Forum Ogrodnicze Oaza

renmanka wrote:
Utylizacji ... - rozumiem.
A wiesz, jak utylizowano myszy u mnie w pracy ( ZOO ) ? Metoda była bardzo drastyczna i nie mam zamiaru omawiać jej publicznie; m.in. dlatego zawsze będę orędowniczką poszanowania życia każdego zwierzęcia.
Wybacz, jeśli uraziłam Cię personalnie.

Aniu nie czuję się urażona, rozumiem i podziwiam Twoją miłość do każdego zwierzęcia.
Ale pewnych gości nie mogę sobie pozwolić mieć w domu.

Celinko, na myszy dość skuteczne są pułapki z klejem. Zawiera atraktor i myszy po prostu się do niej przyklejają. Potem tylko szybko ją zabrać (aby nie męczyć)i szybko "zutylizować". To moim zdaniem najbardziej humanitarny sposób. Koty niestety wszystkiego nie wyłapią a w tym przypadku, życie pod jednym dachem jest niemożliwe. Takie życie.

Jutro mamy ciężki dzień Powiem tak...trzymajcie kciuki. Nic nie piszę na wyrost, zobaczymy co z tej farsy wyjdzie.
Życzę wszystkim spokojnej nocy (moja raczej taka nie będzie)

Dzień dobry w sobotę!

Mamma trzymam mocno!

Wczoraj zostałam w pracy dłużej żeby dokończyć i dzisiaj nie iść.
Niestety od mniej więcej 4 nie śpię.

W nocy, a w zasadzie od wieczoru padało - raz mocniej, raz słabiej.
Bardzo mnie to cieszy, bo sucho u nas strasznie, a i grzyby będą.

Ciepło, wilgotno, jeszcze ciemno.

Miłego dnia

Witam w sobotni poranek
Ciepło, 17°.Żadych opadów, ale wg prognoz wczesnym popołudniem ma zacząć padać. Zobaczymy Jest bardzo sucho , ziemia potrzebuje deszczu
Mamma, powodzenia
Wszystkim miłego, spokojnego dnia życzę

Padało, pada i będzie padać. Nie przeszkadza mi to, bo spokojnie mogłam się zająć przerabianiem zbiorów. A w ogrodzie żadnej pracy „na już” nie ma. Do zebrania zostały jeszcze winogrona. Reszta to już tylko prace porządkowe. Najważniejsze że plony bezpieczne w domu Dzisiaj zrobię następną porcję ketchupu. W peperonaty jestem zaopatrzona. Jak dojrzeją papryki to jeszcze zrobię następną porcję sosu do szakszuki. Przyjemnie zimą wchodzić do spiżarki po słoiki wypełnione letnim słońcem


Spokojnej soboty

Co do pogody - jak u Janinki. Nie wiem, ile tego deszczu już spadło, ale wylewałam świtem wodę z osłon donic tarasowych, z każdej z pół wiaderka Przeprosiłam się z swetrem i konkretniejszymi spodniami - w tej chwili 13 stopni, tendencja w ciągu dnia spadkowa .
Na pociechę i zamiast słonka - wczorajsza Flora Danica, wielkokwiatowa róża Poulsena, jeszcze sucha.

Mamma


W nocy lało jak z cebra. Pewnie dziś też popada.
Gromadzi się coraz więcej czarnych chmur.
Teraz termometr pokazuje 17 stopni, ale bardzo mocno wieje.

Musiałam zabezpieczyć dalię i różę. Za bardzo nimi miotało.




Miłego dnia

Deszczyk sobie pada spokojnie,a ziemia wszystko przyjmuje.Wiaterek lekko podwiewa.Jest mokro i chłodno a termometr wskazuje 14,5*C.Wczoraj nie zdążyłem zerwać cukinii.Pomidorki i kilka papryk jeszcze wiszą w namiocie.Wszystkim spokojnego weekendu.

Witam Wszystkich
U mnie od wczoraj na zmianę: mży, siąpi, pada, leje...
Na liczniku +9,4°C, wietrznie
Prognozują na dzisiaj tylko +12°C,

Historyczne dane -

najwyższa temperatura, +25°C (2006r)
najniższa temperatura, +1°C (2018r)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 15 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 1,2 cm w (2010r)


Miłego weekendu

Podobnie i u nas. Pada z różnym nasileniem, ale spacer z psem zaliczony bez parasola. Temperatura 15 stopni, niebo jasne, jednolicie zachmurzone.
Między deszczami:

Niecałe 10 C, padało do 14. Teraz przerwa, ale pogodynka twierdzi, że o 16 zacznie padać znowu. Więc spokojnie sobie leniuchuję, może wieczorem zleję naleweczkę? Mąż ma drugą zmianę, siedzę sobie sama i chyba mi już brakowało takiego "pomieszkania" sobie.

Była chwila oddechu od deszczu i nawet ok.godz.14 pokazało się na 20 minut słoneczko.Teraz znów zachmurzone niebo i coraz zimniej.Termometr wskazuje 14,2*C,ale odczuwalna temperatura jest sporo mniejsza.Od wczoraj wieczora ok.godz.20 do godz.14 dnia dzisiejszego na mój ogródek spadło 17,5l/m2 wody.Żeby nie było to tamto to informuję ,że było 35 kresek ale kilkanaście kropelek przed zrobieniem zdjęcia wylało się.

U mnie dopiero zaczyna kropić , na razie ciepło 20°.
Przez cały dzień mocno wieje.
Pozdrawiam wszystkich z kieleckiego
Rano nawet na grzybach byliśmy. Zbiór jak na taką suszę i godzinę chodzenia całkiem niezły, dwa pięterka w suszarce i zacna zupka z tego wyszła
Ciepełka

Prawie nie wierzę, że gdzieś jest 20 stopni. To zdjęcie zrobiłam koło południa, na wysokości Kaczorowa pod Jelenią.



Na zmianę leje, mży albo pada.
Profit taki, że po ponad miesięcznej nieobecności w Karkonoszach zastałam rododendrony w niezłej formie, nawet azalie, w sierpniu atakowane masywnie przez mączniaka, mają lekko czerwone, ale nie białe listki.
Przymrozku żadnego nie było - i w prognozie do połowy października nie widać, więc może rozwiną się pąki róż, których jest sporo; pierwszy raz kwitnie również taka cudna hortensja - kupiona jako marketowa enenka.



Spokojnej reszty weekendu z dobrą lekturą i przyjemnym napojem- jeśli już nie może być energetycznej pogody.

Aniu,

Poza pięciominutową mżawką dalej bez deszczu.
Jagoda kamczacka zakwitła (właściwie to trzy krzaczki), a to przecież nie wiosna

Cieplej, spokojnej nocy

U mnie dzisiaj w południe termometr wskazywał 26 stopni.Słonecznie,ale wiał bardzo silny wiatr.Obecnie jest 22 stopnie.Noc ma być ciepła z temp.17
Miłego wieczora

U mnie dzisiaj było 20 stopni,a przez część dnia nawet świeciło słońce.Teraz jest 19 (średnia z dwóch termometrów).Pada i słychać było grzmoty.Na szczęście burza przeszła bokiem.