Forum Ogrodnicze Oaza

Dzisiaj nad ranem bez przymrozku. Na termometrze 3*, przy całkowicie zachmurzonym niebie. Nadciągają opady, a myślałam, że coć na zewnątrz zrobię
Spokojnego dnia

Edit: Zapomniałam napisać, że dalie podczas wczorajszego przymrozku nie ucierpiały i dalej cieszą oczy

Moje w sumie też dzielnie przetrwały.



Widać "liźnięcie" przymrozku, jakby pełzło takie pasmo po górnych pędach na samym brzegu rabaty wschód-zachód, lecz po usunięciu końcówek ukazały się poniżej zdrowe liście i sporo pąków. A w zaciszniejszych kątach, za jakąkolwiek osłoną kwiaty nienaruszone.

Na tarasie nie stało się kompletnie nic. Begonie, dipladenia, nie mówiąc o powojnikach - wszystko ok. Ołowniki wróciły pod chmurkę, cytrusy też, tylko hibiskusów już nie będę taszczyć.



A dziś tak samo, jak u Janki - pochmurno, w zapowiedzi deszcz, za to o świcie 6 stopni. A pojutrze podobno 20.
Niech tak się stanie.

Kolejny dzień z przymrozkiem na polach, do ogrodu nie wszedł.

Wykopałem kolejne kilka dalii, dalie z nasion (właściwie to 2 lub 3 roczne) wytworzyły już ładne duże kłącza, a z jednej potrafiło urosnąć po kilka pędów ze sporą ilością kwiatów, ładnie się rozkrzewiły.

Weekend mam wolny to ogarnę krzaki pomidorów i papryk, może i wykopię większość dalii, wiele jeszcze w pełni kwitnie.

U nas też dzisiejsza noc bez przymrozku, ale zimno, rano tylko 4 stopnie. Już wtaszczyłam swoje doniczkowe jednoroczne, niech jeszcze trochę pocieszą oczy. Wykopałam też Szałwię Royal Bumble, co roku hoduję ją z małej gałązki, a w przyszłym roku chcę ją posadzić w towarzystwie róż i przyda się większa kępa.

Alu zdrówka

O dziwo moje dalie też przetrwały. Aktualnie termometr wskazuje 7 stopni. Z każdą minutą na niebie gromadzi się coraz więcej
chmur. W prognozach po południu deszcz.





Dobrego dnia

Przymrozku nie było w związku z czym nie było też szronu.O godz.5 30 termometr wskazywał 5,2* drugi 3,5*.Przy gruncie bliżej Wrocławia było 4,6.Było chłodno jak to w jesieni.Nie wiem o której zaczęło padać ale pada dalej drobny i gęsty deszczyk.Dotychczas spadło prawie 5 l/m2.

ostatnie kwiatki balkonowe.

U mnie niestety już dalie i begonie nie poradziły sobie z kolejnym porannym przymrozkiem,zostały nienaruszone pelargonie i kilka begonii. Szkoda mogłyby jeszcze zdobić przez najbliższe cieplejsze dwa tygodnie, czy dłużej .

+5'C, pochmurno, w nocy padało.

Tak przy piątku, na poprawę humoru, znalezione w necie

Czyli jednak istnieje prawdopodobieństwo, że ktoś mi kiedyś szklarnię ukradnie.
Póki co dostałam alert o silnym wietrze, więc trzeba pozamykać drzwiczki i pochować grabki i wiaderka.
Na dworze 14 stopni i bardzo pochmurno. Wróciłam od zwierząt jak z sauny. Fryzura z pod czapki jak po basenie.

Czekam na słońce...
Radosnego piątusia

Celino, podobno nie ma rzeczy, której by się nie dało ukraść.

W Karkonoszach nie aż tak ciepło, ale 9 stopni to po poprzednich porankach też sporo. Wiatru nie ma, za to całą noc mżyło łamane przez padało, a teraz taki widok (?):



Te tuje sąsiad posadził tuż za płotem, czyli około 10 m od miejsca, z którego robiłam zdjęcie. A dalej nie ma nic.

Podobno kraj ma się podzielić na dwie połowy (znowu!), północ nieomal zima, południe nieomal lato. Ponieważ jakoś ponownie jestem w "lepszej" części, solidaryzuję się z zagrożonymi śniegiem i ziąbem. Trzymajcie się!

Mokro ,zachmurzone niebo brrr ,nie zanosi
się na słońce ani ,ani .
Dobrego weekendu .Spokojnego
Całkiem niedawno bo w tę środę .

Trochę słońca ,też w środę .

Tulipki ,oj trzeba zadołować, a czy podlać w doniczkach ?

Zimno, mroczno i ponuro, zapowiadają silne wiatry.
Ale to nic, bo byłam wczoraj na wystawie van Gogha i jestem pozytywnie naładowana

e:

U mnie po ostatnich przymrozkach armagedon: pomidory, papryki, aksamitki, nasturcje, kosmosy...wszystko do likwidacji. Aż serduszko boli.

Zimno,wietrznie, pada. W ogrodzie została tylko pietruszka i sałata. Pelargonie też ucierpiały lekko jak 3 dni temu był przymrozek,ale od jutra cieplej. Spokojnego, miłego weekendu.

Pogoda dziś jest typowo jesienna.Poranek zaczął się z temperaturą +10,3 a teraz jest +10,1*C.Nie ma prawie wiatru,mży deszczyk i jest zimno.Ta noc chyba też bedzie bez przymrozków.Spokojnego wieczora i smacznej kolacji.

U Was też takie cuda??? W domu 19, na dworze 21 stopni.
To Janka pewnie na tarasie z winkiem albo moczy się w bani

No nie mogę uwierzyć w tę temperaturę. Czary mary.

U mnie za oknem jest tak.

No właśnie. Koniec października, godzina 4.30 rano. Nie do wiary !.




A bodaj 3 dni temu skrobałem rankiem szyby w samochodzie.