Forum Ogrodnicze Oaza

Rety pomóżcie co za licho znowu wylazło, gdzieś tu ktoś już wstawiał takie zdjęcie ale nie mam już siły szukać, więc hak ktoś coś to proszę podpowiedzcie

To już bardziej wygląda na septoriozę.

Mietku wsadziłam je w kompost zmieszany z ziemią z Biedronki, przez 2 tygodnie tylko woda, teraz co drugi dzień fertygowane nawozem wg receptury z zeszłego roku do owocujących 7ml na litr. Ten nawóz dostają pozostałe donicowe i są zadowolone.

Czy ktoś może z was gdzieś słyszał o dużo większej odporności na choroby grzybowe pomidorów tzw. niebieskich ?
Mam Mar Azul, Indigo Rose, Indigo Blue Beauty , Indigo Ruby , Bosque Blue Plum i pomimo szalejącej u mnie
ZZ na nich zero zmian, tak w gruncie jak i w tunelu. Wszystkie te pomidory mają dużo ciemniejsze liście od
odmian nie niebieskich, może to się jakoś wiąże z ich wyższą odporonością na choroby grzybowe. Nawet sobie
pomyślałem, że może by się udało zrobić krzyżówkę tak, żeby został krzak z granatowego, a na nim pomidorki
np. malinowe

Nie ma pomidorów odpornych na ZZ, chyba, że GMO ?

No to nie wiem jak to wytłumaczyć, że wszystkie krzaki w mniejszym lub większym stopniu były zaatakowane przez ZZ,
a niebieskie nie. Piszę o tym , co zaobserwowałem u siebie.

Pewnie z GMO,bo skąd kolor niebieski?Jakaś ingerencja musiała być. :rotfl1

Zauważyłem na kilku owocach takie zmiany. Co to może być?




A druga sprawa to sporo pomidorów nie dojrzewa przy koconku. Cały pomidor jest już czerwony a na czubku zielony. Czegoś im brakuje?

Betula wrote:
wrzuciłam fotki wspomnianych pomidorków w chwili zerwania i po pięciu dniach- plamy się nie powiększyły tylko kolorek się zmienia-jak sądzicie-poparzenie ,czy choroba?

www.missouribotanicalgarden.org/gardens-...-fruit-problems.aspx

Proszę sobie to przekopiować do ulubionych

Czy tą septoriozę pomidora mogę zwalczyć którymś z forumowych środków ? czy raczej sięgnąć po któryś z grupy chemicznych?

Edit: Aga, przepraszam, zapomniałam zamieścić Twój nick odpowiadając na Twój post.

W poniższym linku znajdziesz środki ( chemiczne ) stosowane przy tej chorobie.

ochronaroslin.agro.pl/index.php?page=szu...=&tempMax=&keywords=


A tutaj parę słów o septoriozie ....choroby.kwiaty-ogrody.pl/warzywa/septorioza-pomidora/ wywołanej przez grzyb Septoria lycopersici

Dzięki Aniu ale ja już nie rozumiem tych moich pomidorów dwa tygodnie temu dostały curzate cu i dalej ich grzyb atakuje. Wczoraj dostały Pw w dawce 20 ml na litr deszczówki bo oprócz tych objawów są jeszcze na Fredzie też jakieś chorobowe zmiany a opałka dostała suchej zgnilizny. Cały tydzień ma padać i mam dylemat bo w sumie owoce pomidorów dojrzewają i czy kontynuować naszymi środkami czy lecieć z chemią zresztą to moje takie gdbania bo na to raczej nikt mi nie odpowie. Zobaczymy hak sytuacja się rozwinie.

No tak Aga, każdy musi sam we własnym zakresie rozeznać, z jakimi chorobami już się zetknął i co na nie stosował. Wiesz, powiem Ci z doświadczenia ( marnego co prawda - masz dłuższy staż niż ja ), że już wiosną mam przygotowany żelazny zestaw niezbędnych środków chemicznych na "wypadek wojny" - preparaty na szarą pleśń, alternariozę, zz - jako że u mnie te występują najczęściej.
Zauważę pierwszy objaw grzybowej - działam. Jeśli sytuacja jest nie zagrożona, mam do dyspozycji arsenał naszych eko.

Na SZW pryskasz regularnie, np co tydzień wszystkie owoce, zapobiegawczo także.
Jeśli nadal masz objawy ataku choroby grzybowej po zastosowaniu Curzate Cu, to należałoby zastosować środek naprzemienny ( patrz I strona wątku o ochronie pomidorków ).

Deszcze wymuszają raczej użycie chemii i jeśli się nie mylę, tej systemicznej, z dodatkiem mocznika ( byle nie w połączeniu z preparatami miedziowymi ).
TRochę chaotycznie piszę, bo i pora już późna, przepraszam

marta64 wrote:
Jeśli również na pomidorach pozostawionych w gruncie takie nowe zmiany się nie pojawiły, to możemy mieć pewność, ze to poparzenie. Tych owoców bym nie jadła, ale przynajmniej nie musisz krzaków pryskać interwencyjnie.
Idą upały (ponad 30C w niektórych częściach kraju) więc poparzeń może być więcej.

Witam mam pytanie dla bardziej zaawansowanych? Na spodniej stronie liścia pomidora pojawiają się czarne jakby plamki czy przebarwienia...drobne, mniej widoczne z góry liścia. Nigdzie nie znalazłem w Internecie zdjęć takich objawów co to może być. ..? Zdjęcia w załączniku

Moje zdrowe po opryskach IF i PW w tunelu. Preparaty Pomodoro są idealne. U sąsiadów ZZ.

Andrzej nie pytałem jakie są u Ciebie tylko czy wiesz co to....