Forum Ogrodnicze Oaza

Dzień dobry!

Nad ranem padał śnieg, który przeszedł w śnieg z deszczem.

Przymrozku nie było, ale wieje wiatr.

Miłego czwartku

Wczesny ranek -2.
Na zewnątrz ani jednego kwiatka,za to w domu niespodzianka-aloes ma pęd kwiatowy.

Wczoraj było pięknie a dziś zima. W tym roku testuje do podlewania wodę z bagna do rozsad ciekawe jakie będą wyniki

U mnie całą noc padało, nad ranem doszedł śnieg. W rezultacie rano biało, ale bez przymrozku. No i cały czas sypie.

U nas 2* na plusie. W nocy padał deszcz, a teraz jest przerwa, ale niebo całe zasnute ołowianym kolorem. Nieprzyjemnie Dzisiaj sprzątanie na strychu czymś trzeba się zająć, żeby nie myśleć o pogodzie
Wczoraj zauważyłam jednego niecierpliwego


Spokojnego dnia

Zrobiło się zimno,ale pod Warszawą tylko niewielki przymrozek. Mam nadzieję, że nie ucierpiał rododendron wczesny. Do tej pory pąki zazwyczaj przemarzały.



A poniżej rododendron z mojej sadzonki. Posadziłam pod rodendronami, a później przestałam się nim interesować zniechęcona wiosennymi przymrozkami. Ale przetrwał.




Pozdrawiam Mirka

Nocka minęła jeszcze bez przymrozku.Poranek zachmurzony z mżawką i zimnym wiatrem.Termometr na balkonie wskazywał +4,2*C,a przy gruncie tylk0 +1*.Mżawka jest nadał a nawet momentami spadają pojedyncze płątki śniegu.Jest zimno i mokro.Wczoraj po raz pierwszy moje cynie przebywały na balkonie.Spokojnego dnia!!

Mirko, fantastycznie, że udało Ci się ukorzenić rododendron dahurski.
Mnie ta sztuka nigdy nie wychodzi, możesz napisać, jak to zrobiłaś?

Teraz mam tylko świeżo kupiony w tarasowej donicy, tylko kilka kwiatuszków. Żeby nie zmarzły, proponuję okryć nieduży chyba krzaczek workiem z agrowłókniny, albo chociaż dużym pudłem. Nie jest wesoło.

Józku, nie mam tylu cynii rozsadzonych, za to kilka siewek w pojemniku na tarasie, zamieszkiwanym przez powojnik. Małe cynie dają radę - na razie.

Aniu
Nie pamiętam już jak ukorzeniałam sadzonki rododendronów. Posługiwałam się informacjami z internetu. Pamiętam, że ukorzeniałam też inne rododendrony, ale nic z tego nie wyszło. Myślę, że ukorzenianie w perlicie byłoby bardziej skuteczne.
Spróbuję dziś okryć na noc agrowłókniną, o ile jeszcze kwiatki nie przemarzły. Było -2 stopnie.

Pozdrawiam Mirka

U mnie przymrozku nie było (mieszkam pod Warszawą), ale wczoraj na wieczór był straszny ziąb. Na jutro zapowiadany jest śnieg - już kiedyś 1. kwietnia lepiliśmy zająca wielkanocnego, zamiast bałwana...

1.04.2013 była taka Wielkanoc. Jak rano zaczęło sypać, to do wieczora nie przestało. To zdjęcia z następnego słonecznego dnia




Jeszcze nie mieliśmy płotu z przodu domu

O, znalazłam zdjęcia! Dzięki, Janinko, za przypomnienie roku!

Śnieg nie jest zły, ale jak będzie mokry i ciężki i będzie go dużo, to..., a niż genueński ma złą sławę, bo często powodował w Polsce powodzie, bo jak nie ma się gdzie przesunąć, to leje aż się wypada, a jest dobrze zaopatrzony w parę wodną znad Morza Liguryjskiego czy Śródziemnego.

Pamiętam tą Wielkanoc, obudziłam się i miałam całe okno zasypane mokrym śniegiem. Pierwsza czynność jaką wtedy wykonałam, to było zaopatrzenie ptaków w żywność, rozmrażałam jakieś mięsa, rozdrabniałam maszynką i pakowałam do siatek plastikowych, zima była wtedy długa i wycieńczająca dla zwierząt, a tu na koniec jeszcze ten śnieg i tak dużo go spadło.

Sylwester sprawdź sobie pH tej wody.

Śnieg lepszy niż deszcz po tej suszy (7tyg bez opadów) lepiej ziemią to przyjmie. Oj ma około 6, podlewam tym sadzonki od początku marca plus raz biohumus był. Nie miałem papryki takiej ładnej nigdy, pomidory też na plus. Może kiedyś założę wątek swój moim podejściu do upraw (nawija ziemia, swoją wode (kranówki nie używam do uprawy) swoje nawożenie roślinne, swoje opryski tu zaczynam dopiero od tego roku

Nie miałam na myśli, że ta woda jest zła, ale na wszelki wypadek to pH mi przyszło do głowy. Jak w zbiorniku na wodę rozmnożą mi się czasem glony, to podlewam tą wodą to co potrzebuje azotu, bo taka woda dużo go zawiera.

Tak to zrozumiałe często takie zbiornik i są dość kwaśne, glebę też mierzyłem i miała około 6 po zamieszaniu, nie jest to idealne ale na 21 gatunków warzyw nic nie padło i rośnie zdrowo. W gruncie już deszczówka będzie sama jak co roku.

On to zrobiła nam wiosna prima aprilis


Pada dalej, ale i tak mieliśmy szczęście, że to nie nad nami przechodziły największe opady. Jest lekko powyżej zera. Wiatr słaby.
Byle do wtorku

Zima
Ledwie dojechałam do pracy.
I po co to? Komu to?
Kiepski żart na prima aprilis