
Jan4 wrote:
Chyba zrezygnuję z oprysku chemicznego. Owoce mam zdrowe. Może wykonam oprysk DMSO. Jakie stężenia proponujecie?
Dam stężenie DMSO 4ml/1l. Oprysk wykonam dziś. Opryskam też paprykę, oberżyne, marchew, pietruszkę, pory, selery ... .
Ostatnio zmieniany: 18 Sie 2021 10:27 przez Jan4.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 18 Sie 2021 16:16 #774273

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5732
  • Otrzymane dziękuję: 13062
Oprysk pomidorów DMSO wykonany. Jak pisałem "W dniu 5 września wykonałem oprysk DMSO (3,5 ml/l)+ polopiryna pomidorów. Uważam, że dalszy rozwój ZZ po tym oprysku został zatrzymany". Może w tym roku pomoże. :idea2:
Ostatnio zmieniany: 18 Sie 2021 16:47 przez Jan4.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 18 Sie 2021 17:36 #774278

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7720
Podobno nadzieja umiera ostatnia :think:
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 18 Sie 2021 18:05 #774280

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1040
  • Otrzymane dziękuję: 3800
Nie wiem gdzie zapytać więc spróbuję tu. dostałam nawóz Humi Calc, podobno ekologiczny i podobno z bakteriami. Tylko, że nie znalazłam informacji jak go używać w warzywnictwie i to amatorskim, bo nawóz podarował znajomy rolnik.
HumiCalc 4.0 - Aktywator glebowy
HumiCalc 4.0 – granulowany nawóz wapniowy zawierający w swoim składzie 4 komponenty:

kreda – kopalina pochodzenia naturalnego o wysokiej sile odkwaszania i reaktywności
kwasy humusowe – poprawiające parametry glebowe
bakterie Bacillus azotofixans – wiążące azot atmosferyczny oraz mineralizujące materię organiczną
kwas borowy – podnoszący zawartość boru w glebie
44% CaO tlenek wapnia
80% CaO2 węglan wapnia
0,25% węgiel organiczny
0,10% bor.
Podejrzewam, że dla działkowców mają coś podobnego, ale dużo droższe. Możecie mi powiedzieć co o nim myslicie? kiedy stosować? wiecie, darowanemu koniowi itd...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 18 Sie 2021 18:43 #774282

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4742
  • Otrzymane dziękuję: 17536
KaLo wrote:
Podobno nadzieja umiera ostatnia :think:

Co do DMSO to nic nie jest jeszcze zbadane.
I nie kpiłabym z jego działania.
Ostatnio z braku laku, czyli innego środka, obłożyłam stłuczony/złamany palec oraz zrobiłam psu krople do oczu ( wetka stwierdziła, że oko obumiera u należy je usunąć a ja nie chcę staruszka stresować).
W obu przypadkach pomógł.
Jestem skłonna uwierzyć w jego działanie antygrzybicze na roślinach.
Ostatnio zmieniany: 18 Sie 2021 18:45 przez whitedame.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, zwykły chłop

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 18 Sie 2021 18:49 #774283

  • Lukas79
  • Lukas79's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 3307
tak samo, jak z drożdżami, jak je odpowiednio się przerobi, to nawet zalecali na koronawirusa tym ręce przemywać ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 18 Sie 2021 19:14 #774285

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7720
Beatko Biała Damo.
Jan4 wrote:
Oprysk pomidorów DMSO wykonany. Jak pisałem "W dniu 5 września wykonałem oprysk DMSO (3,5 ml/l)+ polopiryna pomidorów. Uważam, że dalszy rozwój ZZ po tym oprysku został zatrzymany". Może w tym roku pomoże. :idea2:
Wytłuszczenie moje. Nie kpię, tylko z postu wynika, że rok temu nie pomogło, być może wcześniej też nie a w tym roku jest nadzieja, że jednak pomoże. To mniej więcej jak z niechcianą ciążą. Pierwsza wpadka to przypadek, druga to nieostrożność a trzecia i następne to... Brak mi słowa, które by okreslało takie postepowanie i jednocześnie nikt nie czuł się urażony. :)
Ostatnio zmieniany: 18 Sie 2021 19:16 przez KaLo.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 18 Sie 2021 19:52 #774287

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4742
  • Otrzymane dziękuję: 17536
"Uważam, że dalszy rozwój ZZ po tym oprysku został zatrzymany".

Ja to zdanie zrozumiałam tak, że oprysk wtedy pomógł.
Teraz będzie off top.
Wpis Jana4 nasunąl mi pomysł aby moje biedne katalpy potraktować Topsinem z DMSO.
Nie mogę sobie poradzić z uwiądem liści.
Może to werticilioza a może co innego, sam Topsin rady nie dał.
Ostatnio zmieniany: 18 Sie 2021 19:56 przez whitedame.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 18 Sie 2021 22:02 #774304

  • Daros
  • Daros's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 50
  • Otrzymane dziękuję: 115
Na owocach jednego z pomidorów (uprawiam je pod folią) zauważyłem objawy zarazy ziemniaczanej. Zerwałem czerwone i zapalone owoce i wykonałem oprysk roztworem Infinito 5 ml/l z dodatkiem mocznika 5 g/l. Wcześniej około miesiąc temu widząc niepokojące objawy na liściach wykonałem podobny oprysk a około dwa tygodnie temu wykonałem drugi oprysk Topsinem. Myślę że za kilka dni będę musiał powtórzyć zabieg przeciwko ZZ. Nie wiem jaki preparat teraz kupić (moje skromne zapasy się skończyły).
Doczytałem, że Infinito jest środkiem systemicznym i teraz powinienem szukać innego systemicznego czy też wystarczy wgłębny? Zamierzam jutro ogłowić pomidory bo i tak nowe owoce już nie dojrzeją.
W jednym z postów koleżanka papryczka pisze: Jak jest zaraza to tylko infinito albo finito to to samo 5ml/l potem może być revus cabrio amistar ridomil albo coś innego.
Jaki preparat Waszym zdaniem byłby teraz teraz najskuteczniejszy?
Ostatnio zmieniany: 18 Sie 2021 22:19 przez Daros.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 18 Sie 2021 22:45 #774305

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4742
  • Otrzymane dziękuję: 17536
Wszystko zależy jak zaleczy infekcję Infinito.
Jeśli nie będzie nic niepokojącego to ja prysnęłabym Amistarem ( zapobiegawczy, wgłębny, systemiczny), bo dobrze działa w niższych temperaturach.
Jak nie zaleczy to zarówno Cabrio jak i Ridomil ( zdaje się wycofują go ).
Inną opcją jest Scorpion.
Pod folią o tej porze mogą już występować pozostałe choroby grzybowe a on leczy ZZ, BPL, Alternariozę i Szarą.

Revus nie jest dedykowany pod osłony, choć zdarzało mi się go tam używać.
Ostatnio zmieniany: 18 Sie 2021 22:48 przez whitedame.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daros

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 19 Sie 2021 07:30 #774316

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5732
  • Otrzymane dziękuję: 13062
KaLo wrote:
Jan4 wrote:
... Jak pisałem "W dniu 5 września wykonałem oprysk DMSO (3,5 ml/l)+ polopiryna pomidorów. Uważam, że dalszy rozwój ZZ po tym oprysku został zatrzymany". Może w tym roku pomoże. :idea2:
Wytłuszczenie moje. Nie kpię, tylko z postu wynika, że rok temu nie pomogło, być może wcześniej też nie a w tym roku jest nadzieja, że jednak pomoże. ... :)
Napisałem wyraźnie, że oprysk POMÓGŁ.
Ostatnio zmieniany: 19 Sie 2021 07:31 przez Jan4.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 19 Sie 2021 11:50 #774334

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7720
Nie żebym nie wierzył ale czasami układ pogody tak zbiega się z opryskiem, że choróbska wygasają samoistnie a oprysk to taka wisienka na torcie. Nie można stwierdzić autorytatywnie , że coś zadziałało jeżeli nie było grządki kontrolnej całkowicie pozbawionej oprysków. W ciągu kilku poprzednich lat były osoby, które z powodzeniem "zwalczaly" ZZ mlekiem i drożdżami i nie przyjmowały do wiadomości, że z powodu pogody presja patogenu jest niezwykle mała. Do czasu.
U mnie od lat nie było zarazy a w tym roku mimo oprysków mam łodygową ale nie na wszystkich odmianach, zostały zaatakowane tylko niektóre z nich a najbardziej "Winogronek" .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, del, Babcia Ala

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 19 Sie 2021 17:16 #774352

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5732
  • Otrzymane dziękuję: 13062
Po wczorajszym oprysku DMSO (4ml/l)+ polopiryna nastąpiła znaczna poprawa wyglądu liści. Zerwałem dziś bardzo mało zainfekowanych ZZ liści (1/5 tego co wczoraj). Sąsiad z działki obok bardzo dużo.
Zobaczę jak będzie jutro. :idea2:
Ostatnio zmieniany: 19 Sie 2021 17:29 przez Jan4.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Babcia Ala

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 19 Sie 2021 17:33 #774356

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5732
  • Otrzymane dziękuję: 13062
KaLo wrote:
...które z powodzeniem "zwalczaly" ZZ mlekiem i drożdżami i nie przyjmowały do wiadomości, że z powodu pogody presja patogenu jest niezwykle mała... .
Ja stosowałem mleko od krowy nieprzerobione w mleczarni - czyli bez konserwantów) w stosunku 1 litr mleka na 5 litrów wody przez 20 lat z pozytywnym skutkiem!!!! Ani razu nie miałem na liściach pomidorów śladów ZZ. Piszę o tym na forum forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...slin?start=54#631705 . Zrezygnowałem gdyż ... . :idea2: :idea1:
Ostatnio zmieniany: 19 Sie 2021 17:49 przez Jan4.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 19 Sie 2021 17:48 #774359

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Andrzeju, jesteś na tym forum bodajże jedyną osobą, która od lat testuje i stosuje ekologiczne środki ochrony roślin i jesteś im wierny. Wiadomo, że czasami potrzebna jest cięższa broń, ale u Ciebie pojawia się w ostateczności - dlatego pomimo , że różnimy się w poglądach cenię i szanuję Twój sposób opieki roślin. Dziękuję Ci także za dotychczasowe relacje z korzystania z ekologicznych preparatów i mam nadzieję na dalsze.

p.s. sama korzystałam z gnojówki z pokrzyw do podlewania kwiatów i bylin, ale ze względu na dość odrażający "zapach" zrezygnowałam :happy4:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, renmanka, Babcia Ala

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 19 Sie 2021 18:00 #774362

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5732
  • Otrzymane dziękuję: 13062
Nie będę dzieci i wnuczków "karmił" chemią. :hearts:
Chemię stosuje w ostateczności. Teraz zastanawiam się dlaczego usłuchałem P ... i wykonałem oprysk preparatem wgłębnym Revus 250 SC a nie systemicznym Signum 33 WG ... .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): del, Babcia Ala

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie, cz. II 19 Sie 2021 18:09 #774365

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4742
  • Otrzymane dziękuję: 17536
Revus jest wgłębny i kontaktowy, więc nie jest złym wyborem, ponadto po zaschnięciu nie spłukuje się z liści.
Dedykowany jest tylko do gruntu ale zdarzyło mi się nim prysnąć i pod folią.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): owsianka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.568 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum