Forum Ogrodnicze Oaza

Hej miałem to kiedyś w gruncie, nie znalazłem odpowiedzi czym to jest.
Topsin hamował tą chorobę, zebrałem pełny plon.

U mnie postępuje żółknięcie liści na odmianie 100 pudov.

22 czerwca robiłem oprysk na szarą
Jakby to była brunatna plamistość, to czy po tygodniu już nie powinna być na innych krzakach ?

To nie jest brunatna plamistość. Ta zmiana jest - podejrzewam, skutkiem oprysku.

No właśnie, tylko czym....
OW stosuje 75ml/l co tydzień, nie pryskam w słońcu. Ostatnio dostały oprysk signum bo miałem szara na kwiatach, ale te zmiany już były wcześniej.
Więcej niczym po liściach nie pryskałem.
Jeszcze przychodzi mi na myśl, że może mają za gorąco ? Jest to odmiana rosyjska i źle radzi sobie w tunelu, gdzie dziś mam 36 stopni przy otwartych na maca drzwiach z obu stron.
Ważne, że choroby grzybowej nie potwierdziłęś.
Sprecyzuje dokładniej, że wszystkie 4 krzaki 100 pudov mają to samo, resztą krzaków jest ok.

Masz tu prezent . Szukaj podobnych zmian jak na Twoich pomidorach.

www.google.com/search?q=nutrient+deficie...Aw&biw=1600&bih=1090

Jan4 wrote: Pomodoro kiedy i jakim preparatem proponujesz wykonać teraz oprysk pomidorów w tunelu i co ile dni. Mam PW, JF, DMSO. Opryski będę wykonywał tylko wieczorem.

U mnie coś podobnego jak u Rolnika, dodatkowo liście się skręcają. Mogę zrobić oprysk na brunatną plamistość albo Pw. Mieciu help.

Pokaż cały krzak. I proszę o więcej informacji . Czym ostatnio były pomidory pryskane, nawożone, ile takich krzaków jest i czy nie ma podtopienia.

Dzień dobry koleżanki i koledzy, załączam zdjęcia jednego z dwóch wyrwanych już "chwastów", z prośbą o diagnozę choróbska. Krzak usunąłem wczoraj, rósł w gruncie razem z kilkudziesięcioma innymi (te są na razie zdrowe). Pryskane były ok. 10 dni temu Revusem, w gruncie pomimo ciągle padających deszczy nie ma podtopień. Nawożenie było jak na razie tylko jedno (Azofoska) przed sadzeniem. ZZ? Pozdrawiam!

To teraz najwyższy czas na kolejny oprysk, który oprócz ZZ działa również na szarą pleśń Signum33 lub Topsin, Switch, Amistar Opti(połączenie Amistar+ Gwarant) na szarą, chociaż te smugi na łodygach mogą świadczyć o bakteriozie, np. o raku bakteryjnym a na to lekarstwa nie ma. Wyrwać i spalić albo zakopać głęboko z dala od grządki.

Ponieważ pomidory nie są roślinami bagiennymi i w tym sezonie rzeczywiscie mają b.trudno to dla poprawy ich kondycji, proponuję wykonać oprysk stymulatorem Asahi i trochę lepiej nawozić z powodu ciągłego wypłukiwania papu wgłąb gleby.

pomodoro wrote: Krzaczki rosną na podwyższonej grządce pod folią. Sadzone były w ziemię moją ogrodową bez analizy plus sporo 2 letniego obornika koziego. Pryskałam tak 2 tyg temu Curzate 49,5 WP i kilka dni temu Amistar. U nas padało dużo, ale są wyżej to nie powinno ich podtopić. Nawoziłam je 2 razy kristalonem żółtym plus saletra potasowa 6 ml/l. I widzę, że takich krzaczków jest co najmniej kilka, nawet na łodydze widzę brązowe przebarwienie.

Po takich opryskach pod osłoną nie ma mowy ani o zarazie ziemniaczanej , ani o szarej pleśni czy innych chorobach grzybowych . Warto by było poświęcić jeden krzak o wyraźnych zmianach na liściach , wyrwać go i naciąć wzdłuż łodygę ,aby wykluczyć albo potwierdzić : werticiliozę, fuzariozę albo raka bakteryjnego. Jeśli wiązki przewodzące w łodydze będą przebarwione krzaki ze zmianami należy zutylizować. Obserwować również owoce. Na jednym ze szczytowych owoców na zdjęciu widzę jakąś plamę. Takie plamy przemawiałyby za zawirusowaniem wirusem TSWV




Zdarzały się też uszkodzenia pomidorów pod osłoną po zastosowaniu Amistaru.

I jeszcze jedno pytanie. Czy do oprysku Curzate Cu dodawałaś jakiś nawóz ?

Dziękuję Mietku. Byłam zerknąć jeszcze raz w te krzaczki. Na owocach nie widzę przebarwień, może to tak na zdjęciu wyszło.
Do Curzate nic nie dodawałam. Będę bacznie obserwować rośliny, jeśli będzie się pogarszać to dam znać. W razie czego wyrwę ten krzak, ale bardzo mi żal
Postaram się kupić dziś Mildex, Infinito albo Revus i jeszcze w razie czego mogę użyć.

Nie przesadzaj z opryskami zwłaszcza pod osłoną.

Witam. Czy ktoś ma pomysł, co może dolegać moim pomidorkom? Jestem początkujący i bardzo ciężko mi prawidłowo rozpoznać problem. Dodam, że krzaczki rosną w gruncie i nie były niczym dolistnie nawożone/pryskane (złe stężenie), co mogłoby im jakoś zaszkodzić, więc ta możliwość odpada. Będę niezwykle wdzięczny za pomoc/odzew.

Na niektórych zobaczyłem też takie objawy, ale to może być jeszcze inna choroba.

Raz jeszcze z góry bardzo dziękuję za Waszą pomoc!

Na 3 ostatnich zdjęciach to zaraza ziemniaczana

Na przedostatnim zdjęciu coś jest na tej plamie?. Czy to piasek, czy zarodniki ?. Jeśli zarodniki ,to jest plama szarej pleśni.

No to się zaczyna, od tego deszczu na 1 krzaku wyszło takie coś, jakiś chyba rak bakteryjny czy zaraza no ale pada 2 miesiąc ciepłych dni z słońcem można policzyć na palcach ręki Da się to jakoś zwalczać? oprócz wywalenia krzaka


tu fajne opracowanie nt chorób podr.pl/wp-content/uploads/2017/03/Amato...5%82onami-cz.II_.pdf