Forum Ogrodnicze Oaza

Planuję jutro rano oprysk pomidorów i papryki preparatem IF + saletra potasowa (5g/l).

Oprysk IF + saletra potasowa pomidorów.

Wreszcie zdobyłam kwasomierz i zrobilam badanie próbki.Na zdjeciu nie wyszło wyraznie ale kolor jest zielony,odcień taki pomiędzy jednym a drugim

Moje pomidorki były malutkie jednak zaczęłam stosować się do rad pomodoro i Ani.Stosuję opryski z siarczanu magnezu i cytrynianu wapnia połączone z florowitem.Myślę że jest znacznie lepiej.

Nie wiem natomiast czy te wyrastajace pędy kwiatowe powinnam oberwac? Czy ich się zostawia?

Reszta nawozów i opryskow to dla mnie jak na pierwszy raz czarna magia ale mimo to wstąpiła we mnie wiara,że jednak coś uda mi się zebrać.
Pomodoro,Aniu wielkie dzięki za to,że jestescie

Violu zrób chociaż IF. Masz ładne pomidorki i szkoda by było dać je zarazie. to tylko jodyna i krochmal. Z tych kwiatów bedą owoce, wiec zostaw je w spokoju.

Emalko a czy zamiast deszczówki moze byc woda ze studni?

No niestety nie, kup wodę destylowana na stacji benzynowej.

Ok.Dziękuję Chyba ,że spadnie deszcz bo coś zapowiadają

Violiś, to naprawdę te same pomidorki ? Wyglądają wzorcowo, bardzo się cieszę, że dałaś radę. Jeśli nie spadnie deszcz, koniecznie kup - jak radzi Emalka - butlę wody demineralizowanej na stacji benzynowej.
Bądź z siebie dumna!

Viola, koniecznie je podwiąż w ósemkę, szkoda, żeby się połamały.

Moje pierwsze okazy

Może napiszesz jaka to odmiana, warto wiedzieć które tak wcześnie wiążą,

Emalia112 wrote:
większości kupowane były krakus + jeden koktajlowy + parę malinowych

I jeden o nazwie szczepiony tego akurat mam zaznaczonego bo w sklepie był drogi, nie wiem do tej pory czemu taka nazwa.

Podlewam gnojówką z obornika raz w tygodniu
Oprysk z mydła potasowego ze skrzypem i pokrzywą + HZT + bioczos + "ZIELONY BUSZ busz Cu + piołun"

Ja dzisiaj też w końcu sprawdziłem ph wychodzi na to ,że 7 ph a nawet miejscami nieco więcej.Coś zrobiłem nie tak bo szczyty mi wykręca,więdną,zmiana koloru jest .Wszystko wskazuje na brak wapnia.
Najbardziej dzieje się to na K-37,w tunelu.Jest to pomidor o jakiś specjalnych potrzebach albo taki co łatwo można przenawozić ?

To drugie.
Poza tym dzięki uprawie w perlicie przekonałem się, że K-37 nie cierpi azotu amonowego w podłożu. Dlatego podlewanie gnojówką też może mu nie służyć.

Może dlatego, ze był zaszczepiony na profesjonalnej podkładce. Dobrze byłoby znać nazwę podkładki i zraza.

W ogóle sobie z nim nie radzę :(Będę unikał nawożenia.Dzięki

whitedame wrote:
mam etykietkę od niego jutro zrobię fotkę

Dla K-37 najlepsza byłaby Magiczna siłą. Ma zero azotu amonowego. I oczywiście fertygacja.