Forum Ogrodnicze Oaza

Moja "suszarnia" - w tym roku próbuję na papierze do pieczenia, w zeszłym na papierowych ręczniczkach suszyłem.

Najlepiej sprawdza się papier do pieczenia odchodzą bez problemu . Nawet na talerzykach przywierają bardzo mocno i ciężko odkleić i o pomieszanie nasion nie jest trudno .

Pomidor NN późny. Owoce olbrzymie. Niestety takie duże mają skazy, które nie nadają się na nasiona. Na zdjęciu pomidor o najmniejszej skazie.

Ja suszę na papierowych talerzykach, odmiana ołówkiem napisana na talerzyku, ale po fermentacji nie ma problemu z przyleganiem, bo jest zero galaretki Nie cierpię papieru do pieczenia, jest "krnąbrny" , nie słucha mnie
Może z tą pogodą nie będzie tak źle, oni się teraz często mylą , bo pogoda robi co chce.

Witajcie. U mnie ciekawostka... pomidor black dragon.. dwa krzaczki wyrosly według opisu a jeden ma okrągłe pomidorki...

Dzisiaj tylko jedną skrzynkę zerwałam.
Sporo czasu zajęło mi przygotowanie krzaków do sesji, czyli postrzyżyny gęstwiny liści.
I wybranie okazów na nasiona.

I wspomniana sesja:
Fav 13 F2


Fav 15/1 F2



Faw 15/2 F2

Cukrowy Słoń


De Barao Gigant Rozowyj


Niedźwiedzia Łapa


Crimson Carmello



Gardener's Delight

Dziś zjedzony na kolację. Chyba największy w tym roku.

Ale wielgachny!!! Jak krzak takie owoce utrzymuje?

Z pewnością muszą być podtrzymywane np na haczykach lub sznurku, jak swojego ponad kilogramowego nie podwiązałam to pomidor zjechał, na szczęście nic się nie zdążyło ułamać
Anka

Homer's German Oxheart - to chyba będzie mój największy pomidorek w tym sezonie. Na krzaku są tylko 3 owoce, a jeden jest ładnie pompowany


Polaris


San Marzano Redorta


Taiga - jeden, jedyny owoc na krzaku - reszta została zrzucona, najpierw zimno, później za gorąco.


Zapotec Ananas Ribbed


A to wczorajszy zbiór z gruntu i szklarni

U mnie też wreszcie coś zaczęło dojrzewać

XANADU GREEN GODDLESS




A zielone wyglądają tak



Bizon Czornyj ,który dostałam do odnowienia.


Ze wszystkich owoców tylko trzy nadają się do pobrania nasion.Reszta to gargamele i kocie mordki

grudzienszal wrote: Skąd miałaś nasiona? U mnie w tym roku też jeden krzaczek Xanadu Green Goddess wybarwił się inaczej niż powinien. Pewnie się u mnie coś przekrzyżowalo. Apel więc do wszystkich, którzy mają tą odmianę z moich nasion, żeby sprawdzili, czy też nie dostali krzyżówki.



Prawidłowo powinien wyglądać tak:

Ewa, Ania nie stosuję haczyków, ani dodatkowych sznurków, jakoś grona dają radę, czasem jakiś się oberwie (ale to rzadziej), może powinienem je stosować, ale trochę brak czasu. Ten pomidor to chyba staśmiony Cosmonaut Vołkov.

Większe zbiory przywitały mnie po urlopie jeszczę jedna mniejsza skrzynka do teściów pojechała. Przywitała mnie też królowa na krzaku Cassarosa. Jutro pryskać będzie trzeba.

Długie oczekiwania na dojrzewanie, a teraz idą biegiem. Tonami nie zbieram, ale nam wystarczy. Plus to, że zaraza "jeszcze" nie przyszła

W końcu... Najtrudniejszy sezon jak dotychczas, ale w końcu jest 'owoc' jakiego oczekiwałem. Bardzo Wam wszystkim dziękuję i miłego przerabiania