Forum Ogrodnicze Oaza

Pochmurno, jak u Łatki 14*C. Dwie noce z rzędu 12*C. Całymi dniami straszy, że będzie padać a spadają 3 kropki.
No i właśnie...kolejne noce pokazują spadki temperatur. Wsadzać roślinki, czy nie...oto jest pytanie

A to już wiejska rabata z....chwastami


Na pocieszenie dla tych, którzy sobie wyrzucają to i owo
No i wiejskie psiska.


I coś baaardzo wiejskiego.


Kocham wieś

Miłego dnia

+18 w cieniu i słońce. Wreszcie czuć, że MAJ. Pachną bzy. Doba za krótka.
Ogarnęłam zoo i zrobiłam TRZY zdjęcia, chyba jestem chora

Zdjęcia z 16-go:


I z 12-go:




Spokojnego dnia

W cieniu termometr pokazuje 20 stopni Na razie chmur nie wiedzę. Niebo bladoniebieskie.
Pachną osiedlowe bzy. Ale jak to u nas mocno wieje. Muszę odsłonić posadzone w zeszłym roku bzy. Trawa większa od nich, a zaczęli kosić trawę.







Dobrego dzionka

Co to za roślinka na zdjęciu?

U nas też ciepło. 14 stopni, pochmurno bez słońca i deszczu. Jak czytam o Waszych nasadzeniach gruntowych, to się bardzo pilnuję, aby nie ulec pokusie ze względu na niespodzianki pogodowe, które co roku mają miejsce pod koniec maja. W tym roku jakoś bardziej niż w poprzednie lata chłonę zapachy. Pięknie pachnie bez, który rośnie przy tunelu, więc prace tam są dużą przyjemnością. Pozwalam sobie też na zrywanie konwalii późnym wieczorem i przenoszenie ich zapachu do domu, a w ogrodzie zimowym swoją woń roznoszą oleandry.

20* słonecznie, ale wietrznie.
Noc ma być ciepła, ale kolejne 3,1 i 1*.
Ogórki dalej czekają

Nimfa jaki oleander w rozkwicie. Mam też takiego ale u mnie w pączuszkach jak reszta z kilkunastu, nie ma to jak oranżeria dla ciepłolubów. Gratulacje Może maj się zdecyduje i wreszcie pokaże co potrafi - chodzi o ciepłe noce chociaż takie jak dzisiejsza. U mnie ok. godz. 9 niebo było bez jednej chmurki z temperaturą 24 st. Teraz są tyko białe obłoczki, ubrałam krótkie spodenki, bluzkę na szelkach i idę pracować w ogrodzie. Miłego dnia

Nocka w tunelu przy otwartych oknach z najniższą temperaturą przy ziemi 7,5 stopnia.Teraz na zewnątrz jest 19,3* ,powiewa wiatr i chwilami zza chmur wygląda słońce.Super pogoda na hartowanie,więc większość rozsad wylądowała na trawce.Dopiero od soboty noce u mnie zapowiadają cieplejsze,a nawet przyszłą środę z najwyższą temp. w dzień 27* .
Sałatki dla mamy dostały osobne doniczki.Uszykowałam jeszcze bazylię,aksamitki,szałwię,pomidory i kilka selerów.Dobrze,że wcześniej część pojechała do koleżanki,bo chyba nie doszłabym do drzwi.

Biegnę do ogrodu,miłego i udanego dnia Cieszmy się tym,co mamy,bo wielu nie ma nawet skrawka zieleni I zarażajmy ogrodowaniem,bo to uwrażliwia na wszystko,co nas otacza.Szum drzew i traw,zapach deszczu,kwiatów i kolory Córka zaczęła myśleć nad zagospodarowaniem małego balkonu w wynajętym mieszkaniu i wpadła na pomysł,że posadzi sobie glicynię,bo taka piękna Może znajdziemy coś innego,ale zioła mają być i sałaty i kwiaty...

Przy odpowiednim prowadzeniu, glicynia nadaje się do doniczki. W programie Gardeners` World widziałam, jak kobitka z glicynii miała zrobione bonsai . Było piękne

na fotce Esparceta siewna, pamiętam gdy siano jako pasza dla zwierząt. pięknie wygląda takie pole w czasie kwitnienia To prawdopodobnie "dzięcielina" z utworu Mickiewicza.

Cały dzień pada.Temp.14 stopni.Z posadzeniem swoich rozsad muszę poczekać do soboty.Kolejne noce mają być zimne,od 1 do 3 stopni.Mogę się spodziewać przymrozków.Od rana rozsada wystawiona na deszcz.

Dziękuję Waldku Miałam właśnie odpowiedzieć Betuli,że nie mam pojęcia co to za roślinka.
Nieopodal naszego osiedla jest rozległy zielony teren. Posadzono sporo drzew, ale większość to łąki.
Lubię, podczas spacerów z psem, pstryknąć parę fotek.

Całkiem się zachmurzyło. Mam wrażenie, że popada. Teraz jest 18 stopni.





Miłego wieczoru

Ostatnie dni to świergot ptaków. Decybele jak głośno ustawione radio. Aż się zdziwiłam. Nie pamiętam, aż tak głośnego świergotu w ogrodzie.
A co pójdę do warzywnika to zaniepokojeni tatusiowie mnie straszą. Kilka dni temu Szpak, a dziś jakiś drobiazg z delikatnym brązem pod dziobem i białymi paskami na skrzydłach. Dziś był pierwszy raz, muszę mu koniecznie cyknąć fotkę.
Byłam tak zajęta warzywnikiem, że nie zauważyłam że z drugiej strony domu lipa cała w liściach. Jeszcze chwilę temu była jakaś taka goła.
A kalina wawrzynolistna cała w kwiatach, aż się pokłania.
I późna zapomniana magnolia


W skrzyniach warzywnych też zaczyna widać warzywa. Kilka ostatnich cieplejszych nocy i widać efekty

U mnie to samo, kosy i inny drobiazg "hałasują" bardzo. A najbardziej cieszy mnie ćwierkanie dochodzące z dwóch gniazd wróbli w dachu naszego domu. A to znaczy że wylęgły się młode. Od wybudowania domu musiała się pod jego dachem wykluć co najmniej setka wróbli.

Betulko zdublowały mi się posty. Proszę usuń jeden.

A wróble to legną się pod całym dachem. W każdej fali gniazdo.
Każdy iglak gołębie. Nawet Sroka już drugi rok okupuje iglaka przy wejściu do domu. Słowik śpiewa w bzach. Córka znalazła gniazdo w leszczynach, ale opuszczone z jajeczkami . Może za głośno było bo to nasz plac zabaw.

patrzę przez okno i mam wrażenie że to jesień, deszcz, wiatr, trochę już szaro i ponuro tylko zieleń bardziej soczysta i gdzieniegdzie kolorowe kwiaty jak kolorowe jesienne liście. chyba dopada mnie depresja... brrrr...

Miały być przelotne deszcze i przed momentem leciałam zamykać tunel ,bo zerwał się silny wiatr i nadciągnęły ciemne chmury,ale padało 3 minuty i chyba nawet nie podlało mi posadzonych porów.Pójdę poprawić.
Niby ma być u mnie w nocy 5 stopni,ale na razie 13,7.P.oczekamy,zobaczymy

anaka wrote:
bo nie znasz tej mądrości ludowej, że jak jest ciepło a jest wiatr to jest zimno