Forum Ogrodnicze Oaza

Przy łazience

Alaska


Wzeyw



Moskwicz


Pripolarnuj



I pomidor na którego bardzo czekam
Geranium kids

Agnieszko czy na twoich pomidorach jest mszyca?U mnie pokazały się czarne,gryzące "muszki".Pytałam o nie w Wątku Choroby Pomidorów .

I pomidorki koktajlowe, które rosną u mnie w kamiennych kółkach

Magilla rosa


Barry's crazy cherry


I rose quartz multiflora



Osobiście nie lubię rose quartz multiflora, bo dla mnie smakuje jak cukierek landrynka, a nie jak pomidor.

Ale jest to ulubiony pomidorek mojego męża i po prostu jest.

W tym roku mam w zasadzie 90 procent nowości, więc na pewno wstawię jeszcze sporo zdjęć.

W dużej drewnianej skrzyni mam wysadzone 2 Zuzię, koperkowy i Kacper i jestem ich bardzo ciekawa, bo były reklamowane jako warte uprawy.

Biedronka wrote: Ja naparem z lupin cebuli, zobacze, jak nie przepadna, to wtedy poszukam jakiegos piolunu (((

Spróbuj oprysków z czosnku

A po jaką cholerę cokolwiek robić? Jak mam działkę ze 30 kilka lat to jeszcze nie spotkałem się z mszycami, które gustują w pomidorach.To turystki, które przysiadły aby odpocząć. Jest o tym co rok w każdym wątku pomidorowym na wszystkich forach ogrodniczych.

U mnie nie sa mszyce, tylko jakis czy kleszcz, czy inny gryzon, lisc na przeswietlenu podziurawiony tak, jakby na maszynce ktos haftowal (((

U mnie te "czarne muszki" dosłownie oblepiły krzaczki pomidorów. Obieram je, ale to syzyfowa praca

Może byście tak zdjęcia wstawiły ale takie ostre, żeby nie trzeba było się domyślać .
Zainstalujcie na smartfon aplikację "LUPA" ale taką, która ma możliwość robienia zdjęć.
To mogą być też wylęgnięte ziemiórki. Teraz jest mokro a jak było nawożenie obornikiem to jest to b. prawdopodobne.

U was mszyce A u mnie mrówki. Wczoraj wydarłam 4 krzaki ,pod korzeniami przy samej łodydze same jaja mrówek, nawet ziemi nie było. Masakra. Wcześniej wrzuciłam zdjęcia fioletowych pomidorów i to właśnie była przyczyna niedomagania krzaczków. Przy innych też sobie zrobiły mrowiska i niektóre krzaczki naprawdę kiepsko rosną. Dobrze że mam trochę ukorzenionych wilków.
3 już posadzone do ziemi ,2 z nich już ma paczki kwiatowe.

Tak Marysiu mszyca, ale już martwa.

Plagę mam w tym roku. Nawet wczoraj trzeci raz pryskałam róże, bo jak padła czarna, to zielona żeruje

Na tych zdjęciach widać je lepiej.

Mrowki u mnie ogryzly kapuste (((, w pomidorach tez sa. Nie wiedzialam czemu w kapuscie usycha nozka, juz wiem, zlapalam zlodziei. Od ziemi ida i naokolo ogryzaja lodyge, pod czystego, tylko ta twarda czesc zostaje ((((

Niestety nie posiadam smarfona, tylko przedpotopową komórkę.
Czy ziemiórki przypadkiem nie fruwają. Te czarne muszki sprawiają wrażenie jakby były martwe.

W tym roku niestety plaga mrówek i mszyc.

Weterynarze ostrzegają również przed kleszczami, choć to nie w temacie.

Mrówki jakoś ogarniam, ale mszyce spędzają mi sen z powiek

Moje pomidory w tym roku całkiem ładnie rosną,kwitną i zawiązują owoce. jest tylko jeden problem -niedobór żelaza. Pryskałam 3-krotnie chelatem żelaza ostatnio wczoraj z dodatkiem siarczanu magnezu i mocznika, ale nadal wykazują brak żelaza. Tylko przy jednym oprysku podlałam wodą z kwaskiem cytrynowym, może powinnam przy każdym. Ponadto nie można kupić w sklepach chelatu żelaza. Mój jest już przeterminowany (31.12.19). Może za niskie stężenie 3 ml na 1l wody.Najbardziej niedobór występuje na Auriji, która ma już małe pomidorki. Z tunelu małżonek zrobił dodatkowy daszek dla dwarfów, bakłażanów i papryki. Zrobił też zbiornik na deszczówkę ze starej wanny. Niestety przestało padać.


pozdrawiam
Mirka
.

Na większości pomidorów są zawiązane owoce. Największe na Juni Flame i Hazel Mae.









pozdrawiam
Mirka

Chelat zelaza mozna zrobic samemu, Pan Mietek napewno jest w temacie, boje sie radzic , bo moge zle przetlumsczyc z rosyjskiego i bedzie petarda (((