Forum Ogrodnicze Oaza

Dosyć ciepło, +9'C, lekkie zachmurzenie.
Niestety prognoza na noc się nie zmieniła - wczorajsze PETowanie, poszły 124 sztuki
Dzisiaj zostaje zrobienie namiotów nad pomidorami.







a tak wygląda ze ścieżki

Ranek z temp.11 stopni.Wieje chłodny wiatr, niebo zachmurzone,zza chmur na krótkie minuty wychodzi słońce.
U mnie w/g prognozy ma być 3 stopnie,więc mogę spodziewać się 1.Okryje tylko ogorki i cukinie,a pozostałe warzywa w tym pomidory i papryka zostaną bez zabezpieczenia.Trudno,co ma być to będzie.





Pogodnego dnia

www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/imgw...3112f833256ae87&ei=7

Jeżeli przy gruncie może być-1,-4,to na pomidory i papryki,które mają paliki narzuce plandekę, bo nic innego nie wymyślę.

Pogoda zburzyła moje plany prac na działce [ już po raz n-ty ]. Dzisiejsze popłudnie, to prace zabezpieczające uprawy niemobilne.

Niech szlag trafi tych piewców globalnego ocieplenia !

Witajcie w mojej codzienności...Jak tylko wstaję, to się zastanawiam, czy 2*C przy domu, to już był przymrozek w ogrodzie, czy tej nocy się udało i czekam na następną...
Ja tak mam co roku, dlatego też nie uprawiam pomidorów w gruncie. Próbowałam papryki, ale nie chcą rosnąć, noce za zimne. U mnie jeszcze wszystko, co wrażliwe nie wysadzone. Co roku wszystko sieję później, a i tak potrafią być niespodzianki




No nic, trzeba sobie radzić, lecę ściółkować

A słyszeliście o opryskiwaniu wodą liści o 24 i 3 nad ranem w celu zabezpieczenia przed zimnem?

Jest słoneczko podwiewa dalej chłodny wiatr.O godz.6 termometr wskazywał 16,4*C.Słoneczko momentami chowa się i robi się zimno.Takiej pogody w czerwcu nie pamiętam.Wszystkim spokojnego weekendu.

Na winnicach tak się robi ale to taka ciągła mgiełka jakby.

Coś czuję że wniosę do domu moje dwarfy wieczorem, dobrze że tylko 4 w donicach 10l a reszty boję się policzyć
Będzie zdjęcie

Grzebuła wrote: Tak. Kilka lat temu gdy końcem maja było u nas -5 ludzie tak ratowali uprawy. Truskawki mojego wujka przeżyły a czy inne uprawy to nie pamiętam

Gdzieś czytałem, że już samo podlanie przed przymrozkiem pomaga.

No nie wiem, aż się boję myśleć, ile mam tego okrywania. Najlepsze jest to, że minusów może u nas w ogóle nie być, bo jesteśmy na tzw. pograniczu, ale okryć trzeba. Rano było tak zimno, że oczywistym stał się nadchodzący przymrozek, teraz jest dużo cieplej, świeci słońce, ale nadal chłodno.
Uff, co za pogoda

Najgorsze dla roślin jest, gdy ich przymrozi, a potem zbyt szybko się ogrzewają, czyli np. świeci na nich ostre słońce.

Znajomy "badylarz" uratował uprawę gerberów pod szkłem: rano przyszedł, gerbery zmarznięte od przymrozku, zaczął polewać zimną wodą i w ten sposób je uratował. To tak jak zmarznięte dłonie czy stopy, mama zawsze kazała do zimnej wody wkładać, nigdy do ciepłej!
Napisałam to, bo różnie może być, próbować zawsze warto, walczy się do końca, trzymajmy się ciepło i prawej strony (na drodze w samochodzie )

Zgadza się, nawet tutaj coś o tym pisałem:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...-vi?start=306#796219
del wrote: "Ochronę sadów przez przymrozkami można również zapewnić poprzez zraszanie (deszczowanie). Metoda ta polega na wyrównaniu strat energii cieplnej w sadzie poprzez wykorzystanie ciepła wydzielanego podczas ochładzania się i zamarzania wody. Stałe pokrywanie chronionych roślin wodą powoduje, że zamarzająca woda oddaje ciepło tkankom roślinnym.Jest to bardzo skuteczna metoda, pozwalająca zabezpieczyć rośliny przed przymrozkami do -5°C, a według niektórych źródeł nawet -7°C, ale też wymaga dużego nakładu inwestycyjnego i finansowego "
cytat z tej strony:
www.e-sadownictwo.pl/artykuly/porady/710...sennymi-przymrozkami
Ale można i tak:
poradnikogrodniczy.pl/ochrona-roslin-przed-przymrozkami.php
W sadach jeszcze stosują odymianie.

Może nie będę przed ewentualnym przymrozkiem pryskał bo nie potrzebnie mogę prosić się o jakieś choroby grzybowe. Jakby bardzo przymroziło to wtedy wykonam oprysk zimniejszą wodą.

IMGW wydał ostrzeżenie przed przymrozkami, a tymczasem w lokalnym radiu informują, że w nocy temperatura spadnie do 12 stopni. Bez komentarza.

Prawdę mówią , w nocy o 22 będzie 12 stopni

Wymyśliłem taki patent, na górę mogę dać czwartą wytłoczkę. Dobrze że pomidory jeszcze są kompaktowe. Te większe które dostałem z szklarni już tak nie zabezpieczę