Forum Ogrodnicze Oaza

Mija gorący, za gorący weekend. Mam okryte niektóre rośliny, tym razem przed palącym słońcem. A jeszcze nie zdjęłam okryć z hortensji ogrodowych, bo czekam-nie czekam na przymrozki Prognoza się zmienia każdego dnia, np. dzisiaj miało padać, ale deszcz zapowiadany, już zniknął. Wczoraj zaobserwowałam świetne zjawisko przesuwających się niedaleko nas ciemnych deszczowych chmur bez kropli deszczu u nas, za to z ostrym słońcem.

Kalina przytulona do domu, w tym roku nie tknięta przymrozkami i o dziwo, bez mszyc.

20 stopni, przyjemnie ciepło, niebo zamglone. Wczoraj imprezka


Dziś niedziela z naturą - planowane są rowery

JaKasiula wrote: Jestem dosyć zaprawiona w bojach z kunami, więc napiszę co u mnie się sprawdziło, a co nie. Wszelkie odstraszacze zapachowe, to były wyrzucone pieniądze w błoto. Wypróbowałam chyba wszystkie dostępne na rynku i nic sobie z nich nie robiły. Jeśli chodzi o żywołapkę, to trzeba cierpliwości, ale po czasie skusiły się na wędzoną makrelę i parówki. Tylko, że ja mam ich mnóstwo w okolicy, więc to syzyfowa praca z wywożeniem. Potem miałam założonego pastucha elektrycznego i chyba też się sprawdził (albo przypadek, że wtedy chwilowo przestały się pojawiać). Jakby nie było, tak zdemolowały całe ocieplenie, że konieczny był remont dachu i wymiana ocieplenia i teraz mam zamiast wełny celulozę nasączoną środkiem, którego podobno nie lubią. Zobaczymy .....

Ciepło ale nie upalnie, od tygodnia nie spadła kropla deszczu, więc konieczne podlewanie: donice itd. Cały maj ma być suchy.
Przyjemnie, wakacyjnie jeśli pominąć całą kochaną robotę która się nie kończy




Wytchnienia

Bardzo ciepło od rana, w dzień ma być ok. 28 stopni. Na piachach jest sucho i przydałby się deszcz, wczoraj na ostatnim kawałku została posiana mieszanka zbożowa, wcześniej nie dało się tam wjechać od nadmiaru wilgoci, mimo, że deszczu nie było parę tygodni.

Zaryzykowałem i wysadziłem wczoraj 6 pomidorów. Od południa osłoniłem je folią bąbelkową.

Skosiłem też trawniki, skoszoną trawę wysypałem na wysadzone dalie.

W piątek posiałem nasiona fasolki, które wcześniej moczyłem, część miała już kiełki.




Zaczynają się burze.

U mnie koło 14 przeszła burza z gradobiciem.

Upalny dzień a teraz burza i delikatnie popadało. Obyło się bez gradobicia. Otworzył się pierwszy w tym sezonie, piwoniowy kwiat i irysy

Teraz już w całej Polsce nie ma burzy, za to u nas ...

W nocy trochę popadało, więc ślimaki ruszyły do zmasowanego ataku. Roślinność została napojona i zmyta z grubej warstwy dębowego pyłku. Poranek rześki, temperatura 11*C, słońce już na stanowisku pracy.




Udanego poniedziałku

A u mnie chyba ma włoski strajk, niby przystąpiło do pracy, ale się zniechęciło szybciutko i zaciągnęło firanki.
Noc po wczorajszych kilku burzach (albo jednej w odcinkach) deszczowa, wysuszony pod moją nieobecność ogród mało, że w końcu podlany, to przemoknięty do szpiku. Hordy ślimaków - dobrze, że miałam duży zapas wiadomych granulek.
Też uziemiłam moją hm, plantację pomidorów, sztuk 5 i dwie papryczki Bishop's Crown, oczywiście do tarasowych skrzynek. W prognozach dość ciepło, choć bez szału. I tak cieplej, niż ostatnio w Centralnych Włoszech.
W dodatku przywiozłam sobie jakąś infekcję, z kaszlem i "uroczym" sznapsbarytonem, a roboty nieprzebranie, jak to po powrocie...

Kasiu, a który Ci kwitnie? U mnie zaczyna mandarynka, niezbyt gorliwie. Za to inne pachnidło:



Dobrego tygodnia wszystkim.

Aniu, na zdjęciu powyżej to Ręka Buddy. Pachnie delikatnie, ale zapach jest wyjątkowo przyjemny.



Największy popis szykuje Lipo ....oj będzie się działo



Na pozostałych kilkunastu krzaczkach cytrusowych też pączki. Zapowiada się zapachowe szaleństwo.

Odczuwalnie chłodniej. Trzeba mieć bluzę, w krótkim rękawku za chłodno. Niebo zachmurzone, zapowiadali deszcz. A w nocy z wtorku na środę przymrozki

Roztocze wita przymglonym słońcem. Jest ciepło, 22*, lekki wiatr.

U nas dalej sucho, w nocy przez moment coś popadało, ale dalej trzeba będzie podlewać

Dziś kolejne rośliny trafią do donic, reszta stacjonuje w tunelu.

Z sianiem jestem spóźniona...
Ze wszystkim jestem spóźniona...







Miłego tygodnia, ciepła bez przymrozków

Najniższa temperatura w nocy +14,7°C.
W ciągu dnia zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, przelotne opady deszczu

Legnica, 06.05.2024 r.




Miłego dnia !

Wczoraj wieczorem trochę popadało w granicach 3 l/m2.Nocka w miarę ciepła a poranek zaczął się z temperaturą 13,8*C.Początkowo niebo było zchmurzone,później trochę świeciło słońce a ok.gdz.13 zaczęło mżyć.I taka pogoda utrzymuje się do chwili obecnej.Aktualnie termometr wskazuje 20,8*.

w pełni rozkwit bez uszkodzeń mrozowych

Podsumowanie dnia powoli .
Za oknem miasto skąpane było w słońcu ,cały dzień .
Aktualnie 22 stopnie na balkonie .
Być może gorączka porządków generalnych na nim jeszcze się utrzymuje .

Pomidorki przygotowane do okrycia agrowłókniną .
Nie zamierzam już ich zabierać ,aż do przewiezienia na wieś.
Pewnie ok 20 maja .



Małe doniczki,skrzyneczki ,i inne "rozsadowe schowane na tę chwilę ,
do.... za rok .

Dom jak po remoncie
Odpocxynkowego wieczoru życzę wszystkim .

U mnie w nocy solidnie podlało, typu kurz und kraftig, w dzień świeciło słońce, teraz poprawiło deszczem, w zw. z tym po robocie

Zazdroszczę tego deszczu Alu, u mnie jak zawsze masakra.
W nocy trzy minuty i koniec. Dziś po południu zbierało się i na tym się skończyło. Od 25 marca tylko raz spadł lekki deszczyk.
Podlewanie niewiele daje, bo przy tym słońcu mój piaseczek po chwili staje się suchy...