Forum Ogrodnicze Oaza

Ładnie mimo burego nieba - tylko gdzie to "u nas"? Może wstawisz do profilu przybliżoną lokalizację?

Wczoraj przez prawie cały dzień padało. Dzisiaj od rana świeciło słońce, ale miało kłopot przebić się przez zamglone niebo. Było jednak widać, że świeci. Na termometrze 5*.
Dzisiaj przyszła ostatnia porcja chciejstw


Brakuje mi jeszcze jednej odmiany kapusty pekińskiej, ale do lipca mam czas
Spokojnego wieczoru

Łatka wrote: Tiaa.... Zwłaszcza w naszym klimacie, w połowie stycznia

Jacku, mam sporo powojników i uwierz, nie jestem zaskoczona tymi pąkami.
Przynajmniej we Wrocławiu nic nadzwyczajnego. I to nie tylko w tym roku. To jest moje zdjęcie z 1.02.2022.



Janeczko, nachapałaś tego dobra. Tyle, że nasiona jednak mniej "biją po kieszeni", niż takie cebule, a właśnie zrobiłam spore zamówienie

W zeszłym roku o tej porze siedziałem na lodzie i łowiłem ryby przy przejmującym mroźnym wietrze, a o pąkach kwiatów nawet nie było mowy. Dlatego wczorajszy widok o tej porze, to dla mnie pewien ewenement i dlatego go sfociłem. Chociaż wiem, że musimy się do niego przyzwyczajać.
Róże pnące, które są w słońcu też już wypuszczają listki

Z różami większy ból. Powojniki, nawet obudzone, byle -10 przez krótki czas się nie boją.
Jutro postaram się nie zapomnieć uwiecznić karczochy, które w tym roku nieźle się mają - bez żadnych osłon.

Dzis była tak okropna mgła ze aż było widać w powietrzu zawieszone kropelki . Chyba przez ta mgłę było spore odczucie zimna mimo dodatniej temperatury .

Wieczorem i większość nocy dość mocno padało, ale od rana praktycznie bezchmurnie, z wyjątkiem zachodniego horyzontu. Słońce niespiesznie wytacza się znad blokowiska.



Cała ta deszczowa woda paruje i daje odczucie większego zimna, niż jest, bo termometr pokazuje teraz 4 stopnie. Niemiec rankiem zmienił zdanie i pokazuje niewielkie spadki poniżej zera po dwudziestym - ale to szklana kula, jak wiadomo. Na razie przedwiośnie całą gębą.







Pochmurne zdjęcia z wczoraj, z mojego osiedla.
A to mój zimujący karczoch. Wielki nie jest, lecz w 2022 z takiego stadium odbiły trzy rozety i jedna kwitła.



Słonka, więcej słonka!

Dziś nie było przymrozku.Rano termometr zaokienny wskazywał 6,8*C.Szyby w samochodach były czyściutkie.Przy gruncie było 4,5*.Teraz słońce świeci całym swoim potencjałem.Niebo czyściutkie i nie ma śladu chmur.Aktualnie jest 9,2*Nie ma wiatru i zapowiada się piękny dzień.Podobno po południu ma wiać mocno.

Łatko, „u nas” czyli na Mazurach , okolice Mrągowa. Teraz za to wreszcie upragnione słońce wyszło, 6 stopni na plusie.

anistan wrote: Piękne widoki

U mnie szaro buro,5st i wieje znów

Już od kilku dni pada deszcz.Slonca ni widu ni słychu. Ogólnie pogoda przygnębiająca. Na termometrze 6 stopni.




Wędzenie zakończone, poledwiczki już w podróży za ocean.

Oj zjadłabym

Słonecznie, ale wiatr lodowaty






W ogródku wiosna

Żeby mi się nie przewróciło za bardzo w głowie, dziś znowu ponurak, kompletnie ciemno prawie do ósmej, choć niby dzień wydłuża się od trzech tygodni. Za sprawą chmurzysk grubą warstwą przysłaniających niebo noc bardzo ciepła jak na styczeń - a nawet w maju bywają zimniejsze. Jak rozwidniło się na tyle, by widzieć termometr, pokazywał 9 stopni.

Ale podobno nawet w Finlandii odwilż.

Miłego weekendu życzę - i choć odrobiny słońca.

U mnie na Warmii bardzo mokro ale wczoraj po raz kolejny zajrzałem do studni z kręgów h-6 m i nadal wody b mało pomimo dużych opadów śniegu przed świętami i po. Obecna sytuacja hydrologiczna jest tragiczna. Zbieram fundusze na studnię głębinową h-minimum 20m. Same wiercenie ca 4 tysiaki i część mechaniczno hydrauliczne drugie tyle, tragedia.Padaj deszczyku do woli!!!!!! zapraszam cię lej i lej, może się uda bez głębinówki.
Pozdrawiam

Za takie"zachcianki" popieram wszystkich je pragnących. :coffe


U mnie dziś też wiosennie a nawet pomimo pochmurnego poranka pokazało się słońce.Na teraz dzień jest fajny z lekkim powiewem wiatru.Termometr wskazuje aktualnie 13,6*C.Wygląda na to ,że wiaterek wzmaga swoje powiewy.Spokojnego weekendu życzę wszystkim.

Miało padać, ale na razie jest spokój. Momentami się przejaśnia, ale to nie pomaga w poprawie samopoczucia Jest niezbyt zimno, ale ten wiatr wszystko psuje.
Na rabatkach, jak na razie jest cicho, ale z niewielkimi wyjątkami.




Spokojnego trzynastego piątku