TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 08:45 #698414

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13289
Czyżby to u mnie padł rekord zimna tej nocy? Podejrzewałam, że będzie chłodniej niż zapowiadane -6°C, ale nie przewidziałam, że aż tyle. O 6-tej rano termometr pokazywał -11,3°C.
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 15 Mar 2020 08:46 przez Betula.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 09:08 #698415

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 7744
  • Otrzymane dziękuję: 51118
Byłam poodkrywać inspekty. Wydaje się, że wszystko w porządku :) . Przy okazji zrobiłam parę zdjęć
Ciemiernik lekko wstrząśnięty, niezmieszany :happy:
28A8F3C8-D21B-466B-9933-A0697CE24146.jpeg


Krokusiki pozamykane
47F20C8C-6CA7-4CB7-8B31-C75633F112B0.jpeg


Rabarbar ma w nosie przymrozek
C687756E-1D4F-46DA-9A65-2CD9E12A893F.jpeg


Lubczyk też postanowił sprawdzić, co się dzieje
593E1CCD-C3B3-40AE-BBD1-92A4FDC76531.jpeg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Ostatnio zmieniany: 15 Mar 2020 09:09 przez JaNina.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 09:12 #698416

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3923
  • Otrzymane dziękuję: 20935
U mnie najlepiej sprawdza się "Niemiec Ani-Łatki" czyli www.wetter.com
Miało być -6 i było. Wieczorem "rzutem na taśmę" przykrywałam lilie:
P3153236.jpg


i przeżyły:
P3153237.jpg


Jedyny klombik chyba też przeżył:
P3153240.jpg


Zapomniałam posadzić 3 pierwiosnki i podmarzły. Wrzuciłam do zimnej wody, może przeżyją.

Za to widoki przepiękne - z kuchennego okna widać Wielki Szyszak - mimo drzew.
P3153235.jpg


Wczoraj nie było wiatru - udało mi się spalić gałęzie
P3143221.jpg


Sezon ogniskowy uważam za otwarty :)

Spokojnej niedzieli
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 09:15 #698417

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Chyba tak Beatko. Ja wstałam o ósmej i temperatura była plusowa, a niebo przejrzyście niebieskie. Wyniosłam rozsadę do ganku. Okno, duże południowe, temperatura szybko rośnie. Walczę z nuda kwarantanny, nie u siebie ,u wnuczek. Kopiłam planszowkę MAGIE I MIECZ. Kiedyś to był przebój, teraz zobaczymy jak młodzież to przyjmie. Jutro pójdą przekopywać działkę. Młodsza zdążyła już przebić nogę widłami. Qrcze co z nimi robić te dwa tygodnie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, rozalia, Marlenka, CHI, Betula, Nimfa, anaka, Barborka, ewakatarzyna, Szczypiorek, Mirek19

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 09:26 #698420

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 7744
  • Otrzymane dziękuję: 51118
Parę pomysłów jest ;)

CBBBAFBA-B81A-4E54-AE22-6FA8D43DFC9B.png
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Ostatnio zmieniany: 15 Mar 2020 09:27 przez JaNina.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Marlenka, CHI, Miragoral, Betula, Nimfa, anaka, Barborka, ewakatarzyna, Mirek19

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 09:45 #698426

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1831
  • Otrzymane dziękuję: 6061
CHI!
U Ciebie można palić ogniska? U mnie na działce nawet gałązki spalić nie wolno. Trochę to jest dziwne,bo przez komin można dym wypuszczać,a z ogniska już nie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, CHI, Miragoral, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, zwykły chłop

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 09:56 #698430

  • zwykły chłop
  • zwykły chłop's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1443
  • Otrzymane dziękuję: 7735
nie znam lokalnych przepisów ale może to urzędnicza nadinterpretacja bo ognisko z trawą i resztkami roślin na działce różni się od ogniska na którym pieczemy kiełbaskę, ale to tylko moja opinia a nie pracuję w urzędzie :silly: może też kwestia stosunków sąsiedzkich, poprostu pewne obszary mają zakaz bo zarządzający nie chcą zajmować się skargami że sąsiad pali a mi dym leci

W ogrodzie pigwowiec ładnie kwitnie zastanawiam się jak to wpłynie na owocowanie bo zimowego spoczynku to on nie mniał, całą zimę nieśmiało kwiatki wypuszczał, agrest też raźnie puszcza listki, ale to młodziak, starszy siedzi spoojnie :P
IMG_20200315_100133.jpg


DSC_0262-2.jpg

pozdrawiam Adam

SZACUNEK - to tylko odrobina wyrozumiałości i pamięci o drugiej osobie. To tak niewiele a tak wiele zmienia.
Ostatnio zmieniany: 15 Mar 2020 10:05 przez zwykły chłop.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 10:19 #698439

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3923
  • Otrzymane dziękuję: 20935
Kaja wrote:
CHI!
U Ciebie można palić ogniska? U mnie na działce nawet gałązki spalić nie wolno. Trochę to jest dziwne,bo przez komin można dym wypuszczać,a z ogniska już nie.

Urok wsi i mieszkania w lesie na odludzi. Najbliższy sąsiad 130 m, ale w pionie :-) Nie widzi, nie doniesie - jakby nawet chciał.

Palę w środku dużej działki, na swoim. Poza tym "leśni" też palą gałęzie. Dobrze z nimi żyję, to nie mam problemu. Kiedyś się nawet pytałam, co zrobić jak by mi się zachciało rozpalić NAPRAWDĘ DUŻE ognisko, to mi powiedzieli, aby zadzwonić na 112 i uprzedzić, aby w razie "W" nie wysyłali Strażaków.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 10:53 #698446

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13289
Emalia112 wrote:
Qrcze co z nimi robić te dwa tygodnie.

Oby tylko 2 tygodnie. Mój mąż obstawia półtora miesiąca, ja min miesiąc. U mnie wszelkie gry się dobrze sprawdzały, a zwłaszcza takie proste z użyciem papieru i ołówka jak statki, czy "państwa miasta". To dobra okazja, by te starsze nauczyć robótek ręcznych. Same sobie wtedy czas zapełnią. Na szczęście moje dzieci już w wieku, że nie potrzebują mojej atencji. Dla nich błogosławieństwem jest internet. Po zrobieniu gruntownych porządków na piętrze, gdzie mają swoje pokoje (poproszę częściej taką kwarantanne, ale bez epidemii :) ) teraz większość dnia spędzają na rozmowach z przyjaciółmi przez komunikatory. Starsza wczoraj z przyjaciółmi urządzili imprezkę przez internet, by kolega który jest na erazmusie we Włoszech nie musiał pić do lustra, bo siedzi całkiem sam na kwarantannie :) Ma chłopak pecha. Poleciał do tej Bolonii i odwołali zajęcia. Więc poleciał do koleżanki do Budapesztu, potem do drugiej do Bułgarii, gdzie dostał wiadomość, że ma wracać, bo zamykają kraj, ale zajęcia będą. Wrócił do Włoch. Zajęć nie ma, a on może wyjść tylko do lokalnego sklepiku.
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 15 Mar 2020 17:18 przez Betula.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 11:08 #698448

  • ewakatarzyna
  • ewakatarzyna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1726
  • Otrzymane dziękuję: 12672
Coś mnie obudziło o piątej.Spojrzałam na termometr na wschodnim oknie. Pozkazywał 7 stopni poniżej zera.
Teraz jest +1. Na niebie ani jednej chmurki. Wiatr trochę przycichł.

Janinko dziękuję :kiss3: Przydadzą się pomysły na spędzenie czasu z wnukiem.


Spokojnej i zdrowej niedzieli :flower1:



DSC05338.jpg
Pozdrawiam Ewa
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 11:24 #698453

  • najemnik
  • najemnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1239
  • Otrzymane dziękuję: 7987
W nocy przymroziło, już z wieczora było ok. -1,5 stopnia. Teraz jest bardzo słonecznie, lekki wiatr. Wczorajszy dzień to chyba jeden z najgorszych- silny zimny wiatr + kilku-kilkunastominutowe śnieżyce, szybko roztapiający się śnieg.
Ogrodnictwo to moje hobby, które daje satysfakcję i uczy pokory.

Zapraszam do wymiany kłączy dalii.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, CHI, Betula, Pestka, Nimfa, anaka, Barborka, ewakatarzyna, Szczypiorek, zwykły chłop

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 12:29 #698465

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3923
  • Otrzymane dziękuję: 20935
Teraz u mnie jest 16 w słońcu.

Skłamałam - do najbliższego sąsiada mam 300 m z czego 130 m w pionie.
P3153283_zm.jpg

Najpierw 6 m leśnej drogi, potem skarpa i jeszcze po płaskim.

Karkonosze z dziś:
P3153278.jpg


P3153279.jpg


Robiłam sesję hipkom, bo te zdjęcia, co robię w domu mi się nie podobają
P3153324.jpg

Może coś z tego wybiorę do działu.

Pozdrawiam wiosennie:
P3153270.jpg
Ostatnio zmieniany: 15 Mar 2020 12:30 przez CHI.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 12:37 #698467

  • Jaedda
  • Jaedda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 529
  • Otrzymane dziękuję: 3122
Na słońcu na balkonie pokazuje 14 stopni :eek3:
Mróz był w nocy, ale chyba w Warszawie jak zwykle cieplej-lwie paszcze trochę skulone z zimna ale całe.

Trzymajcie się zdrowo.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Edyta-ka, Marlenka, Betula, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 13:01 #698471

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
-10 było i jest słonecznie i pierwsze truskawki nie będą aż tak szybko bo kwiatki zmroziło w szklarni
20200315_104058.jpg


20200315_104041.jpg



20200315_103951.jpg


20200315_104009.jpg

gazanie które przetrwały zimę w szklarni zaczynają rosnąć i pójdą w grunt
20200315_104048.jpg

Róża się wypuszcza
20200315_103853.jpg
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 14:38 #698479

  • Marlenka
  • Marlenka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2632
  • Otrzymane dziękuję: 17325
Rano było -6 stopni, rozsady w tunelu obstawiłam na noc kartonami i przetrwały bez szwanku.
Teraz w słońcu jest +12 stopni, ale wieje zimny wiatr.

IMG_20200315_083605.jpg

IMG_20200315_083617.jpg
Pozdrawiam Marzena
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Betula, Pestka, Jaedda, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, zwykły chłop

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 15:35 #698485

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
Rano o godz.7 było -8* . Dobrze ,że zabrałam wszystkie rozsady ze szklarenki, która stoi na balkonie ,do domu.

20200314_202920-2.jpg


Od rana niebo błękitne,świeci piękne słońce, ale jest zimno.Na termometrze tylko 4*. Przestało wreszcie wiać.

spokojnego niedzielnego popołudnia :bye:
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Łatka, Marlenka, CHI, Betula, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 16:08 #698488

  • Szczypiorek
  • Szczypiorek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1981
  • Otrzymane dziękuję: 14159
U mnie słońce, ale na termometrze tylko 5 stopni.

Wysiałam pomidory do gruntu, ogórki do szklarni, arbuzy, melony, kiwano i ogórki melonowe.

Dobrze, że zabrakło mi ziemi w domu, to będzie co robić, bo miesiąc przymusowego wolnego mnie przeraża.

Od jutra ocieplenie, podobno regularna wiosna.

Trzymajcie się
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Marlenka, CHI, Miragoral, Betula, Pestka, Jaedda, Nimfa, anaka, ewakatarzyna

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 15 Mar 2020 18:16 #698517

  • Miragoral
  • Miragoral's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 864
  • Otrzymane dziękuję: 5092
Betula wrote:
Czyżby to u mnie padł rekord zimna tej nocy? Podejrzewałam, że będzie chłodniej niż zapowiadane -6°C, ale nie przewidziałam, że aż tyle. O 6-tej rano termometr pokazywał -11,3°C.
Mam ogród pod Wołominem i o 5:30 było -7°C, zgodnie z zapowiedzią. Zwykle było chłodniej o parę stopni, a teraz 100% trafienia. Rododendron przykryty agrowłókniną chyba przetrwał. Natomiast brzoza nie chce puszczać soku. Mąż pół dnia siedział w internecie, znalazł miedzianą rurkę i zrobił dziś konstrukcję zgodnie z zasadami, a soku ani kropli. Może była za zimna noc.
Pozdrawiam
Mirka
Ostatnio zmieniany: 15 Mar 2020 18:17 przez Miragoral.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, Betula, Nimfa, anaka, Szczypiorek


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.524 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum