Forum Ogrodnicze Oaza

Jak chcesz jeszcze skosztować własnych ogórków tego lata to wsiej z podkiełkowanych nasion trochę. Proponuję odmianę Cezar F-1 ze względu na dużą tolerancję na mączniaka i kanciastą. Jeśli sierpień będzie ciepły, a wrzesień wolny od przymrozków ,to jeszcze coś zbierzesz końcem lata.

No to mi jasno dałeś do zrozumienia na czym stoję No cóż, nikt nie mówił, że będzie lekko....

Ja prysnęłam Rannmanem i choroba się zatrzymała. Oczywiście znów leje co chwilę, więc szału już nie będzie, ale i tak pięknie obrodziły. Takich zbiorów chyba jeszcze nie miałam.

Kolejny raz pełne kosze, a to jeszcze nie koniec, bo jest dużo małych. Jest dość ciepło, więc nawet jak choróbsko nawróci to i tak jeszcze sporo zbiorę. Przetworów ogórkowych pół piwnicy

Faktycznie Cezar-F1 jest zdrowym ogórkiem. Mam 8 "gniazdek" po 2 szt Cezara i 8 niby "Kraka". Ten drugi wkrótce będzie do wyrwania,a Cezar jest bez oznak choroby. Przy okazji pryskania pomidorów PW to samo dostawało się ogórkom.

Ja tez mam między innymi Cezara, tylko nie wiem gdzie?

Ale faktycznie część ogórków mam zaatakowanych a część nie. A może jakby wyrwać te z widocznymi oznakami mączniaka prawdziwego to reszta zdrowa ma szanse?

Nadzieja umiera ostatnia...

U mnie ogóreczki zdrowe, pryskam PW+KSM co tydzień. Dziś znów 8kg, zbieram co trzy dni.

Jan4 wrote: pomodoro wrote: Wczoraj była ulewa trwająca około godziny. Na pewno po takiej ulewie preparaty mimo krochmalu zostały zmyte. Dlatego dziś wykonałem oprysk IF. Następne opryski będą jak pisałeś co 4 dni.
edek86 wrote: A jakie dajesz stężenie PW?

marzusia wrote:
A jak te ogórki rosną. Pionowo czy na płasko?.

W każdym razie będzie to trudne jeśli pędy są splątane. Jeśli już decydujesz się na selekcję roślin, to nie wyrywać, lecz wycinać u podstawy sekatorem.

9,5kg suma łączna 55kg

Adrian, chyba idziesz na rekord

Nie możesz się patrzeć już na patisony, teraz jest czas byś miał dość ogórków.

Jan4, PW - 4ml, KSM - 2ml

[/quote]

A jak te ogórki rosną. Pionowo czy na płasko?.

W każdym razie będzie to trudne jeśli pędy są splątane. Jeśli już decydujesz się na selekcję roślin, to nie wyrywać, lecz wycinać u podstawy sekatorem.[/quote]

Rosną w pionie, są splątane,ale jutro przyjrzę im się lepiej, bo wydaje mi się, że od wschodu są generalnie zdrowe a od zachodu chorują. To może być kwestia odmian (nie pamiętam jak sadziłam, ale po każdej stronie są po 2 różne odmiany).

Widzę, że wiele osób sądzi, że ogórki wysiane w maju będą jeszcze w styczniu owocować i być zielone jak malowane

Nie ma cudów. proszę spojrzeć jak wygląda poletko doświadczalne ogórków chronionych Infinito/ to po prawej/. Wszystkie liście są zielone?. No nie. Są plamy na liściach ?. No są. Proszę spojrzeć.




Kilkakrotnie już uprzedzałem ,że ogrodnictwo nie jest dla ludzi nerwowych.

Mącznika rzekomy jest moim zdaniem trudniejszy w okiełznaniu niż ZZ.

To moje poletko ogórków chronione Miecia "kosmetykami" (PW,KSM,HT i IF) wygląda tak samo jak to chronione infinito Walczę z mączniakiem czy kanciastą już od kilku tygodni ,ale ogórków mam już ponad 40 słoików kiszonych i 40 konserwowych i codziennie moge zbierać ogóreczki nie zwracając na okres karencji.Od trzech dni obdarowuję nimi też rodzinę.

Ja też chronię tylko "kosmetykami'i tez moje ogórki dają radę. Ze względu na karencję chronienie ogórków twarda chemią jest bez sensu. Ogórki przerastają, karencja się kończy i znowu trzeba pryskać. .

Okazuje się, że nawet powierzchnia gleby jest w pewnym sensie odkażona tymi kosmetycznymi opryskami. Sądzę tak po tym, że bez mała od miesiąca zbieram ogórki i nie spotkałem ogórków zakażonych rizoktoniozą, co poprzednio w wilgotne lata często się zdarzało . Oto ta choroba