Forum Ogrodnicze Oaza

jak rozpoznajecie czy arbuz jest dojrzały, jakoś popukać czy inny sposób?

Dojrzały arbuz wydaje głuchy dźwięk przy pukaniu. Raczej się to sprawdza.
A jak mam straszą ochotę na arbuza, a wydaje mi się, że już jest wystarczająco wyrośniety, to nie patrzę na nic tylko zrywam
Nawet troszkę niedojrzały jest dla mnie najpyszniejszy

Pukanie u mnie nie zdaje egzaminu. Chyba nie mam słuchu Kieruję się zmianą barwy plamy pod arbuzem, musi zrobić się żółta oraz zaschniętym wąsem/ogonkiem po przeciwnej stronie ogonka na którym rośnie arbuz.

brodus wrote:
nie bardzo łapię, czyli połączenie arbuza z łodygą ma być zasychające przy łodydze? Dobrze to rozszyfrowałem ?

Arbuz ma tak jak ogórki wąsy czepne. W węźle z którego wyrasta arbuz po drugiej stronie powinien być spiralny wąs czepny i to on zasycha. Jak będę na działce to zrobię zdjęcie bo szykuje się kolejny arbuz do zerwania. Jak przekręcisz arbuza to w miejscu w którym styka się z podłożem jest jasna plama. Jak arbuz dojrzewa to robi się żółta.

ok, teraz załapałem , coś mi się ciężko myśli ostatnio

3 arbuzy, takie już wielkości piłki tenisowej zrobiły się miękkie ... szanse, że coś zjem dość mocno zmalały

nie mam pojęcia czemu

U mnie dziś zerwałem jak do tej pory największego arbuza w tym roku -ponad 10kg. Rodzina zachwycona choć wydaje mi się że mógł jeszcze z 5 dni rosnąć.

Jest pierwszy długo wyczekiwany arbuz w tym roku,po trudnej wiośnie i kapryśnej pogodzie zbiór cieszy tym bardziej .

Jest pierwszy długo wyczekiwany arbuz w tym roku,po trudnej wiośnie i kapryśnej pogodzie zbiór cieszy tym bardziej .

Przyszedł czas na pierwsze Złoto

U mnie wczoraj pierwszy zerwany, 8.5 kg słodkości



Dziś wleciał kolejny, nie ważony,myślę że mógł mieć koło 10 kg jednak mógł jeszcze dojrzewać kilka dni na krzaku

Ładna sztuka
Mój dzisiejszy nieco mniejszy od ubiegłotygodniowego.
Rosario

A oto historia moich pierwszych Arbuzów Oddysey F1
Początek:


tydzień temu


przedwczoraj:


Za ok.15 dni pierwsza konsumpcja

Zerwaliśmy do tej pory chyba 4 arbuzy po około 4 kg, a wczoraj i dziś mieliśmy już dużo większe. Niestety w gąszczu pędów nie udało mi się ustalić odmiany.
Wszystkie były pyszne, słodziutkie.

wczorajszy





dzisiejszy

Waga kuchenna tego nie udźwignie




Kilkanaście jeszcze rośnie.Niektóre podobnej wielkości, inne trochę mniejsze.
Arbuzy uprawiam już od kilku lat, ale ten rok arbuzowo jest bezkonkurencyjny

Piękne okazy macie. Moje może malutkie, ale mega soczyste i słodkie... Pękały przy próbie krojenia. Po ostatnich deszczach napompowane strasznie są.

JaKasiula jaka to odmiana?