Forum Ogrodnicze Oaza

szukając w sieci przepisów na dynie do słoików (bo część muszę przerobić ) na amerykańskich stronach trafiłam na biuletyn o konserwacji warzyw. To co tam przeczytałam odnośnie konserwowania dyni jest ważne więc streszczę to. Przestrzegano przed wekowaniem pure z dyni. Pure z dyni włożone do słoika ma taka gęstość która uniemożliwia skuteczne ogrzanie środka słoika. A zatem bakcyle nie zostaną dostatecznie unieszkodliwione. Ponieważ powietrze zostanie ze słoika wypchnięte powstanie idealne środowisko do rozwoju bakterii beztlenowych w tym jadu kiełbasianego. Jeżeli dodamy do tego brak konserwantów ( cukru, Octu ) pasteryzacja dyni w postaci pure jest nieskuteczna lub wrecz niebezpieczna.

W tym roku wypróbowałam dwa przepisy na dżem z dynią w roli głównej (u mnie wszystkim smakują). Przerobiłam ponad 22 kg dyni.

W grudniu rozkroiłam dynię Biały Dzik.



Skórkę ma białą, a wnętrze intensywnie pomarańczowe. Jest bardzo mięsista, nasion za to niewiele i większość z nich nie dojrzała. Miąższ tej dyni okazał się lekko mączysty, idealnie pasował do zupy, do placków dyniowych i do bukietu warzyw Ale rodzina orzekła, ze Hokkaido jest smaczniejsza, po prostu się nie znają

Mam pytanko.
Które dyńki rosną takie akurat na jeden posiłek dla 3 osób?
Oczywiście pytam o wasze ulubione odmiany.
Po rozpoczęciu Muskata prowansalskiego stwierdziłam że wolę małe dynie. Chociaż nie będę mieć problemu co z taką dużą ilością miąższu zrobić

lucysiu hokaido i zupa na 2 dni

Hokaido, buternut, Blue Kurii. Ale ja wolę większe dynie. Zawsze znajduję dla nadmiaru zastosowanie.

Małe jest jeszcze Sweet Dumpling, ale one raczej jedno, góra dwuosobowe . Świetne do faszerowania i zapiekania w całości.

Lucysiu, mała jest jeszcze Delicata, Thelma Sanders, Burgess Buttercup -podobna rozmiarem do Hokkaido.

To mam tylko Hokaido.No cóż trzeba reszty poszukać.

Lucysiu, nie chciałabyś skorzystać z naszego Dyniowego Straganiku? Ja na dniach wyślę do Ani mój pakiet nasion, w którym będzie Blue Kuri. Nieduża i poręczna dyńka. Pozostałe jakie prześlę to prawdopodobnie nie będą czyste odmianowo i miga urosnąć większe niż nazwa wskazuje.

Dzięki Borówko,ze straganiku już skorzystałam i nie mam sumienia więcej zamawiać.Damy rade.

Dziewczyny, jesteście niemożliwe
Już miałam nic nie zamawiać, a dzięki Wam znów się skusiłam...
jeszcze nigdy nie uprawiałam dyni a w tym roku spróbuję, a nóż, widelec się uda...
Jeszcze tylko kopertka do Ani, i czekam...już jest styczeń, czas pomyśleć o wszystkim, prawda...

Na pewno się uda. Byle dobrze podkarmić i będą rosły jak szalone.
Do dyń poręcznych pod względem wielkości zaliczyłabym również Shishigatani, Kamo Kamo, Whangaparaoa Crown, Solor, Dynamite F1.

Lucysia co to znaczy " nie mam sumienia zamawiać" . One po to są, by je posiać i by w przeszłym roku wróciły. Pamiętajmy nasiona są bezpieczniejsze u nas w ziemi niż u Ani czy Kasi w pudełku. One w pudełku nie tylko się nie pomnożą, ale mogą stracić zdolność kiełkowania. Tak że lucysiu spokojnie zamawiaj jeżeli tylko masz miejsce i czas i siły..

Miejsce,czas i siły mam.Planowałam dosłać trochę nasion Ani to i może kopertę dołożę.

Z tego co ogarnęłam to dynie się krzyżują.
Jeżeli mam kilka dyń jednego rodzaju,np. piżmowe to jaka odległość będzie ok żeby w przyszłym roku mieć z grubsza ten sam materiał genetyczny
Czy inaczej. Jeśli mam kilka dyń z tej samej odmiany bezpieczniej jest siać tylko jedną?
To tak na wszelki wielki,żeby krzyżówek nie narobić.
A cukinie też mi się pokrzyżują?Mam Nimbę i od pomodoro.

O ile odmiany w obrębie jednego gatunku mogą się krzyżować, o tyle dwie odmiany dwóch różnych gatunków - już nie; n.p. na jednym poletku możemy wysadzić obok siebie Hokkaido ( dynia olbrzymia ) z bezłupinową ( dynia zwyczajna ), ale w przypadku sąsiedztwa Hokkaido i Bambino ( obie z jednego gatunku: dynie olbrzymie ) otrzymamy mieszańca.

Cukinia należy do gatunku Dynia zwyczajna: jeśli posadzisz więc obok siebie Nimbę i Lunga Bianca, istnieje ryzyko pomieszania materiału genetycznego

Na zdrowy chłopski rozum też tak myślałam.
Szukałam która dynia jaką rodzinę reprezentuje i jeszcze nie wszystkie znalazłam.Jakby co będę jak w dym tutaj zaglądać i Was męczyć.Czyli siejemy po 1 szt z rodziny.Hmm,bidne dynie tak samotnie będą rosły.
A cukinie to chyba tylko jedną posieję.