TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 08:04 #698178

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13291
Bardzo rzeczowe informacje na temat nowego wirusa podał profil Nagroda złotego Goebbelsa"
Pozwolę sobie zacytować fragment:
Koronawirus. Groźny czy nie? Popularne porównania z grypą mają sens? Uporządkujmy dane. Bez paniki, ale też bez bagatelizowania

"COVID-19" (Corona-Virus-Disease-2019) to ostra choroba układu oddechowego wywołana przez wirus "SARS-CoV-2" należący do rodziny koronawirusów. Obecnie znane statystyki wyglądają, w przybliżeniu, tak:
- 80% chorych ma łagodne objawy.
- 14% jest w stanie poważnym
- 5% w stanie krytycznym

Pojawiają się porównania koronawirusa do grypy, jakoby nie było powodów do paniki. Panika nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem, ale porównania mogą mieć w sobie więcej demagogii, niż prawidłowych wniosków:

Śmiertelność grypy sezonowej to 0,1-0,5%.
Śmiertelność w przypadku COVID-19 to już 3,4%
Przy grypie hospitalizacji wymaga 1,5% chorych.
Przy COVID-19 aż 20%.
Jedna osoba chora na grypę zaraża statystycznie 1,3 osoby.
Jedna osoba zakażona nowym wirusem przekazuje go dwóm innym

Wiele osób na świecie wykształciło odporność na grypę, a na nowy wirus nie. To samo dotyczy dostępności leków i szczepionek (prace nadal trwają). Dlatego w kontekście danych statystycznych, największym zagrożeniem (prócz paniki) jest po prostu groźba paraliżu szpitali. Szczególnie gdy odnotowano przypadki ponownego zarażania się u osób, które opuściły szpitale jako "wyleczone".

Jeśli więc (zgodnie z prawdą) ktoś informuje, że tylko w lutym i tylko w Polsce zanotowano ponad 600 tys. przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę oraz 15 zgonów z jej powodu, to pamiętajmy również, że we Włoszech z powodu koronawirusa umarło więcej osób w ciągu zaledwie jednej doby (18). Ponadto gdyby grypa miała równie wysoką śmiertelność, to przy podobnej licznie zarażonych, w ostatnim miesiącu mielibyśmy w Polsce nie 15 osób zmarłych, tylko 20 tysięcy. Nie mniej jednak wielu specjalistów twierdzi, że może być to nowa choroba sezonowa, obok grypy.

Oczywiście śmiertelność COVID-19 zależy od wielu czynników. Przypadki śmierci były związane z obniżoną odpornością i chorobami przewlekłymi, niewydolnością, cukrzycą. Największy wpływ ma tu wiek chorego. Na początku ryzyko balansuje w granicach wspomnianej grypy, potem rośnie, a powyżej 60 lat skacze mocno do góry:

10-19 ✝ 0,2%
20-29 ✝ 0,2%
30-39 ✝ 0,2%
40-49 ✝ 0,4%
50-59 ✝ 1,3%
60-69 ✝ 3,6%
70-79 ✝ 8%
80+ ✝ 14,8%"

Cały wpis na tym profilu: www.facebook.com/NagrodaZlotegoGoebbelsa/

Jak widać z przytoczonych danych nowy wirus to nie jest grypa. Jest groźniejszy, między innymi dlatego, że śmiertelność jest 30-sto krotnie większa niż u grypy, a kilkanaście razy więcej chorych wymaga hospitalizacji. Działania rządu mają na celu zapobiegnięcie powtórzeniu włoskiego scenariusza, czyli paraliżu szpitali, gdzie lekarze muszą wybierać kogo ratować, a kogo zostawić samemu sobie, bo brakuje sprzętu i ludzi. Żaden system opieki zdrowotnej nie wytrzyma kilkudziedziesięciu tysięcy dodatkowych chorych w tym samym czasie.
My siedzimy w domu. Wychodzimy tylko do lokalnego sklepiku lub na spacer z psem, ale w odludne miejsca. Mąż od poniedziałku pracuje zdalnie z domu.
Robimy tak nie ze strachu, bo my jesteśmy w grupie małego ryzyka, ale z odpowiedzialności za innych, bo moglibyśmy zarazić kogoś starszego, kto jest bardziej narażony.
Trzymajcie się w tych trudnych chwilach :)
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 14 Mar 2020 08:27 przez Betula.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 08:20 #698179

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
OMG śnieg!
Zapowiadali to i popadał.

Betulko nie wychodzenie bez potrzeby w miasto to najlepsze co możemy teraz zrobić.
Widziałam wczoraj zdjęcia Poznania. Pusto jakby miasto wymarło. Poznaniacy dali piękny przykład.
Ja jeszcze w pon muszę zrobić badania bo mi się leki kończą i do lekarza iść po nowe. Za to okulistę przełożyłam bo bez sensu młodą ciągnąć.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 14 Mar 2020 08:30 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, rozalia, Miragoral, Betula, koma, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 08:23 #698181

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1844
  • Otrzymane dziękuję: 6133
W nocy spadł śnieg i dalej leży.Jest go zaledwie 2-3 mm.Przez okno widzę,że ludzie mają trudności z poruszaniem się po chodniku.
Lucysia napisała:"Kaja ja rozumiem, też zrobiłam zakupy na zaś. Wiem, że sklepy nie nadążały z zapełnianiem półek, ale żeby wojsko musiało uspokajać to nie rozumiem. Ludzie podobno wyrywali sobie zakupy, bili się w biedronce. To są najgorsze przewidywania z filmów SF."
Wózki ludzie mają wyładowane z górą,ale na szczęście przepychanek przy półkach nie widziałam.My jakoś przetrwamy,bo mam zawsze makaron i kasze w zapasie,ale zupełnie zapomniałam o kotce.Muszę dzisiaj lecieć kupić żwirek i suche jedzenie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI, Miragoral, Betula, Pestka, koma, Nimfa, JaNina, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 08:29 #698183

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
Żwirek i karmę kupiłam na zaś tydzień temu przez net. Mam z głowy. Uff
Ja też nie natknełam się na przepychanki, ale ja po marketach rzadko chodzę. Jak jestem a jest duża kolejka to potrafię wszystko odłożyć i wyjść. Jak już chodzę to raczej Dino na wsi. Tam spokój, tylko papieru toaletowego, kasz, mąki i cukru nie uwidzisz.
Łatkomąż mówi że jednak ogrodnicze i budowlane też będą zamknięte.To już sama nie wiem.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 14 Mar 2020 08:33 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, CHI, Miragoral, Betula, koma, JaNina, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 08:42 #698187

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 7812
  • Otrzymane dziękuję: 51706
Co spojrzę za okno, to jest inna pogoda. Raz błękitne niebo, a za chwilę ołowiane chmury. Przed chwilą trochę padał śnieg. Teraz na termometrze są dwa stopnie na plusie. Ja zrobiłam sobie całkowity areszt domowy, bo jestem przeziębiona, więc i zarazić nikogo nie chcę, a i sama jestem teraz bardziej podatna na to, żeby coś „złapać” poważniejszego. Na szczęście z głodu nie umrzemy i środki higieny osobistej też mamy. Zresztą, ile tego dwie osoby potrzebują :)
Trzymajcie się zdrowo :bye:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 09:09 #698199

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3928
  • Otrzymane dziękuję: 21000
Castorama jest otwarta - dzwoniłam przed chwilą, aby sprawdzić. Jak zamkną to mi ziemi zabraknie = muszę jechać. I po leki dla Funi. Robię listę, co jeszcze muszę kupić, aby nie wychodzić z domu. Przy rozgrzebanej budowie ciężko jest. Na razie mogę pracować zdalnie, część wyjazdową mogę przesunąc - tyle dobrze.

Mamy koronowirusa w Bolesławcu, od dziś. To niecałe 50 km.

Adrian - co to za pasza? Ma GMO? Czy możesz podać namiary i skład?
Kaja - to tak jest, jak się nie używa "nazwiska". Mój jest indyjski, Twój zmienny.

Przez okno ślicznie, ale psy szybko wróciły ;-) Na termometrze +1, ale przynajmniej nie było przymrozka, bo woda w poidle dla ptaków nie zamarzła. Ech brzoskwini wczoraj zaczęły pękać pąki...
P3133095.jpg


Zapomniałam, ale coś ostatnio mam problemy z pamiętaniem - jest ostatni moment na zbieranie soku z brzozy - brzozy ruszyły.
Wczoraj powiesiłam dwie butle:
P3133089.jpg

Sok wzmacnia odporność - na wirusy też.


Spokojnego dnia.
Ostatnio zmieniany: 14 Mar 2020 09:25 przez CHI.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 09:44 #698206

  • XYZ
  • XYZ's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Błądzę we mgle...
  • Posty: 3740
  • Otrzymane dziękuję: 7401
Siedzę w chałupie i przy tym wszystkim smutnym cieszę się ostatnim (mam nadzieję) atakiem zimy:

oj.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Łatka, CHI, Miragoral, Betula, Pestka, koma, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 10:10 #698207

  • Szczypiorek
  • Szczypiorek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1988
  • Otrzymane dziękuję: 14169
U nas coś tam się kupi ale ludzie szaleją całe szynki ogonówki masakra

Ogrodnicze sklepy otwarte i nie zamierzają zamykać bo się pytałam

A u mnie Edzia myśli, że jest rzodkiewką
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Łatka, Marlenka, CHI, Miragoral, Betula, Pestka, koma, Nimfa, anaka, ewakatarzyna

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 10:21 #698208

  • najemnik
  • najemnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1251
  • Otrzymane dziękuję: 8116
U mnie także sypnął śnieg, ale szybko, niemal na bieżąco rozpuszcza się.

Znów silny wiatr. Zaczęły puszczać gailardia i brunera.
Ogrodnictwo to moje hobby, które daje satysfakcję i uczy pokory.

Zapraszam do wymiany kłączy dalii.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Łatka, CHI, Betula, Pestka, koma, Nimfa, anaka, ewakatarzyna

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 10:23 #698209

  • Szczypiorek
  • Szczypiorek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1988
  • Otrzymane dziękuję: 14169
IMG_20200314_095621.jpg
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Łatka, rozalia, Marlenka, CHI, Miragoral, Betula, Pestka, koma, Jaedda, bastis, Nimfa, anaka, ewakatarzyna

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 10:45 #698211

  • bastis
  • bastis's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 717
  • Otrzymane dziękuję: 4332
Agnieszko a co to za "futerko" wietrzysz :happy:
Pozdrawiam Ula

Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli (Albert Schweitzer)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Kaja, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 10:55 #698213

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
W Lublinie pogoda jak w kalejdoskopie.Za każdym razem kiedy spojrzę za okno to zmiana .Raz świeci słonko ,następnym razem pada śnieg, za chwilę podziwiam błękit nieba. Niezmiennie wciąż wieje porwisty zimny wiatr. Na termometrze +3*

Życzę spokojnego weekendu i dbajcie o siebie :bye:

20200312_102026.jpg
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Kaja, Marlenka, CHI, Betula, koma, Zielona, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 11:02 #698215

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16687
Dziś piękne słoneczko i samopoczucie trochę lepsze, choć obudziłam się z bólem gardła i stanem podgorączkowym. To kara za nadmierne przejmowanie się :oops:
Dziś jeszcze tylko sklep ogrodniczy a w poniedziałek szczepienie psów i już home office.
Wczoraj Uzo pożarł zasilacz od firmowego komputera Mariusza. Wyjął z plecaka i poobgryzał końcówki :mad2: Była panika, ale udało się kupić zamiennik.

IMG_20200308_002028136.jpg


IMG_20200312_125505098.jpg
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 14 Mar 2020 11:04 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Łatka, Marlenka, CHI, Miragoral, Betula, Pestka, koma, Zielona, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 11:46 #698221

  • ewakatarzyna
  • ewakatarzyna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1734
  • Otrzymane dziękuję: 12733
Pogodowy przeplataniec. Śnieg , słońce, stalowe chmury.
Porywisty wiatr, a za chwilę cisza.
4 stopnie powyżej zera. Byłam z psem. Nie spotkałam żywej duszy ;)




Spokojnego Dnia :flower2:
Pozdrawiam Ewa
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Marlenka, Betula, Pestka, koma, Nimfa, anaka, Szczypiorek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 12:07 #698222

  • Szczypiorek
  • Szczypiorek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1988
  • Otrzymane dziękuję: 14169
Ula

To moja ukochana suczka Edzia
Pierwszy działkowiec

Zresztą to tu na działkach ktoś ją wyrzucił, bo nie spełniała oczekiwań.

Teraz zrobiło się wietrznie, chłodno i chwilami pada śnieg
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Marlenka, CHI, Betula, koma, Nimfa, anaka, ewakatarzyna

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 14:05 #698235

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3561
  • Otrzymane dziękuję: 30033
Zapowiadał się bardzo ładny dzień.Od rana świeciło słońce,co prawda na termometrze tylko 0 stopni,ale zaczęłam planować prace na zewnątrz.No i się rozczarowałam.Grad,śnieżyca i wichura.Tak jest do tej pory,z chwilowymi przerwami.


20200314_114214.jpg


20200314_115825.jpg
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Łatka, Marlenka, CHI, Miragoral, lucysia, Betula, Pestka, Szafirek, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 15:18 #698256

  • Miragoral
  • Miragoral's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 872
  • Otrzymane dziękuję: 5151
Pojechałam na wieś. Po drodze miałam kupić na bazarze karmę dla piesków. Bazar nieczynny. Chciałam kupić termometr, a przed apteką kilku osobowa kolejka.
Na działce polałam tylko rododendrony i iglaki siarczanem magnezu. I to wszystko,bo często padał śnieg z deszczem, a chwile ze słońcem były zbyt krótkie.
Na szczęście wcześniej zasiliłam porzeczki, agrest i borówki oraz część truskawek. Zlikwidowałam kretowiska i wygrabiłam też trawnik, wczorajszy dzień na działce był wprawdzie krótki ale pracowity.

20200314_111057.jpg
20200314_111111.jpg


Ranek w ogrodzie. Obawiam się, czy rododendron przeżyje dzisiejszą noc - ma być poniżej 5 st.C

20200314_101941.jpg
20200314_102020.jpg


pozdrawiam
Mirka
Pozdrawiam
Mirka
Ostatnio zmieniany: 14 Mar 2020 15:43 przez Miragoral.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Marlenka, CHI, Betula, Pestka, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 14 Mar 2020 15:26 #698257

  • Miragoral
  • Miragoral's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 872
  • Otrzymane dziękuję: 5151
Małgosiu dziękuję za patent ze zbieraniem soku z brzozy. Mąż ma jutro zadanie do wykonania.

20200309_171625.jpg
20200309_171824.jpg


pozdrawiam
Mirka
Pozdrawiam
Mirka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Jan4, Marlenka, CHI, Betula, Pestka, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.589 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum