Forum Ogrodnicze Oaza

Almera wrote: pomodoro wrote: pomodoro wrote:
To cytaty z wcześniejszych postów.
Na zdjęciu powyżej całej rosliny są Tombling Tomy rosnące same bez towarzystwa. Wcześniej niedobory wykazywały wszystkie Tomy - te rosnące oddzielnie też. Zalecona fertygacja bardzo pomogła wszystkim, oprócz tego właśnie nieboraka rosnącego z Crimean Rose, któremu mam wrażenie liscie zbledły jeszcze bardziej. Fotkę delikwenta mogę wstawić jutro, bo o tej porze na balkonie juz słabo widać.

Miałam gradobicie i po tym gradobiciu wystąpiły właśnie takie plamy ale były małe i nie potrafiłam odróżnić ich od choroby to samo na pomidorach było też pojawiły się siniaki i mie wiedziałam czy zaraza czy po gradzie a że alert był od tygodnia dałam najwyższą dawkę. Niczym więcej nie pryskałam nawet pw odsawiłam na tydzień. Ziemniaki też jakieś żółte się zrobiły. A ich to w ogóle niczym no tylko stonkę dwa razy ale to już jakiś czas temu. Mam tylko curzate cu a na poniedziłek mogłabym dokupić co trzeba

To wykonaj jutro oprysk tym Curzate Cu tylko bez mocznika !

Pomodoro, a czy objawy na pomidorach Agusiaka mogą być spowodowane zasoleniem podłoża ?

Nasza Aga nic nie wspominała o jakimś dodatkowym nawożeniu. Ustalenie przyczyny utrudnia przebyte gradobicie.

Nie tyle chodziło mi o dodatkowe nawożenie ile o przesuszenie. U mojego brata, w pomidorach uprawianych w doniczkach wystąpiły podobne objawy, gdy zaniedbał podlewanie.

Nie nawoziłam niczym, te zmiany masowo wystąpiły po deszczu. Była susza to fakt i pomidorów nie podlewałam bo to nie możliwie a po drugie ładnie wiązały i zdrowo rosły więc po co je zaczepiać. Mietku a muszę jeszcze zapytać ile gram tego curzate na litr zastosować?

Mietku a ja mam prośbę- powiedź proszę, dlaczego w przypadku oprysku zaleconego Agusiak odradzasz dodanie mocznika ? Pytam sie tak na przyszłość.
Aga współczuję gradobicia.

Zakupiłem saletrę wapniową w płynie, cy interwencyjnie przy SZW dać 5ml/l?

Maksimum 6 ml/l.

Kasionek wrote:
Z tej przyczyny, że w preparacie tym jest tlenochlorek miedzi, ten sam składnik, co w Miedzianie.. Połączenie go z mocznikiem może poparzyć rośliny.

Agusiak wrote:
3,5 grama na litr

Jeżeli na starszych liściach występują takie zmiany, to czy dobrze myślę, że to niedobór magnezu? Opryskałam siarczanem magnezu 0,5%. Czy takie stężenie wystarczy?

Tak, to jest niedobór magnezu. Jeden oprysk nie wystarczy. Pytanie tylko czy ten niedobór jest spowodowany małą ilością magnezu w podłożu czy też nadmiarem potasu i/lub azotu amonowego.

To jest o tyle istotne, że jeśli jest to blokada magnezu, to należy zmienić zwyczaje w nawożeniu.

U mnie raczej kiepsko ze wszystkim.
PH 6,1
Zasolenie 0,48
Azot 40,0
Fosfor 28,1
Potas 72,4
Magnez 82,7
Wapń 554
Chlorki <15,0

Zrobiłam nawożenie wg Twoich zaleceń.
Superfosfat wzbogacony
Saletra wapniowa
Saletra potasowa
Na każde 10 m2 :
- 0,6 kg superfosfatu wzbogaconego.
- O,5 kg saletry potasowej.
- 0,6 kg saletry wapniowej.
Plus obornik pod nogi.

Do tej pory podlałam raz saletrą potasową i zrobiłam oprysk gron saletrą wapniową.
Do tego jeden oprysk OW a potem już ze dwa razy PW całe krzaki.
No i ten oprysk siarczanem magnezu.

Dziękuję Mietku

Mamma

Taka rozmowa mi się podoba. Konkretnie i na temat.

Wszystko wskazuje na to, że to niedobór w glebie. Pomidory weszły w fazę owocowania i potrzebują więcej magnezu niż mogą go wyciągnąć z gleby. Podlej krzaki 0,5 % roztworem siarczanu magnezu, co by za często nie ganiać z rozpylaczem

Gdybyś mogła zakupić azofoskę interwencyjną, byłoby dobrze dokarmiać nią pomidorki do gleby. Twoja gleba faktycznie byłą cienka.

Mietku zaopatrzę się we wszystko co potrzebne.
Bardzo dziękuję.