Forum Ogrodnicze Oaza

I ten znajomy zapach, to tymol .

No tak - tymianek

Nowe odmiany bakłażanów, jarmużu, fasoli oraz nasionka szpinaku, ogórka SL, koperku dotarły dzisiaj na nasz Straganik od Marysi Komy - całą kolekcję drogocennych nasion zamieściłam już w Formularzu - powiem Wam, że .... rośniemy w siłę!
Marysiu - pięknie Ci dziękuję

Wczoraj wysłane ,dzisiaj u odbiorcy.Ukłony dla Poczty Polskiej.

Marchewkowy koniec tygodnia i miesiąca zapewniła nam Rozalka - dostaliśmy nasiona marchewki Ambrosia, odmiany, którą miałam przyjemność uprawiać.
Dlatego bardzo, bardzo się cieszę, że zasiliła zasoby naszego Straganiku, ponieważ jest to marchewka godna polecenia, a ja już teraz pozwolę zarezerwować dla siebie dilerkę

Rozalko - pięknie dziękuję za paczuszkę ( i bardzo oryginalną niespodziankę )

Naprędce pakowałam i wysyłałam. Wiem ,że i Lucysia tez na nią miała ochotę, wiec sobie zostawiłam na 2 sezony a resztę wysłałam.

Następna papryka przeznaczona do zbioru nasion to Ucburun. Niestety były tylko zielone, ale może przynajmniej jedna dojrzeje.


Jest taka trochę fikuśna

JaNino, aleś Ty nawiozła tych skarbów! Ja chyba jednak w ogóle warzywna nie jestem, bo sklepy tureckie owszem, zwiedzałam, ale jakoś nie pomyślałam o stosownych zakupach... Za to po centrach ogrodniczych z ozdobnymi latałam jak przysłowiowy kot

Z papryk jest jeszcze jedna, niestety też zielona i na dodatek bez nazwy


Wielkość naszej Robertiny. Chyba nazwę ją Berlinka
Z papryk to już wszystko. Są jeszcze dwie pozycje, ale muszę ufocić, sądzę że dzisiaj zakończę prezentację

Rozparcelowałam dziś (i zjadłam na obiad, przy okazji ) patisona Disco na nasiona. Mam nadzieję, że jakieś 10 dni im wystarczy na wyschnięcie. To już ostatnia pozycja do mojego skromnego, straganikowego wkładu.

Janko, sprawdziłam sobie tę "fikuśną" ( zaiste bardzo trafna nazwa, coś jest na rzeczy ) w internecie i okazało się, że to słodka, bardzo plenna papryczka, nadająca się także do smażenia - może więc stanowić "konkurencję" dla ostrej Pimientos de Padron, a że wygląd też ma niecodzienny, to myślę, że jej nasionka znajdą wielu chętnych.
Ta "Berlinka" też prezentuje się ciekawie - dotychczas nie spotkałam blokowego kształtu połączonego z tak gęstym żebrowaniem, choć akurat moje doświadczenie w temacie papryk jest znikome; jestem bardzo ciekawa grubości ścianki i smaku.
Bardzo Ci dziękuję za tak bogate zakupy i chęć podzielenia się nimi.

p.s. kiedyś zdarzyło mi się pozyskać nasiona z niedojrzałej papryki i jakimś cudem okazały się żywotne.

Ika! Skromny, czy nie, ale każdy wkład w Straganik jest bezcenny, bo przygotowany od serca i z myślą o innych.

Aniu, pewnie się ucieszysz, że jedna papryczka Dolmalik nabiera rumieńca


Może tym razem się uda

Następne nasiona, to Amla (agrest indyjski)



Jak dokonywałam zakupu, to nie wiedziałam co to jest, myślałam, że to ma nasionka jak miechunka, lub rodzynek, a tu taka niespodzianka
Jak rozkroiłam to nasiono było zielone, ale teraz ściemniało


Dzisiaj odkroiłam znowu część


A sam owoc? Nie do zjedzenia . Kwaśny cierpki i twardawy. No ale przecież pigwowca też nikt na "żywca" nie zje, a przetwory pyszne

I to już mój ostatni zakupowy wpis.
W sklepie strączki były opisane tak


Warzywo z Bangladeszu. Po badaniu, doszłam do wniosku, że to chyba bób


Niestety po powrocie do domu, okazało się, że niektóre strąki nadgniły, a nasiona skiełkowały. Zostało mi tyle.


Ja zostawię sobie te z górnego prawego rogu i dwa prawidłowe. Resztę Aniu na Twoje ręce, może Twojej Mamie zasmakuje

Będzie mi bardzo miło zaopiekować się "bobem" z Bangladeszu ( dziękuję w imieniu Mamy !) - myślę, że uda się wygospodarować ze dwie dilerki dla osób chętnych - im będzie nas więcej ( pionierów wysiania tego warzywa ), tym lepiej dla powodzenia uprawy.

Pamiętam, że bodajże dwa lata temu uprawiałam takie nasiona, z których wyrósł piękny groszek o fioletowych strączkach - podobno były jadalne, ale zostawiłam je na pędach ku ozdobie - to był fasolnik egipski.

Powoli szykuję na Straganik własnoręcznie zebrane nasiona z uprawianych w tym roku warzyw. Reprezentacja jest skromna, ale mam nadzieję, że znajdą się wśród Was chętni na ich "adopcję"

Mamy zatem do wyboru:

- sałaty: Kozuli, Granatovyje Krużevo i Cinnammon
- pietruszkę naciową Natalka
- ogórka meksykańskiego

Oraz, w ramach mojego Pakieciku:

- papryki: Ukrainka, Lesya, Carliston, Ajvarski
- pomidory: dwarfy Jade Beauty i Confetti, Moya Noir, Biełaja Wisznia

Zestaw będzie zamieszczony w Formularzu jako osobna opcja.

Dla Ludków, którzy będą mieli ochotę na uprawę ostrej Roccoto Red Manzano o pięknych, dużych i czarnych nasionach oraz super ostrej Habanero Mustard ( tę udało mi się reaktywować z nasion z 2016r od ewy_s ), również przygotuję stosowną porcję.

Pozdrawiam cieplutko

Musiałam wczoraj rozkroić jednego bakłażana, bo się zaczynał psuć. Pobieranie z niego nasion to orka na ugorze . Takie małe niewidoczne i lepkie. Natomiast dzisiaj nie wiem co jest nasionem, a co nie. Nawet pod szkłem powiększającym.


Czy one wszystkie tak mają, czy może ten był jeszcze niedojrzały. To z tych bakłażanów do suszenia.

Przyprawiacie mnie o wstyd... Mam tak mało do zaoferowania. I jeszcze nie wszystko ze swoich upraw. Usprawiedliwię się tym, że niedługo jestem w Naszym Forum.

Edytko, co ty wygadujesz? Jaki wstyd? .