Forum Ogrodnicze Oaza

W sumie zaplanować wybór odmian można, bo czemu nie, ale jak znam siebie, to lista pomidorków na ten sezon będzie ulegać dość częstym zmianom
Jedno, czego postanowiłam się trzymać ( żelazna zasada ) to ilości wysadzonych rozsad - w ubiegłym sezonie Pan Bóg rozum mi odebrał i zaszalałam, co zemściło się podczas ataku zarazy ziemniaczanej i innych plag.

Dlatego w tym roku redukuję pomidorowe poletko do sprawdzonych odmian: Mata Hari, Cze-ka, Fatima, Red Pear, ukochany Costoluto Fiorentino, Bawaria.

Na grzędzie doświadczalnej: parę ciekawych hybryd ( rozsady już rosną ) , z którymi wiążę największe nadzieje poznawcze, ale traktuję także jako dobrą zabawę z niespodzianką w finale.

Z nowości: Anna German, Polnaya Klubyszka, Relikvia z Ussuryjska, Paw, Zakopane.

Rezygnuję z koktajlowych na rzecz karłowych, które mogę prowadzić w donicach na parapecie w mieście - pierwsze rozsady Venus już mam dzięki Dorotce , a poszukiwania innych odmian - w toku.

a z zielonych nic?

Tadzik - zamiast "zielonych" będą .... ogórki. Też zielone

A to tak można?

Nawet trzeba

No nie wiem ... mi zielone bardzo smakują więc będą na pewno w tym roku.

O ile mogę wtrącic trzy grosze rewelacyjne są K/179 zielono-żółte. U mnie plonowały wyśmienicie. Spróbuję także w tym roku prune verte, zobaczymy co przyniesie ten rok.

U mnie w tym roku z zielonych będzie Malachitowa Szkatułka - sztuk 3 już wysiane. Nie miałam wcześniej, ale poczytałam na forum że smaczny to się skusilam.

A czy ten pomidor Costoluto Fiorentino jest słodki w smaku, czy raczej kwaskowaty? W przyszłym roku też postaram się zapamiętać jako, że włoskie pomidory są przepyszne. Dodatkowo ma ciekawy kształt.

Zaciekawił mnie pomidor SCATOLONE,czy ktoś z pomidorowej rodziny ma jakieś wiadomosci o nim,a może go sadził.

Ja tylko tyle doczytałam że Skatalone znaczy pudełko i ze zrywa się je lekko zaróżowione i w pudełku maja dojrzewać. I ze jest to sport San Marzano. Duzy. Bede sadzić zobaczymy.

I podobno jest bardzo polecany na przetwory typu przeciery, keczupy i sosy. To co kochani - wysiewamy ???

Aniu pomidory bez Malachitowej? nie wierzę, choć jeden krzak musowo

Karinko, na mą siwą głowę ( częściowo ) - obiecałam sobie wysiać w tym sezonie trochę ( ha ha ) nowości, więc dam odpocząć glebie od Malachitowej. Przynajmniej za nią zatęsknię w 2019

Też sobie tego nie wyobrażam, alejest tyle pokus, a działka Ani nie z gumy..

Też biję się z myślami co wybrać do wysiania. Walczę o liczę max 10. Na pewno na tą chwilę:
1) Mata hari;
2) Żubr Lub Pikuś;
3) Czekista;
4) K-37;
5) Ałtajskij oranżewyj;
6) Aurija;
7) Malachitowa..... lub JR/7;
Rajskoe Naslazhdenie lub J3;
9) K 127 czyli Rudy;
10) Consoluto Fiorentino;
11) ponad programowe De Barao Red
i mam chęć na Cherokea Purple tylko niewiele o nim znalazłam. Czy ktoś z Was sadził tego pomidora i może coś o nim powiedzieć?

Wiesz Emalko, cieszę się jak dzikuska z tego co mam - a ze względu na areał muszę co roku zmieniać repertuar odmian . W tym sezonie czeka mnie eksperyment z hybrydami, kilkoma pomidorowymi przyjaciółmi ( starą gwardią ) i Anuszką
No dobrze .... jeszcze parę "mikrusów"

Mnie wychodzi ponad 25 rodzajów. A w sumie w tunelu 5mx4m moze z 32 krzaki wsadzę. Może z 20 w gruncie, 40 krzakow dla rodziców. Jeszcze
papryka i ogórki muszą się zmieścić. Podobno z papryką jest mniej roboty niż z pomidorami, oby tak było. W zeszłym sezonie miałem za dużo pomidorów musiałem rozdawać . W tym roku planowałem mniej ale szkoda aby nasionka forumowiczów leżały na półce. Będzie ciężko:)