Forum Ogrodnicze Oaza

Aniuteż miałam wrażenie że mają za mało wody, ale jakieś takie dziwne są te liście twarde gdyby miały za mało wody to pewnie by były miękkie takie zwiędnięte a one są twarde jak tektura. Co do środków to w sumie przypadek cóż poradzić, butle mam pochowane tylko dziś pryskałam PW bo w weekend nie miałam za bardzo jak, więc pryskałam część wczoraj część dziś. Zazwyczaj koncentrat PW z krochmalem i płynem łącze w domu a z deszczówką na działce. NO i tak się stało jak się stało Ale zasada bhp zachowana i nie krzyczcie już na mnie
Dziękuję Mietkuzdam relację jak im się polepszy jak nie też

Nie wiem czy dobry Florovit kupiłam, tylko taki u mnie dostępny www.florovit.pl/hobby/produkty/florovit-nawoz-uniwersalny1. Mietka pewnie już nie ma , to może inni znający się podpowiedzą

Ja też taki mam i używam do nawożenia dolistnego zgodnie z instrukcją.

Agusia o sztywnych zwiniętych liściach: forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...16?start=2808#476727

U mnie raczej odwrotnie było sucho, podlewałam raz w tygodniu minimalną ilością wody bo musiałam ją dowieźć więc nie sądzę żeby była to przyczyna zbyt dużej wilgotności, już raczej z suszy ale zrobię tak jak napisał mi Mietek tylko czytam opis stosowania stężenia Florovitu i mam wątpliwość czy nie za dużo mam go rozrobić. Mietek powiedział 10 ml/1 l wody a na opakowaniu piszą 5 ml/2 l wody. Wiem że podał mi dobrze bo jakieś uzasadnienie tego na pewno jest ale ciekawość nie daje mi spokoju

Agnieszko florovit uniwersalny do oprysku zawsze stosowałem u siebie w podwójnej i większej dawce.Nigdy nie popaliłem żadnych roślin.

Dzięki Józiu będę spać spokojnie, zrobiłam jak Mietek radził, mam nadzieje że u niego wszystko dobrze.

Tu masz ulotkę www.florovit.pl/uploads/2010_15_florovit_uniwersalny.pdf
I dawkowanie jest 1 litr na 100-200 l wody czyli 10 ml/1-2 litry wody. A w przypadku np. selera stężenie dwu-trzykrotnie większe.

Dziękuję chłopaki za dobre rady :)Mam pytanie bo wczoraj mi to umknęło, znalazłam na dwóch pomidorach liście które wyjątkowo mi się nie podobały, a mianowicie na ich spodniej cześć były takie brązowe kropki przypominające rdzę u malwy, może macie pomysł co to takiego bo szukam i na nic nie mogę trafić. Liście oberwałam, przez pożar nie zrobiłam zdjęcia więc nie mam czym udokumentować.

Agusiak wrote:
Prosto od producenta:


www.florovit.pl/uploads/Florovit_plynny_...ny_grudzien_2012.pdf


Czemu dajesz się nabierać na takie proste chwyty marketingowe. Niejeden pomyśli jak spojrzy na opakowanie : - o rany ! Jaki wydajny nawóz ?!

I o to chodzi.

Ja i Józiu piszemy zazwyczaj to, co sprawdziliśmy osobiście . Poza tym trzeba uruchomić swój kalkulator i przeliczyć. Skoro nawóz zawiera 2 % azotu i 3 % potasu to znaczy, że 1 mililitr tego nawozu zawiera 20 mg azotu i 30 mg potasu. 10 ml zawiera więc odpowiednio : 200 i 300 mg. To bez mała roztwór do fertygacji a skądinąd wiadomo, że do oprysku stosuje się stężenia większe niż do fertygacji.


Ciekawi mnie dlaczego, ci co kładą skórki z bananów pod pomidory i inne badziewia, nie są tacy dociekliwi, co do skutków swojej radosnej twórczości.

Wróciłeś mam nadzieję że u ciebie wszystko ok.
Wiem że dobrze radzicie ale czasami żeby coś zastosować i zrobić to dobrze muszę to zrozumieć a producenci lubią wprowadzać w błąd. Kiedyś oglądałam program w którym jeden z milionerów mówił że nie bierze się za biznes którego nie rozumie Mam nadzieję że kiedyś pojmę ten świat i też zostanę milionerem
Dziękuję za radę

Powiedzieli mi,że szpital jet dla chorych ludzi, i wykopali

Pomodoro, dobrze,że wszystko ok. Tak trzymać W końcu zdrowie jest najważniejsze.
A wracając do pomidorów. Coś niepokojącego się dzieje jednym krzaku.
Liście suche na końcówkach i jakieś dziwne kropki, ale najbardziej niepokoi mnie łodyżka przy owocach. Co to jest?

Te zmiany wyglądają na szarą pleśń.

u.osu.edu/hightunneldiseasefacts/tomato-...-grey-mold/advanced/

Pryskam na przemian raz w tygodniu: OW, PW i HT. Co jeszcze włączyć?

Gdzie te pomidory rosną ?

Pod folią i zmiany zauważyłam tylko na jednym krzaki.