Forum Ogrodnicze Oaza

Pomidor Bartek. Rośnie przy samym wejściu tunelu. Pierwsze grono na wysokości 70 cm. Chore liście występują u góry krzaka. Nie daje żadnych nawozów oprócz tego co miałam w zaleceniach. Robiłam oprysk z PW, HT, saletry wapnia 5g/l. Czy powinnam za jakiś czas fertygować pomidory czy już to co jest w ziemi wystarczy, aby rosły prawidłowo?

Edytka, sprawdź, czy nie pasują objawy
ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=194

Czy masz jakąś inną analizę niż ta z maja 2016 roku ?

Pierwszy byś o tym wiedział gdybym taką analizę miała. Oprysk saletrą wapnia oczywiście robiłam tylko na grona.
Wysokie owocowanie zauważyłam na kilku krzakach. Wiesz czym może być spowodowane?

Edyta D wrote:

Wiedzieć- to jedno, a pamiętać- drugie. Analizy są rozrzucone w trzech wątkach. Lepiej mi zapytać Ciebie niż przeszukiwać te trzy wątki.

Nie bardzo wiem co znaczy " wysokie owocowanie ". Czy to zbyt dużą ilość owoców w gronie, czy wysoko położone pierwsze grono ?. Iwcia 55 chyba ma rację z tym niedoborem manganu. Przez liść przebijają dyskretne przebarwienia między nerwami.

Wysokie owocowanie czyli wysoko położone pierwsze grono.
Niedobór manganu - czyli co teraz mam im podać?

Zakwasić glebę wokół pomidora roztworem kwasku cytrynowego, a pomidora opryskiwać florovitem uniwersalnym 10 ml/l co 7 dni

Witam,
Dopiero co zacząłem przygodę z chodowaniem warzyw, dlatego proszę o wyrozumiałość dla mojej małej wiedzy w tym temacie

Zauważyłem takie zmiany na liściach pomidora koktajlowego. Nie mogłem znaleźć podobnych chorób szukając po zdjęciach liści pomidora w Google. Czy te zmiany na liściach mojej rośliny są zmianami chorobowymi czy to normalne zjawisko?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź

Niedawno pochlapałam podkoszulkę domestosem i tez tak wygląda. Twój pomidor jest normalnie poparzony.

Ten pomidor jest niedożywiony. W jakiej ziemi on rośnie i czym jest nawożony ?. Wygląda, że ma za kwaśne podłoże.

Pomidor ma glebę kwiatową firmy AthenA. Jest to mieszanka torfu o pH 5,5 - 6,5. Pomidor był nawożony raz nawozem bydlęcym granulowanym. Dostał razem dwie granulki. Stoi na balkonie gdzie słońce ma tylko od 8 do 11. Potem słońce świeci nad domem. Podlewany codziennie wodą przy czym zawsze sprawdzam stan wilgotności gleby.

Widoczne liście wskazują na niedobór azotu, a fioletowe zabarwienie łodygi i ogonków liściowych, na niedobór fosforu spowodowany albo niskimi temperaturami, albo wysokim pH podłoża, albo nadmierną wilgotnością podłoża. Identyczne objawy mogą wystąpić przy zbyt niskim pH poniżej 5,5.

Pomocy, już mnie zaczynają irytować czego im brak ?-podpowiedzcie. Prób nie robiłam, jesienią dolomit, wiosną obornik bydlęcy co 5 -6 dni regularny oprysk PW raz dostały rozrobioną gnojówkę z pokrzyw. I teraz większość ma tak powykrzywiane liście. Kwitną zawiązują owocki, raz w tygodniu pomagam im borasolem i jeszcze przy okazji wrzucę paprykę też ma jakieś ale zasada cackania się z nią taka sama jak u pomidora






A jeszcze z innej beczki PW jest bezpieczny dla ludzi dziś przez pomyłkę wzięłam łyka i żyję, od razu mówię że kisiel z płynem do naczyń i lekką nutą słodyczy jest ble...

Propionian wapnia jest dodawany do wypieku chleba, który jest sprzedawany jako krojony. Zapobiega pleśnieniu. Kwas propionowy zaś jest produkowany na okrągło w jelicie grubym człowieka.

Pomidory są przekarmione lub/i mają niedobór miedzi. Nie obraź się ,ale szlag mnie trafia na nawożenie w ciemno. Po cholerę ten dolomit jesienią ?. Skąd wiesz, ż gleba jest kwaśna, a do tego ma niedobór magnezu ?. I to jeszcze pod pomidory, które potrzebują gleby lekko kwaśnej. Zrób kilka oprysków florovitem uniwersalnym 10 ml/l

kobieto czy ty oszalałaś? oznacz butelki pojemniki z preparatami pomodoro o oto apeluje od zawsze ale zęby dzieci tego nie wzięły ale ty no litości

Ej ej mk1a spokojnie żyje- wszystkie butelki mam idealnie oznaczone, pic mi się chciało jak jechałam na działkę i przez pomyłkę sięgnęłam nie po tą co trzeba.

Dzięki Mietku, wiem że cię denerwują historie z nawożeniem, pamiętasz rozmowy nt. skrzypu mam go zatrzęsienie i stara śpiewka że pewnie gleba jest kwaśna więc sypnęłam dolomit. Teraz już wiem że to tak nie działa więc nauczka na przyszłość. Jesienią robię próby i zobaczymy co dalej. A powiedz mi jeszcze co ile dni tym florovitem prysnąć?

Agusiu, a mnie, jako totalnemu laikowi, ciągle się wydaje, że Twoje roślinki cierpią od suszy; u mnie tak wyglądają pomidorki w samo południe w upalny dzień, zanim zostaną podlane po tygodniu mojej nieobecności na działce ...
Skoro już dałaś obornik wiosną, może warto byłoby zrezygnować z tej pokrzywówki ? To dodatkowe, dość znaczące źródło nawozu ( azotu )....
Teraz już nie nie ma co się załamywać, a wiosną zrób analizę gleby i wszystko będzie dobrze, coby nam Miecia szlag nie trafił na amen...

A z tym PW Mirek ma rację , no, może określiłabym to łagodniej , ale schowaj OPISANĄ flaszkę w bezpieczne miejsce.

Co 7 dni, przynajmniej dwa razy