Forum Ogrodnicze Oaza

Babcia Ala wrote:
Na większość (papryka, bakłażany, cukinie) nałożę butelki PET 5L, ale wszystkie dwarfy już je przerosły. Nad nimi zrobię namioty z agrowłókniny.

U mnie z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę może być nie ciekawe. Co dam radę to okryje.
O 4 rano było 4 stopnie.Przy tyłu stopniach przestałam już okrywac.Mam już tego powyżej dziurek w nosie.
Na niebie słońce,temp.szybko rośnie,kolejny ładny dzień.

Kolejna, pogodna noc. Najniższa temperatura 11,2°C
Słonecznie, bezwietrznie. Dzisiejszy target to 24°C
Jak pokazują najnowsze modele pogodowe, być może na początku czerwca czekają nas niespodziewane przymrozki.
Temperatura ma spaść w okolice 0°C, a nie jest wykluczone, że będzie jeszcze zimniej. W czerwcu taki spadek temperatury to bardzo rzadkie zjawisko.
Czeka nas niezbyt miła niespodzianka w pogodzie.


Legnica, 31.05.2023 r

Rozkład dnia -





Udanego dnia

Bo to Wiola miesza, antycyklon

Dzisiaj o godz.6 +7'C i mgła. Przed godz.7 słoneczko prawie ją rozgoniło i dosyć ładnie świeci.

Miłego dnia

Dzisiaj o 4.30 obudziło mnie zimno, bo śpię przy otwartym oknie.
Spojrzałam na czujkę i na wysokości 1 piętra było 4,1stopnia C.
Zbliża się pełnia, więc nawet zero może się zdarzyć dlatego dynie arbuzy i ogórki wciąż w doniczkach.

Po wczorajszej przerwie, wróciło bezchmurne, błękitne niebo. Na termometrze 10*. Ogórków do gruntu nie posadziłam, bo mam obawy przed nadchodzącymi spadkami temperatur. Włożyłam rozsadę do inspektu, bo zrobiło się tam miejsce. Miejmy nadzieję, że nie będzie tak źle jak zapowiadają
Spokojnego dnia

Wiatr lodowaty ,temp już +15 .
W nocy o 23 też było jeszcze +15
Pomidorki przesadzone wczoraj ,do dużych kupionych
przez EM doniczek .
Facet się "przejął"swoimi na balkonie .

Co to za ptak ?siedzi sobie w różach i zajada meszki.
Można powiedzieć ,że jest seledynowy

Pachnie obłędnie ,a nie znam nazwy ,niski krzew .
Rodzaj liliaka?

Jeszcze kwitnie ,jako jedyna na razie .

Dobrych warunków dla wysadzenia warzyw życzę ,bo z tym jak czytam jest nie za ciekawie .

Bobka wrote:
To może być pieluszek z rodziny świstunek.

Edit: Nie pieluszek, tylko PIECUSZEK

Ale nazwa super .
Mężuś co rusz pyta co to za ptaszek hm ,ciekawe
.Obudzi się to Mu powiem .
Dziękuję Janinko,

U mnie też amplituda temperatury jest bardzo duża, dlatego codziennie na noc okrywam ogórki i trzy większe krzaki pomidorów, reszta zostawiona sama sobie, za to w najlepsze kwitnie groszek. O podlewaniu nie wspomnę, tylko dodam że bardzo sucho.
A tu, jak w ulu:

Bogusiu, ten lilak to chyba Palibin.

16 stopni. Wiatr nie odpuszcza. Póki co na niebie ani jednej chmurki.





Miłego dzionka

Wygląda to kiepsko. Niby w słońcu wręcz gorąco, ale wiatr do 10 bywa lodowaty. W prognozach słońce, słońce i słońce. Pod koniec tygodnia rankiem 3-4 stopnie się zapowiadają. Narazie nie panikuje ale nie wygląda to dobrze. I susza, zbiorniki z deszczówką już niemal puste a bardzo oszczędnie podlewam. Chyba trzeba będzie pierwszy raz od czterech lat podlewać kranówką, a tego na początku czerwca się nie spodziewałem. No nic, przynajmniej towarzystwo w tunelu się cieszy ze słońca i temperatury.

W nocy na parterze ponad 7 stopni. Dynowate, ogórki, arbuzy, melony sobie poczekają, tym bardziej, że siane później, by je później wysadzać. Przez pogodę kapusta spóźniona i nawet jak bym chciała to części nie mam gdzie... Jeszcze kapusty mam w rozsadach, ale się waham czy je wysadzić przed weekendem (ma byc niby spadek do 5-6 stopni czyli może być 3-4. Dla nowoposadzonych rozsad niefajnie...

Kapusta da radę, jak zahartowana znosi nawet kilkustopniowe przymrozki. Mojej wczesnej zaszkodziło to -6 może więcej przy gruncie - onegdaj, ale nie padła, wyglądała jak ofiara przemocy domowej, cała sina (pisałam w wątku kapuścianym).

Ja tej pogody mam już po kokardę , na razie uziemiłam kapustne, selery, z kalafiorami się wstrzymam, ale rozsada rozsadza doniczki, to też nie jest dobre. Kilka ostrych papryk stoi w szklarni, rano są omdlałe choć nie mają sucho, to znaczy, że nocą temperatura za niska i nie pobierają wody. Po nawałnicy i gradobiciu suszy u mnie na razie nie ma, ale ziemia z góry zaschła i jest jak beton, trzeba wzruszać. Podlewam rzodkiewki, sałaty i dzisiaj zamierzam podlać bób i groszek, bo są w pełni kwitnienia, więc mają duże zapotrzebowanie na wodę. Ogórki w doniczkach wypuszczają pierwszy liść właściwy, te przynajmniej są kompaktowe, pomidory w 2 l doniczkach, papryki i bakłażany zamierzam przesadzać do większych, bo przecież nie posadzę tego w ekspresowym tempie, sama jestem do tego. Marchew, nasiona od Legutko, nie wzeszła . Nie wiem czy w pogodowym można takie rzeczy pisać, jak nie, proszę usunąć.

U mnie Niemiec nie zapowiada przymrozków, ale kto by mu tam wierzył, pamiętam już było tak, że miało być 4, a było na minusie. Reszta jak u Was, w słońcu upał, w cieniu lodowaty wiatr, w nocy zimno, za zimno...

Lilak Meyera Palibin.

Babcia Ala wrote:
Mi bakłażany powoli chyba zdychają w tunelu od tych szoków temperatury. Mimo że podlewane, nawożone to codzień wyglądają na bardziej oklapnięte, z jednym jutro chyba się pożegnam. Nocą wody nie pobierają, w dzień więcej oddają niż pobiorą bo w tunelu jest palący żar. Do diabła, te noce muszą się ocieplić.

Zajączki kochane. Wiem, ze to nie ten temat, ale mam ciągle nie gotowe do zbioru kapusty białe w szklarni, a między nimi pomidory. Doszło do tego, że boczne liście kapust nachodzą mi na pomidory. Krzywią je i zacieniają. Czy mogę te boczne liście kapust oderwać? Odciąć do połowy? Albo związać jakoś do środka? Ma ktoś doświadczenie?

A pogoda... W dzień pięknie, na noc lepiej okno zamknąć. Mimo to wysadziłam rozsadę ogórków. Najwyżej wezmę od ptaszników syna kabel grzewczy i podłączę na przedłużaczu na noc...

Nieźle grzeje od rana, +14'C, trochę chmurek.
Ale prognoza na jutrzejszą noc jest bez zmian

Miłego dnia