Forum Ogrodnicze Oaza

Wczoraj pod wieczór trochę plewiłam i powiem Wam ,super ,chwasty wychodziły z wilgotnej ziemi bez problemu.Dzisiaj też coś zrobię,bo szykują się upały,a wtedy ziemia robi się jak skorupa.Szykuję sobie miejsce na sałaty ,jarmuż i brokuły.O ogórkach nie wspomnę Dzisiaj dzień chlebowy i zakupy.Niedawno wróciłam z obchodu.
U nas już nie ma śladu po zbożach,ale w niedzielę zrobiłam takie zdjęcie,bo dawno nie widziałam owsa.Tu w mieszance chyba z jęczmieniem,ale nie jestem pewna.


Już jest 26 stopni,niebo błękitne i powiewa wiatr.Udanego dnia

Latam po ogrodzie, jak struś pędziwiatr. Słońca nie widać, bo całe niebo jest zasnute chmurami. Na termometrze 21*, więc do pracy w ogrodzie super. Pomidorów niestety jeszcze nie mam, ale cukinii sporo. Ogórki też jakby zabrały się do roboty. Warzywnik wczoraj już wyplewiłam, a dzisiaj kolej na kwietniczki. Z jabłonki spogląda na mnie wesoły jegomość



Miłego dnia

Bea jeszcze nie wiem.Miałem próbować ukisić łodygi,a liście wykorzystać w jakiś inny sposób.Ale niestety na razie nic nie zrobię bo zatoki nie pozwalają.Jestem na "chorobowym"

Beatko, też zwróciłam uwagę, na tą reklamę, gdzie burak liściowy robi za rabarbar
Ja młode listki dodaje do surówek, wrzucam do zup. Z bananem, kilkoma liśćmi szczawiu i brzoskwinią wychodzi pyszne smoothie. Większe liście można wykorzystywać do zawijania gołąbków, co prawda jeszcze nie próbowałam, ale myślę, że smakują wyśmienicie.

Józiu jak najszybszego powrotu do zdrowia

Józiu, zdrowiej szybko!!
29,5 °, na niebie niewinne obłoczki.Mój ogródek potrzebuje solidnego deszczu.
W tym roku burak liściowy oszalał, taki gigant

Miłego popołudnia

Po ostatnim deszczu gdzie spadło 30l znowu wylazło pełno ohydnych ślimaków bez skorup ale jest na nie super sposób! naturalny i pożyteczny jak któraś znalazła w trawie takiego to jakie gonitwy i walki były Komary za to nie dają żyć

Józiu! Kuruj się szybko. Dużo zdrówka.
Kasiula! Dzięki za pomysły Ja mangolda wprawdzie nie uprawiam, ale mam możliwość nabycia go drogą kupna.

Gorąco! Jutro jeszcze cieplej, powyżej 30 stopni.
U mnie została tylko słoma do zebrania z pól.

Lato pełną parą, uff jak gorąco A sucho... skała!

Józiu, zdrowiej

Bea, też mieliśmy ubaw z rabarbaru w reklamie TV. Buraki liściowe są super do świeżych letnich sałatek typu "to co mam" (pomidor, ogórek, rzodkiewka, koper...). Większe liście na gołąbki - wypróbowane, pyszne.

Ewa, też czekam na przesyłkę z ALBAMARu, nie pierwszą w tym sezonie

Adrian, piękne Twoje "gwiazdy", jak malowane, czy ulepione, nie wiem, no takie... no piękne.


Mam taki placyk do zagospodarowania:




Jeżynek trochę będzie:




Wanna "rozmaitości" - por, pokrzywa, koper, astry:




I sposób na natrętne (żeby nie można było balkonu otworzyć?):

Dzień dobry
15°,bezchmurne niebo. Zapowiada się upalny dzień, niewykluczona burza. Trochę deszczu przyda się bardzo, bo przy tych zapowiadanych upałach na najbliższe dni, konewka to za mało
Udanego piąteczku wszystkim życzę

Dzień dobry w piątek!

Ale mi ten tydzień leci

Od rana ciepło 16 stopni. Na niebie brak chmur, więc dzisiaj będzie gorąco.

Ja dzisiaj dzień przeznaczony od rana na zakupy i pielenie.
Niestety chwasty rosną najszybciej - przynajmniej u mnie.

Kuchennych planów prawie nie mam
Tylko pasteryzacja sosu z pieczonych warzyw i jak się wyrobię, to pare słoików pomidorów w plasterkach zrobię.
Przepis oczywiście z forum.

Jeszcze interesująca jest sałatka z pomidorów i ogórków.

Co czytam przepis na przetwory, to się ślinię i robię choć pare słoików.

Muszę od rana zakupy zrobić, bo znowu lodówka pusta

Nie wiem dziewczyny na czym Wy działacie,dla mnie to profanacja tak wcześnie wstawać,tym bardziej jak położę się o 1ej. Ja raczej sowa.
Wysadziłam wieczorem część rozsad na wyczyszczone grządki po cebuli.Ziemia fajna,puszysta i wilgotna.Ten deszcz bardzo się przydał.
Zerwałam 2 wiadra mirabelek,muszę jakoś zachować ten smak lata.Uwielbiam w kompocie,skubaniec też będzie.Jutro wizyty u obu Mam,więc dzisiaj trzeba nadrobić.
Teraz jest 17 stopni,wilgotność 85%. Zapowiadają u mnie 31*. Bardzo słychać już ruch z eski,jakby na deszcz


Wczoraj był taki hałas na winobluszczu,że musiałam zobaczyć co jest grane.Miodowy zapach kwiatów przyciągnął chmarę pszczół ,os i innych owadów.Jadły do oporu,czasem się nawet rozpychały


Udanego dnia wszystkim

Anaka, kochana życie. Po prostu trzeba rano wstać, ogarnąć się i do pracy
Kompot z mirabelek pychota, szczególnie w taki upał.
Pozdrawiam serdecznie

Berek,
Piątek, piąteczek, piątunio...
Dzisiaj patelnia ma być...
Obecnie na liczniku już +17,6°C, bezchmurne niebo
Maksimum dnia to +32°C.

Historyczne dane -

najwyższa temperatura, +37°C (2015r)
najniższa temperatura, +10°C (1993r)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 18 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 2,3 cm w 2006r




Miłego piątkowania

Kasiula ja rozumiem,że praca.Sama jeżdziłam na 6.30 autobusem.Pracowałam po kilkanaście godzin dziennie i chwilami nie wiedziałam jak się nazywam.Sobota zostawała na pranie i sprzątanie ,ale niedziela była dla odpoczynku i spaliśmy dłużej umęczeni po całym tygodniu.W ogóle zwalnialiśmy.

Przyszły zapowiadane prawdziwie gorące dni - zaryzykuję, że oberwę, i napiszę: prawdziwe lato .
Według "mojego Niemca" przez co najmniej dekadę temperatura ma oscylować koło trzydziestu stopni. I to jest dla mnie super, gorzej, że jak sięga prognoza dla Wrocławia, nie widać żadnych opadów. Zobaczymy, może choć jakaś krótka burza...
Już noc była bardzo ciepła, chyba najcieplejsza w tym roku - o siódmej 20^o.
Teraz na niebie porozwłóczone "baranki", zobaczymy, co z tego wyniknie.
Kwitną ostatnie lilie, przynajmniej w mieście ostatnie, bo w górach sezon dopiero sięgnie szczytu. Chodzę i wącham. Moja ukochana, OT Anastasia, z weekendowymi pozdrowieniami:

Praca,dojazdy(30km) budowa, gdzie dużo robimy sami,dwójka nastoletnich dzieci no i o ogród. Ale daje radę, a im więcej pracy, tym bardziej człowiek musi być zorganizowany. Ale chyba wszystkie kobietki mają tak samo i to znają
Spokojnego piątku i leniwego weekendu