Forum Ogrodnicze Oaza

Posadź w dwu rzutach. Pierwszy w maju, drugi w czerwcu, i te z czerwcowego sadzenia daj na przechowanie. Całą zimę raczej nie przechowasz, ale do świąt BN powinnaś.

Zielenina-dynie można długo przechowywać,po warunkiem ,że nie są uszkodzone. Pod tym linkiem ,który podałam wyzej ,przy wielu odmianach jest czas przechowywania - od 3 miesięcy do roku.
Hokkaido to ceniona odmiana ze względu na dobry smak i delikatną skórkę.Jadłam,ale nie miałam swoich. W przyszłym roku muszę to nadrobić.
A kabaczka z własnych zbiorów mam jeszcze do tej pory w lodówce. Muszę go rozpłatać i sprawdzic jak smakuje po dwóch miesiącach od zerwania

Ostatnie nasze dwie cukinie "Atena Polka" zerwane w połowie września zostały zagospodarowane : jedna na bigos w dniu wczorajszym,z drugiej będzie zupa podczas jutrzejszego obiadu.

Witajcie. U mnie jeszcze sporo patisonów czeka na konsumpcję. Wczoraj i przedwczoraj jedliśmy pieczone. Coś czuję, że do wiosny nie doczekają. Kabaczki już tylko dwa są. Patisony i kabaczki można spokojnie i do maja/czerwca przezimować - tylko niestety skórka im się robi bardzo twarda, ale ceramiczne obieraczki dają radę. Zerwane na takie przechowywanie muszą być koniecznie przed niskimi temperaturami i nie mogą być zbyt małe (robią się potem zbyt gąbczaste).

Witajcie! Jestem nowo zarejestrowanym także nie wszystko jeszcze ogarniam ale myślę że z czasem będzie coraz lepiej. Chciałbym podsumować tutaj mój poprzedni sezon dyniowy zanim zacznie się kolejny Uprawiam odmianę Atlantic giant a To moja kolekcja

wow ale wielgachne co ty z nimi robisz,ja może w tym roku posieje ale mniejsze hokkaido, nigdy nie uprawiałam dyń

Błażeju, królu dyniowy mógłbyś przybliżyć nam drogę do wyhodowania takich gigantów? Jak przygotowujesz podłoże, sadzisz sadzonki, czy wysiewasz nasiona, jak nawozisz, ile trzeba podlewać?

I co potem robisz z taką ilością?

To od początku. Aby móc wogóle myśleć o tak dużej dyni trzeba zaopatrzyć się w dobre genetycznie nasionko. Glebę przygotowywuje już jesienią kiedy to wyznaczam sobie miejsca w których będą dynie rosły. Wykopuje dołek i tam daje mieszankę(tego co sobie wymyśle czy To obornik bydlęcy czy kurzeniec czy kompost). Na wiosnę szykuje rozsade tak aby około 15maja mieć ładne sadzonki, które osłaniam od chłodu. Podlewanie z początku na oko, czyli jak widzę że sucho To leje. Nawożenie To głównie pokrzywówka bo nie mam doświadczenia co do dawkowania oborników, nawozów itp w okresie wegetacji. Zawiązuje się na roślinie trzy owoce później zostawia jeden najszybciej rosnący. No i wtedy to już tylko wody i pokrzywówki dostaje aż do samych przymrozków kiedy ostatni kwiat pada. Oczywiście są jeszcze zabiegi eksperymentalne. Kolejne pytanie co z nimi robię. Najpierw pielęgnuje, później największe jadą na konkurs na największą dynie, później na halloween i później do jedzenia cześć jedzą ludzie ale większość zwierzątka.

Witaj Błażeju -niezłe wejście ! Dynie ogromne i tak śmiesznie spłaszczone od spodu
Czy aby wyhodować takie okazy,zostawiasz po jednym zawiązku na krzaku?

Witaj:) Są spłaszczone wg ziemi na której rosną Widać każdy większy dołek. Zostawiam dwie trzy dynie w zależności od tego ile uda mi się zawiązać. Z tego wybieram te najszybciej rosnącą

A jaki duży musi być ten dołek? Czy obornik dajesz jesienią świeży, czy już rozłożony? Ile powierzchni zajmuje taka rosnąca roślina dyni?

Dołek kopie taki kwadrat 50cm X 50cm na głębokość również około 50 cm i w ten dołek daje swoją mieszankę i tam mieszanka(tak jak napisałem wcześniej, to co aktualnie mam lub akurat sobie wymyśle:D) krzak zajmuje dużo miejsca. Długość nawet do kilkunastu metrów a pędy boczne też mogą mieć 6-8m. Przyjmijmy przykładowo taką piramię z trójkąta równoramiennego wys 12m podstawa 10m. W praktyce wiadomo, wychodzi mniej gdyż można samemu kształtować jak pędy mają rosnąć

A Ja przepraszam za wprowadzenie w błąd:/ Dodam jeszcze że największa moja dynia, zważona na konkursie na największą dynie osiągnęła wynik 234kg

Hokkaido mozna trzymać spokojnie do maja,ze zbiorów poprzedniego sezonu tyle wytrzymała i była bardzo smaczna i delikatna.Mam nadzieję,że teraz tez będę się delektowac zbiorami do maja przynajmniej.

Sierika jak bardzo się rozrasta hokkaido bo chcę ją posadzić a miejsca aż tak dużo nie mam a trawnika nie mam zamiaru likwidować bo już na jesień część zlikwidowałam aby powiększyć pod pomidorki

'Uchiki kuri', inaczej 'Hokkaido', jest bezproblemowa, jeśli chodzi o miejsce, w dwa lata temu sadziłam ją między krzakami porzeczek, ograniczyłam w ten sposób konieczność odchwaszczania
W ubiegłym roku sadziłam w kręgach drzewek, łodygi w miarę rośnięcia owijałam naookoło pnia. 1 krzak dyni zajął krąg o promieniu ok. 0,5 m.
Zastanawiam się, czy utrzymałaby się ta dynia na płocie jako pnącze

Dzięki to na pewno zagości u mnie w tym roku,po raz pierwszy będę uprawiała dynię a na tą odmianę zdecydowałam się bo dużo osób ją chwali i nie są tak wielgaśne.