Forum Ogrodnicze Oaza

Teraz termometr pokazuje +1. Niebo wolne od chmur.
Wiatr ucichł.


Dziś przygarnęłam dwa maleństwa; skrzydłokwiat i kalanchoe.
To nie moja wina! To oni stawiają kwiaty tuż przy wejściu.









Pozdrawiam cieplutko

Wczesny ranek przywitał mnie temp.-6 stopni.Obecnie jest 0.Bardzo ładny dzień.Od rana świeci bez przerwy słońce.Rozsada zażywa oczekiwanej"kąpieli"słonecznej.




Na stawie niewielka warstwa lodu.




Przy tak pięknej pogodzie obowiązkowy spacer na działce.

W nocy lało, a tak dzisiaj wygląda świat z okna w pracy

Jestem pod wrażeniem ilości rozsad Marii . Ja mam tylko por, seler,sałatę, bazylię i kilkasiewek papryki ostrej. Z resztą czekam na początek marca. Pogoda niezmiennie deszczowa, +6 na termometrze. Przyszło i mi się kurować z powikłań po infekcji wirusowej. Mąż po tygodniu zdrów jak ryba a ja już 3 tydzień walczę.

Rozalko rzeczywiście rozsady jest dużo.Są to papryki ostre,pelargonie.sałata i czekające na pikowanie bakłażany.Większość papryk,to ozdobne z przeznaczeniem na taras jako dekoracja.Część oddam siostrze i synowi.Rozsad kwiatów mam każdego roku duże ilości/dwa balkony,dwa tarasy/.Nie miałabym tak kolorowo latem,gdybym musiała to kupić/ograniczenia finansowe/.Przyjemne z pożytecznym i radocha jak rośnie i kwitnie.

Nasypało śniegu tyle że do 15 połowa stopniała, bo o 10 słońce wyszło i chociaż było najcieplej 0 stopni to połowa stopniała. W nocy ma być -13

Kaja wrote:
Kilka lat temu (6-7) dziki przyszły cała rodziną. Stare kładły się na siatkę, młode przechodziły pierwsze, a mój Mąż dawał dyla. Przez ten czas do grudnia był spokój. Pojechaliśmy na działkę w "sylwestra". Trawnik przewrócony do góry nogami, natka pietruchy i zostawione na nasiona buraczki liściowe opędzlowane, skorzonera to samo. Bramy głównej nie wiedzieć czemu działkowicze nie zamykają, a na ogródki przeszły kilka działek niżej robiąc przejście pod siatką.



Pogoda:
ciepło, czasem pada deszczyk, czasem wychyli się słoneczko

Adrianie
Jak to miło widzieć śnieg zimą chociaż przez chwilę.
Mnie udało się po raz pierwszy w tym roku pojechać na chwilkę na działkę i widok był wiosenny.

Bratki, a jakże


Rudbekie szykują się do kwitnięcia


Przebiśniegi - powiedzmy nic dziwnego


i czosnek

A gdzie zima???
Marysiu zawsze podziwiam Twoje dorodne rozsady (to się nazywa mieć rękę do roślin!) - trzymam kciuki za wzrost tych lutowych maluszków.

Trochę przymroziło, jest -5*, ale za to przepięknie świeci słońce na bezchmurnym niebie Aż żal, że nie ma śniegu, pięknie by się skrzył w taką pogodę.
Miłej soboty, łapcie endorfiny

Nocka chłodna,trawniki i samochody są oszronione.Termometr w momencie wschodu słońca wskazywał+0,3*C.Przy samym gruncie jednak przymroziło.Aktualnie słoneczko już jest coraz wyżej,jak i temperatura,która teraz przekracza +1*C.Jak na razie w przestrzeni spokojnie i nie wieje.A to jest leśna borówka.

U mnie -5 i bardzo słonecznie.

Pozdrawiam wszystkich i życzę miłej soboty

Jagoda254 wrote: No tylko że w takim tempie to za pare lat śniegu nie będzie wcale. Jeszcze 8 lat temu śnieg leżał od początku listopada do 20 kwietnia a tej zimy leżał tylko 3 tygodnie a rok temu 2 i pół miesiąca. Więc ociepla się w bardzo szybkim tępie. Ciekawe jakie będzie lato bo jak nie ma zimy to nie ma lata.

W nocy było zimno -6, teraz przy pięknym słoneczku -3, myślę że jeszcze zrobi się cieplej. Wszystko zmarznięte chrzęści pod nogami.
Miłej soboty dla wszystkich

Wczorajsza pełnia:

Wczoraj jeździłam, pogoda do jazdy paskudna (mgła), no i nie lubię startować przed wschodem słońca.

W Castoramie widziałam taki "patent" na owady.


Fajnie, ale drogo. Taką siatkę można tanio kupić na Ali i zrobić samemu.

Powoli biorę się za porządki na terenie. Wczoraj odniosłam sukces. Zakończyłam kilkudniowe zajęcie. Wyprałam, wysuszyłam, rozplątałam i zwinęłam kilkadziesiąt m taśmy pastucha:


Drobna rzecz, a cieszy

Dziś w nocy (tzn o 6) było -5. Teraz jest +12 i świeci słońce. Powoli się wykluwam
Spokojnego dnia

Zimno, w nocy mroz -3 teraz -1 pogodnie ale wieje. Wszystko śpi, u mnie wegetacja nie drgnęła.

W nocy temperatura spadła do - 5, teraz termometr pokazuje +2.
Zapowiada się słoneczny i bezwietrzny dzionek.
Obiecałam rodzince upiec jakieś ciacho.Zastanawiam się jakie, żeby się nie narobić



Miłej soboty

Żeby się nie narobić, to najlepsze jest jakieś proste ucierane. U mnie zazwyczaj jest t murzynek lub biszkopt z jabłkami. Browni też może być, ale trzeba mieć 2 czekolady.

Rano było -4 stopnie i bezwietrznie, teraz w dzień ok. +4 i lekki wiatr.

Porządkuję kratki i klatki pod rozsady.





Chyba tak mniej więcej wyglądamy licząc miejsce na parapetach dla rozsad.