Forum Ogrodnicze Oaza

Ostatnie noce jak w maju, teraz 11°C. Jeżeli dzisiaj nie poleje, a zapowiada się słoneczny dzień, to od jutra bieganie z konewką i podlewanie (dwa dni temu były opady) . To dobrze, że trochę pomaga mi linia kroplująca.
Takie te moje piaseczki

Dziś Światowy Dzień Chłodnictwa. Pewnie dlatego tylko 11*C, ale słońce już pracuje nad poprawą sytuacji.
Udanego dnia

U mnie też niżej, tylko 13'C. A miało od jutra się ochłodzić.
Choć słoneczko ładnie świeci przez przydymione niebo.

Miłego dnia

Bardzo wczesny poranek przywitał mnie temp.11 stopni.Niebo chmurami,jest szansa na deszcz.




Na krótko wychodzi słońce,temperatura obecnie 21.

Miłego dnia

renmanka wrote:
Bobu nie trzeba blanszować

Od rana piękne słońce. Muszę dzisiaj bo w piątek jakoś nie było możliwości. Temperatura szybko rośnie, więc trzeba pomyśleć o jakiejś pracy, ale w cieniu.
Wieczorem posadzę ostatnią rozsadę kapustowatych i te moje ostatnie zakupy. Od jutra ma być chłodniej, więc będą miały lepszy start.
Po tegorocznych piwoniach zostały tylko wspomnienia


Ale co się nawąchałam, to moje
Spokojnego dnia

Przyzwoita temperatura w nocy +17,5°C,
O poranku niebo częściowo zachmurzone, maksymalna temperatura wyniesie +28°C, w godzinach wieczornych prognozowane są opady

Legnica, 26.06.2023

rozkład dnia -





Udanego dnia

Jack90 napisał: "Ostatnie noce jak w maju, teraz 11°C. Jeżeli dzisiaj nie poleje, a zapowiada się słoneczny dzień, to od jutra bieganie z konewką i podlewanie (dwa dni temu były opady) . To dobrze, że trochę pomaga mi linia kroplująca."
A co ja mam powiedzieć, gdy już miesiąc nie padało. Na działce nie mogę być codziennie, a nawet co drugi dzień. Niektóre miejsca rzadko dostają wodę. W tej chwili ani jednej chmurki nie widać przy temperaturze 23 stopnie. W nocy przewidują opady,ale burzowe. A one zwykle są miejscowe. W jednej dzielnicy leje, a w innej nic nie pada.

Ja tylko przedstawiłem jak u mnie szybko przelatuje woda przez te piaski. Deszcz mnie również skutecznie omijał i już dawno miałem wszystkie pojemniki opróżnione z wody.. W moim rejonie zapowiadali deszcze i burze codziennie, ale prognozy nie sprawdzały się ani kropli . Dopiero ostatnio przywaliło porządnym deszczem z gradem. Na szczęście grad był drobny i tylko chwilę.
Ja miałem czystego fuksiora, bo np. u Kasi mymysterry lekko polało w tym samym czasie jak u mnie szalały opady, a mieszkamy w tym samym mieście, tylko innych dzielnicach.

Przez mój ROD przebiegają dwie linie wysokiego napięcia i zauważyłam, że burze te miejsca zwykle omijają. Ja mam glinę i jak już coś spadnie to dłużej pod skorupą się wilgoć trzyma, ale za to rośliny nie mają jak oddychać.

Na jutro zapowiadane są opady, oby. Wczoraj wieczorem podlałem dynie i cukinie zużywając wodę z mauzera do końca, może nowa naleci.

Od rana słonecznie, ciepło, lekki wiatr. Wysiałem goździki brodate na rozsadę.

Pięknie słonecznie ,temperatura w cieniu na ścianie +26 .
Wieje wiatr .
W słońcu nie da się popracować z chwaściorami
Pełny luzik .Tak dzisiaj wróżą w uproszczeniu .


Pomidorki kiedyś będą .




Spokojnego pogodowo tygodnia życzę .

W Karkonoszach dość przyjemny dzień, sporo chmur, ale i dłuższe słoneczne chwile. Zaokienny termometr pokazuje teraz 25 stopni. Wisi od północy,więc w miarę rzetelnie.
Widok z dojazdu:



i z tarasu:



Tu róże dopiero mają premierę.

Pod Warszawą 28 stopni w cieniu , gorąco by coś robic na słońcu , ale spacer z psem odbyty .

jack90 wrote: To prawda, czytając relacje na temat opadów, często nie pokrywają się z tym co u mnie ....a to jedynie parę km różnicy. Za to piasek mamy taki sam.

Sprawdziłam teraz i niby ma padać w nocy. Waham się, czy brać się za podlewanie, czy sobie odpuścić. Chyba zaufam prognozie, bo nie chce mi sie

Ja też sobie dzisiaj odpuściłam podlewanie, bo się ściemniło i zapowiedzieli burzę...
Nie wiem, czy się cieszyć, czy martwić

Przyszedł dziś alert burzowy. 3lata temu mieliśmy solidne straty, bo grad zbił nam nowy samochód. Więc teraz, na wszelki wypadek, zabezpieczamy auta. Co pod ręką, to się przydaje


U nas nie było gradu, burza poszła dalej, tylko pada. Oby i Was ominęło

A mi doszło podlewanie za brata, który wyjechał i jemu podlałem a sobie tak nie bardzo, ale co ważniejsze to podlane. U mnie też zapowiadane burze i deszcze nad ranem, ale już widzę krążące ciemne chmury nade mną. Zdążyłem jeszcze opryskać HT ogórki, bo zobaczyłem sporo miniarek na lisciach, ciekawe czy nie przywędrowały od aksamitek, które pierwsze miały na sobie oznaki i to sporo. Już niedługo ostatnia partia ogórków śremskiego do wysadzenia w ilości 10 sztuk, będzie wtedy 60 sadzonek. Już dzisiaj długo mi się schodziło z opryskaniem pięćdziesięciu, a co dopiero 60 jak będzie, dobrze, że pomidorów nie muszę opryskiwać, bo wcześniej dałem pod korzeń magnicur finito.

Spokojnej nocy i bez gradów

Od pierwszej w nocy pada z małymi przerwami. Pojemniki na deszczówkę już pełne.
Miłego dnia