Forum Ogrodnicze Oaza

Witam. Moje sadzonki pomidorów wysokie i cienkie łodygi. Byłem zmuszony przepikować je głębiej do doniczek 2 l. Co zrobić aby łodygi zgrubły, oprócz nasłonecznienia. Czytałem że głaskają łodygi ale coś mi się nie chce wierzyć? Proszę o info. Dziękuję i pozdrawiam.

Wydaje mi się że nie są takie złe.

Aby pomidory nie wyciągały się muszą mieć dużo światła i niezbyt wysoką temperaturę.

Ziemi dosyp po liścienie, albo nawet można je oberwać i aż do pierwszych liści. I czekać na więcej słońca.

Aby pomidory się nie wyciągały tak i zgrubiały warto spróbować:

• Doświetlania zimnym światłem
• Obniżenia temperatury
• Wentylatora (wiatr wymusza grubnięcie)

Czy rozsadę pomidorów mogę przesadzić do normalnej, kwiatowej ziemi? Bo już przesadzam trzeci raz i brakuje mi ziemi do wysiewu.

Hej z racji ze jestem tu nowy , należy się przywitać

Długo walczyłem ze rejestracja na forum ,
jakiś problem techniczny ale się udało

W miedzy czasie czytałem wątek Uprawa pomidorów w gruncie i pod osłonami .
oraz o ekologicznych środkach ochrony .

Półprodukty do niektórych mam ale to temat na kolejny wątek .

Ostatnimi laty próbowałem uprawiać pomidory w gruncie coś tam sie zjadło ale finalnie z mizernym skutkiem ,

Jakieś choróbsko dopadło pomidory , Nie wiem co to było bo się az tak nie zagłębiałem .
Pryskane tylko miedzianem , drożdzami,podlewane pokrzywą

Ale w tym sezonie myślę ze będzie inaczej bo na forum znalazłem fachowców w tej dziedzinie

Oglądam Wasze zdjęcia jak u Was rosną pomidorowe krzaki i u mnie jest mizernei .

Miesiąc już są w ziemi i nie chcą tak rosnąc

Ziemia uniweralna i do rozsiewów
W pobliżu okna ale ponizej lini parapetu

Witaj Świeżaku
Nie są te Twoje pomidory takie złe. Tylko na moje oko, mają trochę za mało światła i się wyciągają. Lekarstwem na to jest przesadzanie pomidorków do stopniowo coraz to większych doniczek, sadząc je przy okazji coraz głębiej. Ty chyba po pikowaniu wsadziłeś je od razu do tych stosunkowo dużych.
Moje są dopiero takie


i wcale się tym nie martwię.

Jeśli masz ochotę to napisz coś o sobie w Wątku powitalnym
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...19-2023?limitstart=0

Część świeżak vel mlodszyogrodnik jak mniemam
Teraz przedstaw jaki arsenał masz już na wojnę z chorobami

Cześć świeżaku, jak masz warunki to wystawiaj krzaczorki na balkon, ale powinieneś postawić wszystkie pomidorki na parapecie, na stronie 45 poczytaj co radziła mi Babcia Ala.

Cóż po części to yciagaja się i będą wyciągać. Podniesienie ich i tą wysokość ramy okna jest pomocne - ja pod tace podkładam paski styropianu 8cm które robiły za zabezpieczenie jakiejś paczki. Ale bez doświetlania na dłuższą metę ciężko uniknąć wybiegania, szczególnie w takie pogody. Owszem, można doniczkę przenosić co 4 godziny, z okna wschodniego, do południowego, a potem zachodniego, ale jak się ma na parapetach 160 doniczek P9 to robi się trochę trudniej jakby. Jedyne wyjście to dostosować pod siebie termin wysiewu a potem w razie czego regulować temperaturę - ja już trzymam swoje psiankowate przy uchylonym całą dobę oknie. Niedługo zaczną wychodzić na dwór, a potem do tunelu już na stałe.

Zawsze te 160 doniczek mozna wstawić w tacki i juz trochę mniej biegania. Ja biegam rano i wieczorem szklarnia - dom ale warto

Ja biegam balkon dom ale tylko wtedy gdy temperatura w nocy spada poniżej 5 stopni, z zastrzeżeniem jednak, że na początku po pikowaniu rozsada jest sukcesywnie hartowana.

chyba macie racje za mało swiatła i się wyciagąja .
Nie mam tam parapetu , dlatego zrobiłem prozwizoryczna półkę ok 20-30 ponizej ramy okna .
Teraz wiem ze za nisko - w kolejny roku bedzie jak piszecie

Generalnie mozna by pokombinować zrobić kolejną ale niewiem czy jest sens ,
moze za pare dni bedzie cieplej A lepiej już zrobić jakiś prowizoryczny mały namiocik .

Pomidorków jeszcze nie hartowałem
to niewiem czy mogłbym je zostawic pod namiotem w tych doniczkach

Tak JaNina posadziłem je za gęsto w duzej doniczce wiec jak wyszły to je przesadziłem
Dopiero się uczę

Czyli mam tylko te małe i w tej zbiorowej przesadzić do wiekszych doniczek i głebiej ?

A te ktore są na pierszym i drugim zdjeciu w niebieskiej skrzynce
są one troche wieksze to mogę dosypac ziemi aby były niżej wkopane ??

Witam, kilka dni temu przepikowałem pomidorki. Wysiewane były 1 kwietnia, 31 odmian. Tak wyglądały po pikowaniu.

jak ładnie wysiane pomidorki i opisane

Widze ze człowiek sie duzo nauczy na forum

W przyszłym roku też tak bede miał

A czy na takim etapie wzrostu pomidorków nawozicie czymś ?

Witam wszystkich po kilku tygodniowej przerwie. Widze u wszystkich pieknie idzie wszystko. Czas na mały update u mnie.
Troszke jak zwykle za mocno dostały pomidorki slonca i kilka mi poparzyło, mam nadzieje, ze sie wyliża . Poleciacie cos w takich stanach robic?
Duża część juz na stałe w szklarni i prawdopodobnie przy weekendzie pójdą do ziemi w szklarni. Wiele odmian pochodzi z bazarku. Niech moc będzie z Wami .
Szklarnia

Jolki

Pierwszy plan dwarfy drugi cytrynek groniasty i inne

Dwarf Indigo red

Betalux grunt gotowy do pikowania

Kilka mizerniakow w inkubatorze(lampy)

Włoskie odmiany ROMA, SAN MARZANO, PANTANO ROMANESCO - nasiona zakupione podczas wakacji na wloskim straganie

Wspomniałem o tackach - mam tylko takie na które wchodzi po 15 doniczek P9, nie mówię o typowych wielodoniczkach.

A wyciągnięte pomidory zdarzało mi się przesadzać nawet i po 4 razy, pod same liście. Od wysadzenia w komórki 1.5x1x5cm, potem 4x4, 7x7 i 9x9. Ale wtedy miałem czas i mi się bardzo chciało.

Witam wszystkich. Moja tegoroczna przygoda pomidorkowa właśnie się rozkręca....dostałam po łapkach, spaliłam przedwczoraj 40 sadzonek, takich po 30-40 cm. Stałam nad piecem i niemal płakałam Chyba rak bakteryjny. Ale cóż, tak bywa. Na szczęście nie wszystkie się zaraziły, stoją na różnych parapetach. Obym miała rację...A tak w ogóle, z racji, że wysiałam nasionka już w styczniu , urosły już tak, że tydzień temu wysadziłam do foliówki, 40 krzaków. Teraz biegam i dogrzewam nocami. Nie ma jak sobie roboty narobić..
Co do ziemi do wysiewu, widzę, że wiele osób ma z tym problem, że pleśnieje. Za rok chyba wymieszam pół na pół z perlitem