Forum Ogrodnicze Oaza

Babcia Ala wrote:
Mapa, jaką przedstawiłem, to mapa satelitarna 3D , ruchoma.
Tu jest link do tej strony. www.msn.com/pl-pl/pogoda/mapy-pogody/tem...=1&ocid=winp1taskbar

Po ukazaniu się mapy trzeba ją przybliżyć myszką i odpowiednio ustawić.

Ranek był szary i bury. Normalnie ciemności egipskie Teraz jednak jest nadzieja na coś lepszego, bo niebo się rozchmurzyło i zaświeciło słoneczko Na termometrze +7*.
Przez ostatnie dni przygotowywałam alfabetyczny spis tematów/wątków w Warzywniku. Dzisiaj już chyba udostępnię. Może komuś się przyda
Spokojnego dnia

Ciepło ja na tą porę roku, wiaterek przyjemny bo przegania powietrze - w okolicznych domach palą chyba wszystkim co mają... W ogródku przy bloku wszystko wychodzi na potęgę - za wcześnie Miłego dnia dla Was

We Wrocławiu też wszystko wychyla nosy z ziemi, przywiozłam z gór dwa wory stroiszu, ktoś przy naszej drodze ściął świerk... Dla mnie źródło zaopatrzenia, lecz świerka szkoda.
Jak tak będzie nadal, potrzebne będzie mi 10x tyle gałązek, gawrony zlatują się na sałatkę krokusowo-narcyzową A przecież nie marzną, nie głodują - prawie 10 stopni. I miejskie śmietniki pełne.
Poza tym światło nadal ściśle limitowane, niby dzień powinien się wydłużać, a o 7.30 było niby w środku nocy.
Biedne hibiskusy produkują takie bladziutkie kwiatki:



Mój Niemiec zapowiada podobną "zimę" do końca tygodnia - dalej to mu nie ufam, niech sobie swoje chwiejne prognozy włoży między dzieła braci Grimm.

Uważajcie na siebie - mnie już męczy jakiś wirus, żaden paskudny na pewno, ale up..liwy, odbiera mi resztki węchu, zmieniając nos w sikawkę strażacką.

Ranek był pochmurny i nawet trochę pokropiło teraz jest+8 i lekki wiatr.A mnie Nowy Rok znowu nie ciekawie się zaczął ale jestem dobrej myśli że będzie już coraz lepiej,mąż dzisiej miał operację i jak dobrze będzie się czuł to wypiszą go w tym tygodniu, prawdopodobnie czeka go jeszcze jeden zabieg.Teraz spokojnie mogę sobie wypić kawkę już bez stresu.

miłego dnia

Poranek był zachmurzony.Trochę wiało i padał drobny deszczyk.Później pokazało sie słoneczko i świeci,choc są i chmurki.Teraz termometr wskazuje +13,6*C.Podwiewa mocniejszy wiatr więc i powietrze jest w miarę czyste.Teraz właśnie słońce zakryły chmury ale raczej nie będzie padało.Spokojnego dnia.

Jeden z ostatnich wiosennych dni.W najbliższych dniach już temperatury,szczególnie nocą na minusie
Od rana świeci ładnie słoneczko, trochę za silny wiatr,temp.9 stopni.
Do sezonu jestem już gotowa.Dzisiaj dotarła ostatnia przesyłka z nasionkami.





Trochę wiosny zimą

Oj chciałoby się zaśpiewać: "Wiosna, wiosna, wiosna ach to TY..."

Mietku, ta zima tam w tym miejscu - mniej, więcej - jest co roku, a obecnie jest tam od przeszło miesiąca, raz bliżej, raz dalej, a czy do nas dotrze i jak zimna tego nie wie nikt , bo to zależy od rozkładu ciśnień, o czym doskonale wiesz, więc na razie nie martwy się na zapas, chwytajmy dzień. A tymczasem u mnie bez zmian, norma dziś nie zrobiona, więc idę kopać warzywnik z czołówką

Dzisiaj już zdecydowanie chłodniej. Na wysokości 3m było co prawda +3*, ale na wysokości 1,5m już tylko zero. Na trawniku warstwa szronu. Niebo jednak jest bezchmurne, więc słoneczko świeci

Marysiu, widzę, że też zakupiłaś seler Dolvi. Miałaś go już?
Ja chyba dzisiaj zamówię brakujący asortyment. To co potrzebuję już mam odłożone w koszyku
Spokojnego dnia

Wczesne godziny zapowiadały słoneczny dzień.





Na termometrze 2 stopnie,słonecznie i bezwietrznie.
Niech wrócą mrozy,bo nie wiem co będzie z daliami i liliami.Juz startują,co o tej porze nigdy się nie zdarzyło.






Janinko pierwszy raz go wysieje.

Rzeczywiście - budzą się. Marysiu, nie da rady jakoś obniżyć temperatury troszkę? Ja lilii nigdy nie wykopuję, śpią grzecznie, w przeciwieństwie do wszelakich narcyzów, krokusów i cebulowych irysków, które przysypuję korą i przykrywam, czym się da. Nawet przycięłam wczoraj mocno jedyną w moim ogrodzie tuję, pozostałość sprzed "mojej kadencji", by pozyskać choć marne gałązki.
A w nocy - pogodnie było - temperatura musiała spaść poniżej 0, bo i trawa oszroniona. Zaraz też ruch wielki w stołówce:



Jak widać, póki co całkiem słonecznie, człowiek od razu lepiej się czuje. Choć Niemiec zapowiada spory deszcz.

I jeszcze piękny zapach - moje drzewko owocowe kwitnie szaleńczo, choć z braku pszczółek raczej niewiele z tego wyniknie, prócz wypełnienia kuchni bossską wonią.



Zima jak na Sycylii, to i cytryna nie próżnuje.
Uważajcie na siebie, bardzo łatwo złapać wirusa, ludzie po sklepach kichają i kaszlą bez skrupułów.

Aniu cebule lilii,które przechowuję w garażu,kupiłam na wyprzedaży w grudniu.Szanse na posadzenie ich do gruntu były zerowe.zapowiadane są niskie temp,może przystopują.

Dziś termometr sprowadził mnie na ziemię - jednak jest dopiero styczeń - tylko 2 stopnie...Bez opadów, lekki wiatr. Słoneczko coś próbuje podziałać zza chmurek.

Jaka pogoda, taki relaks- nie ma to jak grzać tyłek nad grzejniczkiem

Ochłodziło się. Temperatura oscyluje w granicach zera.
Mgła, na drzewach szadź. Wiatr umiarkowany.


Dobrego dnia

Poranek chłodny i choć termometry wskazywały +5,2 i +2*C to jednak szyby samochodów były oszronione.Przy gruncie było poniżej 0 ale nie przekroczyło -1.Teraz słońce zagubiło się i coraz mocniej wieje chłodny wiaterek.Wprawdzie jest czym oddychac ale chce urwać głowę.Bez czapki nie ma co wychodzić na zewnątrz.Z prognoz wynika,że zapowiadane mrozy i śnieg od soboty zostały odwołane.

Cieplutko. Pojechałam na działkę i nawet w styczniu można zebrać jakieś plony!Niestety pogoda mnie zmyliła, chodziłam bez czapki i oprócz jarmużu i pietruszki przywiozłam ...grypę!
Pilnujcie się!

Ciepło 8 stopni. Od rana do teraz deszcz.

U nas w miarę ciepło, ale wietrznie. Na działce wszystko śpi bo nie ma co się budzić. Działka nowego M jest czysto rekreacyjna, ale znaleźliśmy tam miejsce na warzywniak. Okazało się, że sąsiad obok myśli o sprzedaży swojej działki. Dość regularnie uprawianej. Jutro się z nim spotykam by złożyć propozycje zakupu. Trzymajcie kciuki. Jest szansa połączyć działki z podziałem na uprawę i rekreacje. Działkę, którą jako ostatnią widzieliscia na moim Vloga sprzedałam. Okazało się, że tam sama glina była