Forum Ogrodnicze Oaza

Gałązka rozumiem ale zmniejszona dawka na ogórki pewnie wynika z tego, że mączniak rzekomy jest słabszym zawodnikiem niż ZZ a to z kolei rzutuje na okres karencji.
gregon nie uogólniaj , na forum jest pewnie kilkuset aktywnych działkowców a kilka fotek wstawionych przez tych, którzy maja się czym pochwalić, o niczym nie świadczy.

Gregon moje ogórki są niewiele większe od Twoich, a siane były 2 maja do doniczek, wysadzone na grządkę 25 maja. Z ok. 80 szt. rozsady przeżyło zimne noce ok. 10 szt, dosiewałam na początku czerwca. Do tej pory zebrałam k. 1 kg ogórków. Dzisiaj specjalnie sprawdziłam prognozę pogody w Tromso i w Pucku, gdzie mieszkam, u mnie jest tylko 15 stopni, czyli 4 stopnie zimniej niż u Ciebie. Tego roku jeszcze lata nie było, na palcach jednej reki można policzyć dni z temperaturą powyżej 24 stopni, do tego ciągle wieje.

Upsss KaLo, o tym nie pomyślałam. I co teraz? Ile czekać?

Kryształowa kula w serwisie na przeglądzie a nie chcę strzelać ale myślę , że w ciagu kilku najbliższych dni zjesz kanapkę z ogórkiem . Ogóreczki wyglądają wzorcowo, nie popsuj tego .
U mnie 2 kolejny rok beznadziejny. Odmiany , które dawały nadzieję na duży i zdrowy plon z powodu beznadziejnej pogody w maju wcale nie wzeszły a odmiana, która kupiłem awaryjnie daje jakieś krótkie , pękate pokurcze, na dodatek pojedyncze krzaczki więdną i niektóre z nich wypadają. Coś mi sie wydaje, że po 30 kilku latach działkowania coś się zalęgło w glebie i teraz daje znać o sobie.

Idąc w Wasze ślady wysiałem dwa tygodnie temu ogórki Krak na wrześniowe kanapki, rosły ładnie ale kilka dni temu coś je dopadło, na liściach pojawiły się jasnozielone prześwitujące plamki, na ogórku najbardziej schowanym na razie jest czysto. Co to może być według Was? Jutro miały iść do gruntu. Warto je wsadzać czy zaraz padną i tyle z nich będzie pożytku.



I od spodu

Zazdroszczę Wam ogórków. Moje zniszczyło gradobicie i nic się nie dało uratować . Ogórki a właściwie to co z nich zostało, wyrwane i w to miejsce posiana fasolka szparagowa .

Mam pytanie. Czy jak kisicie ogórki w słoikach typu twist, to od razu zakręcanie słoik czy dopiero po paru dniach?
Do tej pory robiłam tylko "pod gumką”, ale wyszły

Współczuję braku ogórków. Ja tak miałam w zeszłym roku. Na szczęście mam fajną sąsiadkę, którą się ze mną podzieliła.
W tym roku też ledwo, ledwo, ale na kiszone trochę jest.

Mamma ja zakręcam od razu, jak na razie nie mam co bo ogórki rosną na bieżące małosolne.

Mamma wrote:
Przez lata kisiłem w twistach i wychodziło różnie. Kilka lat temu w moje łapki wpadło kilkadziesiąt starych wecków i...rewelacja! Twisty zostały tylko i wyłącznie na przetwory pasteryzowane

moja mama czeka dwa dni i dopiero zakręca, ja zakręcam od razu, pokrywki się wydymają do góry ale są szczelne a ogórki twarde i nic mi się nie zepsuło, mam jeszcze kilka słoików z ubiegłego roku i są ok, jak ogórek dobry to przetrzyma, , zrób obiema metodami i za rok będziesz wiedzieć jak ci się przechowują, za bym zakręcił, pokrywki i tak są teraz bardzo kiepskie więc za rok pewnie do wymiany, mi prawie wszystkie kwas z ogórków naruszył i poszły do kosza, przetrwały przeważnie tylko te z kupnych słoików

??
Ponawiam pytanie z postu wyżej , Czy ktoś wie co mi się przyplątało na ogórki

Pooglądaj sobie www.growconcept.pl/galeria/10

Czy to kanciata? W jakim stężeniu prysnąć Curzate z miedzią i jaki jest okres karencji? Dziękuję.

Niektóre owoce ogórków u sąsiada zaczynają się robić niekształtne. Czy należy je podlać czy saletrą potasową?
Ostatni oprysk IF z saletrą potasową był 21 lipca. Raz w tygodniu podlewam je nawozem do pelargonii (3ml/1l).

Józiu, sialiśmy tę samą odmianę "Monika". Proszę Cię o opinię; u mnie ten ogórek małoplenny, gorzki

Już nie będę się bawić w nowe dla mnie odmiany; pozostanie Polan i Krak.

Edytko u mnie w tym roku pierwszy załapał mączniaka rzekomego.Ogórki są zniekształcone ogólnie to do d...y.Pierwszy raz jak go miałem to fajnie owocował.Też już więcej u mnie nie zawita.Powiem szczerze,że już po rozpakowaniu nasion miałem jakieś obawy co do tej odmiany.Nasionka były nieciekawe jakby zmiotki magazynowe.

Ta, i do d... tego mi zabrakło A takie piękne rusztowanie postawione przez Męża zmarnowałam na takie g...

Może naczytaliście się pochlebnych opinii o Monisi (grubobrodawkowa SEMINIS) a posialiście Monikę(drobnobrodawkowa Legutko, Vilmorin, PNOS) i stąd ta doopa ?

Nie sugerowałem się Monisią,bo tę Monikę miałem jakieś 5 lat wstecz.Wiedziałem dokładnie co wysiałem.Pierwszy raz ogórek był b.wczesny,z cienką skórką.W smaku b.delikatny i smaczny.Szkoda,że nie był taki w tym roku.Janusz jeszcze wiem co czytam i sadzę