Forum Ogrodnicze Oaza

M/w połowa szklarni obsadzona. Przy samym poliwęglanie poszły bakłażany i papryki.
I jak Mieciu "przykazał", podlane Finito+Topsin 1ml+1ml/1litr wody





a tu już "dzieci" z czapeczkami
Moje pytanie - czy jednak nie zdjąć PETów i awaryjnie założyć jakby zbliżał się jakiś przymrozek? Nie mam możliwości jeżdżenia rano/wieczór i zakładania/zdejmowania na dzień "czapeczek"






Lista odmian dzisiaj wysadzonych
Amazing Grace
Ananas Noir
Beauty King
BELLE DU COLLEGE
Best Bestos
CHARBONNIÈRE DU BERRY
Costoluto Genovese
DAETWYLER
DARK BRANDY
EARL’S FAUX
Huge Lemon oxheart
JANET’S JACINTHE JEWEL
LUCKY CROSS
Mega Marv
NN mymystery
ROSE DU LIBAN
YELLOW BARN
БАРСКИЙ
КАВКАЗЕЦ
Ракушка
Pitanga Red
MR. STRIPEY
ПРИАМУРСКИЙ КРУПНОПЛОДНЫЙ
Локомотив
ТАХТОР
Podarok mojej żenie

Fajny pomysł z tymi butelkami. Ja kupiłam jaszcze folie bąbelkową, jutro obkładamy szklarnię.

Zawsze siałam pomidory, które uprawiałam na tarasie, ale od dwóch lat jak mam działkę, ilość sadzonek wymyka się spod kontroli. Siałam 18 marca i 1 kwietnia po trzy nasionka,oczywiście wzeszły wszystkie i teraz moje dwa okna i balkon







Pozdrawiam

Zawsze siałam pomidory, które uprawiałam na tarasie ale od dwóch lat jak mam działkę ilość sadzonek wymyka się spod kontroli. Pomidory siałam 18 marca I 1 kwietnia i teraz moje dwa okna tak:

[attachment:1]20220430_094153.jpg[/attachment


Pozdrawiam.

Oczywiście aby nie popełniać błędów z poprzedniego roku,w którym miałam 165 sadzonek a do szklarni potrzebowałam tylko 42. Rozdałam resztę. W tym roku siałam po 3 nasionka,bo chciałam mieć chociaż jedną sadzonkę z każdej odmiany, wzeszły wszystkie.Oprócz okien tak wygląda wejście na balkon.

del wrote:

Wczoraj wysadziłam do tunelu 22 najstarsze pomidory. Młodsze wysadzę za kilka dni. Między tymi posadzonymi stoi cała reszta.

Po kilku kolejnych dniach ukorzeniane pędy San Marzano wyglądają jak na zdjęciach. Niektóre wierzchołki nadal nie mają ani jednego korzenia, za to pędy łodygowe obrosły gąszczem. Już siedzą w doniczkach.

Dochodzę do wniosku, że znaczenie ma tu średnica łodygi oraz jej twardość. Grubsze, twardsze pędy ukorzeniają się "jak głupie" (wystarczy dosłownie kawałek z pojedynczym węzłem z liściem), a delikatniejsze młodsze (z góry pędu) puszczają korzenie dużo wolniej.

Tak, czy inaczej pokazuje to, że rozmnożenie rozsady pomidora jest trywialne. Sąsiedzi się ucieszą

W sezonie 22 podejmuje pierwsza powazna probe uprawy pomidorow w gruncie.



20 szt rozsady 9 roznych odmian. Polowa rozsady to odmiany partenokarpiczne Beta i Betalux, w ktorych pokladam najwieksze nadzieje. Polowa bedzie rosla pod agrowloknina, polowa pod folia. Licze na sadzenie do gruntu kolo 10 czerwca.

Niektóre pomidory MAKARENA zaczynają kwitnąć.

Ale macie śliczne i duże pomidory.Moje są w 4 fazach rozwoju.Nie martwię się, bo jak wsadzę do ziemi to ruszą z kopyta i się wyrównają. Myślę, że wreszcie jutro uda mi się wysadzić cebulę i wczesną kapustę do gruntu.Brak słońca i ciągły deszcz to codzienność od miesiąca, do tego temperatura w nocy od 0* do 4*. Co za wiosna







Ogórki na pierwszy zbiór wychodzą z podłoża.

Butelki PET 5L zdjęte - dzisiaj dosadziłem trochę
CUARENTENA
DOMAINE DE SAINT JEAN DE BEAUREGARD
LITHIUM SUNSET
NN Janek
OLIVE HILL
Sart Roloise
SUNRISE JAZZ
Wiesiołaja Sosiedka / Весёлая Cоседка
WILDTHYME PURPLE
WOLVERINE
Спринт-Таймер
Hawaiian Pineapple
Striped German
ДУША КОМПАНИ
Желтые торбочки
Gold Medal
K15 F2
K13 F2

czekam jeszcze na maruderów
Georgia Streak
GREAT YELLOW BLUE
TLACOLULA RIBBED

Mam pytanie, pomidory były w doniczkach z ziemią startową. Planuje wsadzić do gruntu pod tunel foliowy. Czy dać teraz jakiś nawóz? jeśli tak to jaki i w jakich ilościach? Słyszałem że po wsadzeniu trzeba odczekać kilka tyg. aby dać nawóz. inni mówią aby pod korzeń dać garść obornika, sam już nie wiem jak najlepiej zrobić

Wczoraj cały dzień w szklarni. Kopanie aż do piachu, wywożenie starej ziemi, i nowa w dołki. Pół szklarni pomidorków 42szt. już rośnie Plecy bolą a dziś jeszcze druga strona



Próba sadzonek wierzchołkowych udana. Tak wyglądają po 3dniach.


Roślina mateczna.

Za rok wysieję tylko połowę i podzielę.

U mnie też część pomidorów powędrowała dziś na swoje miejscówki.




Tak jak zwykle ..... dołki wcześniej 2 razy zalane wodą. Od teraz długo nie będą podlewane ...niech szukają głęboko wody.

Pozwoliłem sobie sprawdzić jak wyglądają warunki do wysadzenia pomidorów. Stacja umieszczona w namiocie w tunelu. Temperatura na dworze nad ranem 4 stopnie .
Niebieski wykres wilgotność, czerwony temperatura, na dole godziny.

Fajnie widać zależność między temperatura a wilgotnością, myślę że wstrzymam się z wysadzeniem pomidorów mimo, że krzaki mam duże.

Ale narobiłam bigosu... Od jakiegoś czasu w ciągu dnia wystawiam pomidory na zewnątrz i kilka dni temu zapomniałam schować ich na noc do domu... Zerwałam się o 5 rano i schowałam, ale było trochę za późno. Według prognoz było 2-5°C.

Niektóre odmiany - zwłaszcza te o wschodnim pochodzeniu - stoją niewzruszone, a inne zupełnie ścięło...

Żeby chociaż wyciągnąć jakieś wnioski z tego wypadku mogę powiedzieć, że najgorzej wygląda odmiana 'Faworyt', oberwały praktycznie wszystkie sadzonki. Ucierpiała też jedna z trzech sadzonek 'Mata Hari', niestety jedyny egzemplarz 'Amish paste' oraz - co jest dla mnie lekkim zaskoczeniem - jeden krzaczek 'De barao red' (jednego roku zostawiłam je w szklarni dla testu i stały jeszcze w grudniu).

Najlepiej wyglądają odmiany:
- 'De barao pink' i 'De barao black'
- 'Czudo ziemli'
- 'Cudo Ałtaja'
- 'Aussie'
- 'Black Krim'
- 'Indigo blue'
- wszystkie Brandywiny
- 'Pantano Romanesco'
- 'Abraham Brown'
- 'Gold Medal'
- 'Czornoje serce'
- 'Ananas noire'

U mnie ostatnie dni bardzo ciepłe a w nocy ok 8-12 stopni ale jeszcze nie będę wysadzała. Na razie przyniosłam pod foliak duże doniczki oraz torf i te sadzonki, którym jest ciasno przesadzę w większe pojemniki. W razie niekorzystnych warunków najwyżej będę zbierała doniczki z sadzonkami i ponownie wstawiała pod dodatkowy namiot ( pod folią ) a jak będzie naprawdę zimno to dogrzeję nocami. Odmiany gruntowe wysiewałam na początku kwietnia więc spokojnie mogą jeszcze siedzieć w tych samych doniczkach.