Forum Ogrodnicze Oaza

Ja uprawiam tego pomidora jako Zabava. Pod taką nazwą kupiłam nasiona. Faktycznie, jest to pomidor późny. Niesamowicie plenny i smaczny. Jedynie co mogę mu zarzucić, to to, że na początku uprawy jest jak zdechlaczek, wiotki i delikatny. Jednak później nadrabia. Ja go uprawiam jako pomidor do suszenia.

U mnie to Aurija, choć widzę różne nazwy tego pomidorka. Oprócz tego co napisała o nim Janeczka, to pomidor twardy, który długo poleży.

I Aurija we własnej osobie (zdjęcie nie oddaje wielkości, ale to potężna roślina, jeden z największych w tym roku u mnie)

a tak w tym roku wiązała

Bardziej wyglądają jak Cornabel. Aurije występują też pod nazwą Fiutki a do wyglądu fiutka to im daleko.

Moje aurije właśnie się suszą. Też posadziłam je z myślą o suszeniu i rzeczywiście są do tego fajne, mają bardzo mało soku.Późne, na krzakach jeszcze trochę zielonych, część zerwałam wczoraj.U mnie na paru owocach była SZW,ale to pewnie dlatego, że nie dawałam im pić regularnie, miały sucho, Ale za to wydaje mi się ,że są one u mnie nieco odporniejsze na ZZ, bo jakoś je prawie wcale albo wcale nie podskubywała w przeciwieństwie do np. Malachitowej,Kievskiego, ktore rosły tuż obok i nawet kilka owoców z nich wyrzuciłam przed opryskiem, bo były zaatakowane ZZ. Jeden krzak Aurii mam bez SOR tylko opryski z forum - żyje do tej pory i jem z niego owoce.Z tym,że ja pomidory mam pod daszkiem, to też ma pewnie jakiś wpływ, choć z drugiej strony u mnie dookoła łąki,las i nawet w czerwcu i lipcu prawie w każdą noc- mgła i krzaczki wilgotne.

Janusz moje wyglądają jak Cornabel H? Może wyglądają, ale nie są, wiem co uprawiam, a jak nie wiem, to mówię to otwarcie, kształt owocu pomidora Cornabel H w miejscu gdzie był słupek wygląda zupełnie inaczej, a wnętrze jest całkowicie wypełnione miąższem, to jest Cornabel H. Na mojej glinie, więcej pomidorów wygląda inaczej, między innymi Amish Paste też.

pomodoro wrote: Na szczęście tak niska temperatura trwała krótko, tylko kilka godzin i pomidory dojrzewają
7 IX 2021

Moje w gruncie. Dojrzewają powoli mimo bardzo niskich nocnych temperatur. Podlane po posadzeniu Magnicur Finito + Topsin.prowadzeniu

Dziękuję wszystkim za informacje o Aurii, widzę że posiada wiele walorów.
Póki co jedne pomidorki w domu dojrzewają jak ten bawół






Ale na razie nie mówimy "addio pomidore"...

U mnie też już bardzo powoli się wypalają, może to przez te zimne noce.U mnie jest zawsze zimniej nocami niż podaje prognoza,choć mieszkam w łódzkim. W noc z ubiegłej niedzieli na pon.o godz.5 rano było +1 stopień a na przedniej szybie auta był lód. Spodziewałam się tego, więc pomidory ciepło ubrałam:otulina, koce i znicze zapalone. Chyba się jeszcze na szczęście nie uszkodziły od zimna.Pomodoro przestrzegał przed temperaturą poniżej 5 stopni.Ale oby jeszcze trochę słoneczko nam podgrzewało temperaturę.

Babcia Ala wrote: Alu, kocham Cię jak siostrę ale pewnie pamięć już nie ta . Wiem jak wygląda fiutek bo widuję Go kilka razy dziennie, co prawda nie w takiej ilości ale jednak !

Jest i druga odmiana rosyjska, która pasuje do Twoich pomidorków i też występuje pod nazwą Aurija a mianowicie " дамский угодник" czyli w tłumaczeniu na nasze "damski lizus" co by to nie miało znaczyć.

.
Nie złość się, weź to na wesoło

A to ja dopowiem,że ja kupowałam Aurije i mam owoce i takie jak w koszyczku i jak te na krzaku ze zdjęcia- dwa kształty.Tylko nie zwróciłam uwagi czy obydwa kształty rosną na jednym krzaku, czy na różnych.
Muszę to sprawdzić

Kolor tych drugich nie ten. Pokrój pomidora, liście, wnętrze i czas po jakim dojrzewa - poźny jak Aurija, nasiona kupione od moje pomidory, na tym zdjęciu z zeszłego roku zmaltretowana przez skośniki (innego nie mam), swoich nasion nie zbierałam, w 2019 zebrałam, nie mam pewności, nie pamiętam, które wysiałam , może być tak, że wszystkiemu winne trzmiele, o które bardzo dbam i które pracują stale przy pomidorach. Na serio więcej odmian wygląda nietypowo w tym roku, już się nawet zastanawiałam czy jakieś "promieniowanie jonizujące" nie przeszło przez mój warzywnik, albo pudełko z nasionami. Amish Paste ma pomidory krągłe i wielkie, wiszą takie wielkie biusty , może na widok tych biustów Aurija zmieniła kształt . Dla mnie to nie ważne, liczy się problematyczność przy uprawie i smak. Na Straganik Auriji wysyłać nie będę, więc problemu większego nie ma, Cornabel H to z pewnością nie jest, mam 3 sztuki i wyglądają inaczej.

Oj to ja chyba właśnie zrozumiałam co u mnie się podziało. Mam trzmiele- dużo i Aurije w dwóch kształtach, w jednym tym bardziej pomarańczowym kolorze .Obok zagonek pomidorowy taty z podłużnymi pomidorami z takim dziubkiem.

Dla mnie koniec sezonu - pani ZZ zaatakowała z pełną mocą.
Wczorajszy ostatni zbiór.

U mnie już tydzień temu był definitywny koniec mimo oprysków a obok na kompostowniku panoszą się zdrowiuteńkie nigdy nie pryskane ziemniaczki. Opryski zaszkodziły pomidorom?

Tomek i Janusz dzięki, że to napisaliście, bo u mnie stale pędowa ZZ (na liściach bardzo mało) gdzieś wyłazi i myślałam, że to u mnie tylko tak jest. Już nie pryskam, ale stale smaruję pędy krochmalem z cynamonem i miedzianem. Najgorzej Yellow Pear, mam go z powodu wnuków, ale on chorowity w tym roku, szukam alternatywy zamiast niego, już straciłam do niego cierpliwość. W akcie desperacji posypałam niektóre niskie pomidory cynamonem i tak koniec sezonu u mnie już za progiem.
Janusz ziemniaki śliczne, zdąży coś urosnąć?

Kalo

Piękne te pomidory "дамский угодник". Prześlesz na Targ.

pozdrawiam Mirka