TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach część XI

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 27 Wrz 2020 18:00 #729671

  • Szczypiorek
  • Szczypiorek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2006
  • Otrzymane dziękuję: 14323
Witam niedzielnie!

Od wczoraj pada, ale tak naprawdę pada, nie siąpi, nie mży a pada.
Ja z temperaturą i lekami w łóżku.

Mam pytanie
Kochani kiedy cebulki tulipanów wsadzić do ziemi?
I drugie
Mam okazję kupić w dobrej cenie 3,5 letnie krzaki borówki odmiana Meader czy ktoś ma takie i może mi polecić lub odradzić?

Miłego wieczoru

A u mnie takie pyszności
IMG_20200927_164747.jpg
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Ostatnio zmieniany: 27 Wrz 2020 18:01 przez Szczypiorek. Powód: Zdjęcie nie weszło
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 27 Wrz 2020 18:10 #729673

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Agnieszko, zdrówka :bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, bietkae, ewakatarzyna, Szczypiorek, Mirek19

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 27 Wrz 2020 20:21 #729688

  • ewakatarzyna
  • ewakatarzyna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1798
  • Otrzymane dziękuję: 13153
Agnieszko,zdrówka :hug:
Pozdrawiam Ewa
Ostatnio zmieniany: 27 Wrz 2020 20:21 przez ewakatarzyna.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, Szczypiorek, Mirek19, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 27 Wrz 2020 21:32 #729698

  • zwykły chłop
  • zwykły chłop's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1550
  • Otrzymane dziękuję: 8241
Przestało padać
Szwagier zapraszał mnie na smażoną czasznicę z cebulką, nie zdecydowałem się, strach mi nie pozwolił. To coś to grzyb :devil1:
czasznica do olbrzybia tzw. purchawka

res.jpg




part000001.jpg


Ja raczej tradycjonalista jestem, upiekłem sobie chlebek i upichciłem dżemik z jabłek

IMG_20200927_211520_resize_33.jpg


IMG_20200927_211549_resize_45.jpg
pozdrawiam Adam

SZACUNEK - to tylko odrobina wyrozumiałości i pamięci o drugiej osobie. To tak niewiele a tak wiele zmienia.
Ostatnio zmieniany: 27 Wrz 2020 21:54 przez zwykły chłop.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 27 Wrz 2020 21:46 #729699

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54395
Też musiałam dzisiaj piec chleb. Nie miało mi kiedy chleba zabraknąć, tylko w niedzielę :jeez: Korzystając jednak z tego, że był ciepły piekarnik, wysuszyłam następną porcję papryki :)

IMG_3008.jpg


Cały dzień nie padało, ale teraz zrobiło się zimno, bo tylko 7*
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 27 Wrz 2020 21:52 #729700

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Agnieszko - :hug:
Zdrowiej szybciutko!
Cebulki tulipanów według reguł sztuki można sadzić już początkiem września, ale z mojego doświadczenia w ostatnich sezonach wynika, ze im później, tym lepiej. Październik będzie w Polsce Centralnej w sam raz, ja będę zwlekać, ile się da, bo potem wariatuńcie wyłażą na powierzchnię w grudniu, a ja się denerwuję.
Nad Wrocławiem świeci księżyc, mimo to dużo cieplej, niż w górach - całe 12 stopni o tej porze.
Dobrej nocy i dobrego nowego tygodnia!
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 27 Wrz 2020 22:18 #729705

  • czarna2066
  • czarna2066's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1015
  • Otrzymane dziękuję: 7321
Adamie jak ja Ci zazdroszczę tej purchawki :yummi:
To jest smak mojego dzieciństwa :hearts: krojona w grube plastry, panierowana w jajku i bułce dokładnie tak jak schabowe... Mniam :yummi:

Ważne tylko żeby była młoda, świeża, biała i w żadnym razie nie żółta i gąbkowa :wink4:

Dawno nie widziałam jej u siebie w okolicach. Jako dziecko zbieraliśmy z dziadkami purchawki przy zagajniku, na łące :) to były czasy! :hearts:

Agnieszko zdrowiej szybciutko :hug: a cebulki wsadź jak wyzdrowiejesz, nie wcześniej :hug:
Pozdrawiam Beata
Ostatnio zmieniany: 27 Wrz 2020 22:24 przez czarna2066.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Marlenka, bietkae, Zygowa, Bea612, Barborka, Szczypiorek, zwykły chłop, _Nika_, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 28 Wrz 2020 05:22 #729707

  • Szczypiorek
  • Szczypiorek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2006
  • Otrzymane dziękuję: 14323
Dzień dobry w poniedziałek!

Dziękuję za życzenia zdrowia, pomogły, bo już czuję się lepiej.

Przestało padać i na porannym spacerze z psem stwierdziłam, że nie jest zimno.
Spodziewałam się niższej temperatury.

Powoli szykuję się do pracy, teraz kawka, dobrze, że nie ma na dzisiaj dużo pracy to może do lekarza się dostanę.

Pozdrawiam kochani i miłego dnia
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 28 Wrz 2020 05:39 #729708

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Dzień dobry :bye:

Wczoraj prawie cały dzień padało. I dobrze :happy:
Dzisiaj pogoda ma być lepsza. Chociaż temperatura dużo niższa, teraz tylko 6°.

Agnieszko, nie szarżuj,choróbsko najlepiej wyleżeć. :hug:
Kochani,niedzielny chlebuś najlepszy :yummi:, też wczoraj upiekłam.
Beatko, a u mnie purchawek od groma :happy3:, jednak podobnie jak dla Adama,nie dla mnie taki rarytas :drink1: Zostanę przy podgrzybkach, borowikach itp.

Wszystkim zdrowia i spokojnego poniedziałku.
IMG_20200927_154415.jpg
Ostatnio zmieniany: 28 Wrz 2020 06:18 przez JaKasiula.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 28 Wrz 2020 07:55 #729712

  • Mirek19
  • Mirek19's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2160
  • Otrzymane dziękuję: 12158
:bye: :coffe:
Bry,
Noc bardzo chłodna, zachmurzenie duże, termometr pokazuje tylko +4,2°C, wietrznie
Prognozują słabe opady deszczu, najwyższa temperatura na dzisiaj to +13°C,

Historyczne dane -

najwyższa temperatura, +22°C (1992r)
najniższa temperatura, +0°C (2013r)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 13 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 1,1 cm w (2007r)

20200928.jpg


Miłego i zdrowego dnia :flower1:
:drink1:
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 28 Wrz 2020 09:03 #729716

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
I u mnie fatalny ziąb, teraz podobno 6o, nad ranem musiało być zimniej. Mokro - i ma znowu padać, a muszę ponowić koszenie trawy. Że się na razie nie da, może wezmę suki na rundkę po parku, przemyśleć sprawy. Ale puchówka i chyba rękawiczki pójdą z nami. :dry:
Na podniesienie nastroju - pewnie ostatni w tym roku kwiatek Crown Princess Margareta

Ostatnio zmieniany: 28 Wrz 2020 09:14 przez Łatka.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 28 Wrz 2020 09:07 #729718

  • ewakatarzyna
  • ewakatarzyna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1798
  • Otrzymane dziękuję: 13153
Na moim termometrze tylko 6 stopni.
U nas też na dzisiaj prognozowane są opady deszczu.
Wiatr trochę ucichł.
Znowu dopadł mnie leń :hammer:


DSC_0025-a-2.jpg



Miłego poniedziałku :coffe: :comp: :garden: :bye:
Pozdrawiam Ewa
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, bietkae, Nimfa, Zygowa, Szczypiorek, zwykły chłop, Mirek19, _Nika_, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 28 Wrz 2020 09:25 #729719

  • _Nika_
  • _Nika_'s Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 192
  • Otrzymane dziękuję: 958
Przyszła jesień, zlikwidowałam większość krzaczków pomidorów i papryk, z pomidorów zostawiłam tylko jednego betaluxa, bo na początku września obudziło się na nim mnóstwo "śpiochów" i było mi szkoda go wyrzucić. Teraz tylko ciągle pilnuję temperatury i bawię się w okrywanie krzaka na noc i odkrywanie na dzień :/
Całe szczęście, że owoce dość szybko przyrastają, to wkrótce może je zerwę.
Papryki jakoś dziwnie przeoczyły nadejście chłodów, po zerwaniu owoców jedną zostawiłam przez lenistwo i nadal kwitnie, a nawet wiąże sporo owoców. Oczywiście szans na dojrzenie nie mają, ale przynajmniej nie padły.

Możecie mi podpowiedzieć, jaki chłód wytrzymuje sałata? Nie wiem, czy nie za późno wysiałam, widzę, że najmłodsze jakoś bardzo powoli rosną. Rośnie na balkonie, ale osłoniętym, co nie zmienia faktu, że temperatury ostatnio oscylują w okolicach 14 stopni.

Miłego dnia dla wszystkich!
Pozdrawiam,
Nika
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, rozalia, bietkae, Nimfa, Zygowa, ewakatarzyna, Szczypiorek, Mirek19, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 28 Wrz 2020 11:02 #729729

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1040
  • Otrzymane dziękuję: 3800
Nika, sałata potrafi wytrzymać całą zimę. Moje sieję pod koniec sierpnia i tak sobie rosną do wiosny :D Samosiejki też zostawiam. Ostatnie zimy są łagodne u mnie.
Kurcze, aż oczom nie wierzę, w nocy był 1 C :eek3: teraz 9,6 C. Pada, znowu pada i końca nie widać.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, rozalia, bietkae, Zygowa, ewakatarzyna, Szczypiorek, _Nika_, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 28 Wrz 2020 11:22 #729732

  • _Nika_
  • _Nika_'s Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 192
  • Otrzymane dziękuję: 958
Dzięki, Gałązko, za informację. W takim razie moje też mają szanse na przeżycie zimy. O ile nie posmakują sikorkom, które co roku w okolicach października-listopada odwiedzają tłumnie mój balkonik. No ale prawda jest taka, że tak lubię sikorki, że nie będę im żałować sałaty, jeśli będą miały na nią ochotę :happy:

U nas zimy są tak łagodne, że w zeszłym sezonie pelargonie na balkonie zmarzły mi dopiero w lutym, a nijak ich nie zabezpieczałam. Na dodatek spośród tych przemarzniętych jedna na wiosnę puściła nowe pędy i do tej pory kwitnie :)
Pozdrawiam,
Nika
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, rozalia, bietkae, Zygowa, ewakatarzyna, Szczypiorek, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 28 Wrz 2020 11:41 #729736

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11833
Ponuro, temperatura 13-14 stopni. W sierpniu wysiałam sałatę i na początku września wysadziłam do kastry i donicy w foliaku oraz do donicy na tarasie. W tej chwili pojemniki są pełne liści do zrywania bo sadziłam bardzo gęsto, trzeba jak najszybciej przerzedzić aby urosły chociaż małe główki. W gruncie też pełno samosiejek muszę pozbierać Skubankę i też wsadzić do donicy na tarasie. Zdjęcie jest z początku września tuż po wsadzenia do donicy.
saata.jpg


20200830_131833-2.jpg


Miłego dnia wszystkim :) Mnie niestety czeka ciężka robota ( wynoszenie gratów przed remontem strychu :( ) a wolałabym zrobić coś pożytecznego w ogrodzie. Mus to mus, brrrr
Załączniki:
Pozdrawiam Ela
Ostatnio zmieniany: 28 Wrz 2020 11:48 przez bietkae. Powód: poprawiono błąd
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, Zygowa, ewakatarzyna, Szczypiorek, Mirek19, _Nika_, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 28 Wrz 2020 13:12 #729742

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1040
  • Otrzymane dziękuję: 3800
Nika, dwa lata temu sprzątałam pelaśki na Mikołaja, a w tym eksperymentalnie zostawiłam i zmarzła dopiero w marcu (jedyny atak zimy:P nie odbiła, bo jej nie podlewałam. teraz myślę, że szkoda, bo może też by odbiła? Okolice Wrocławia to jednak strefa ciepła.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, bietkae, ewakatarzyna, Szczypiorek, _Nika_, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 28 Wrz 2020 19:17 #729759

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Mam odwagę powiedzieć, że wróciło lato. Mimo kalendarzowej jesieni, minionych kilku chłodnych, deszczowych dni - wróciło! Chłodniejsze nieco, ale słoneczne i ciche, jakby ubarwić chciało liście, ogrzać ziemię i pomalować niebo.

DSCN7056.jpg


DSCN7055.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, bietkae, Germanek, Zygowa, ewakatarzyna, Szczypiorek, Mirek19, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.693 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum