Forum Ogrodnicze Oaza

Miało być bez komentarzy. Ja już wiem dlaczego nie masz nicka " generał "

Bo na generała trzeba ciut wyższe IQ.

kapitan wrote:
Wszystko fajnie tylko że dawki podane są w ogromnych ilościach. Ja mam tylko jedną winorośl.... Gdybyś mógł jakoś to uprościć byłabym wdzięczna.

I cóż oznaczają skróty np BBCH: 61-81 ?

pomodoro wrote:
Może jakieś tłumaczenie na j.polski? Aż tak dobrze nie czytam po angielsku...

Agnieszko

Mówisz- i masz

translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=e...ew/21367&prev=search

Myślę, że co do określeń BBCH... nasz kolega Ci odpowie. Jeśli nie- ja to zrobię.

Możesz mieć kłopoty z tłumaczeniem całości publikacji. Możesz skorzystać z dowolnego translatora angielsko- polskiego i przetłumaczyć poszczególne akapity.. W każdym razie najważniejsze są dane zawarte w tabeli nr 2. Podane są tam wyniki stosowania olejków eterycznych na hodowle grzyba powodującego szarą pleśń. W ostatniej trzeciej części tej tabeli podane są efekty zastosowania olejku tymiankowego, który jest w Kanadzie zarejestrowany i dopuszczony do obrotu pod nazwą Gloves Off®. Jak nietrudno zauważyć dawka olejku już w wysokości 0,15 g/l powoduje w skali 5 dni całkowite zahamowanie kiełkowania i rozwoju grzybni szarej pleśni. Dla wiadomości podam, że w olejku eterycznym tymianku jest zawarte od 20 - 40 % tymolu, tego samego tymolu na którym oparty jest nowy preparat HT

pomodoro wrote:
Nie pozwalasz mi się wycofać. Takimi wpisami wystawiasz świadectwo o swoim IQ.
Przepraszam Agnieszko, ale zostałem skutecznie zniechęcony.

Udowodniłem ci, że z tym wiązaniem krawata ,to przesadziłeś.

Zapomniałeś , kto sprowokował tą awanturę ,to ci [przypomnę

kapitan wrote:
Idź już spać- chłopcze.

Nic mi pajacu nie udowodniłeś. Napij się tego swojego Hgw , czy jak to tam nazywasz i sam idź spać. Teraz możesz się poskarżyć.

... a zaczęło się od tegopomodoro wrote: Pewnie przywykłeś, że ci za takie wpisy dziękują, ale to nie ze mną

Szkoda... Informacje przekazywane przez ciebie także były dla mnie cenne.

Czyż naprawdę nie można prowadzić dyskusji bez obelg? Panowie, stoicie po przeciwnych stronach, chciałam zauważyć że z tego wątku oprócz mnie może skorzystać wiele innych osób także takich,którzy nie są zagorzałymi przeciwnikami fungicydów. Argumenty obu stron mogą przynieść wiele dobrego. Konkretne argumenty...

Po przeczytaniu paru powyższych postów, mogę już tylko odwołać się do regulaminu:

16. Za niekulturalne, złośliwe, zaczepne, zawierające wulgaryzmy, wypowiedzi pod adresem innych Użytkowników Forum będzie udzielane przez moderatorów upomnienie.
Po kolejnym tego typu wpisie użytkownik będzie miał zablokowaną możliwość pisania na Forum postów przez 2 dni.

W związku z tym:
1) ostrzeżenie dla Pomodoro i ban zgodnie z regulaminem, ponieważ jest to 2 ostrzeżenie (pierwsze było w marcu 2014);
2) pierwsze ostrzeżenie dla Kapitana.


Z pewnością atmosfera na forum byłaby sympatyczniejsza, a z czytania wpisów pożytek, gdyby w postach toczyła się merytoryczna dyskusja

futrzasta wrote:
W tej sytuacji to chyba powinienem Ci odpowiedzieć? W tabeli są dawki w kg/l na ha. Są też przedziały dla zalecanej ilości cieczy użytkowej. Dawkax1000/ilość cieczy na ha daje ilość gram/ml substancji na 1 litr cieczy użytkowej.
O BBCH dla winorośli ładnie z obrazkami jest tutaj www.klinikaroslin.com/ochrona-winorosli/...m-efektywnej-ochrony
Rozumiem, że zdjęć tej swojej chorującej winorośli nie masz ale opisać co pamiętasz możesz. Interesuje mnie szczególnie jak się choroba zaczynała na liściach i na jagodach. W jakiej fazie rozwoju jagód zauważyłaś że coś jest nie tak i co to było. Jak wyglądały spody chorych liści. Nie naprowadzam celowo na konkretne objawy bo chcę najpierw dać szansę Tobie.

pomodoro wrote: Wskazana woda deszczowa czy może być z kranu.
Pytam się ponieważ na działce woda z kranu zawiera dużo żelaza i ... .

Jestem zdruzgotany poziomem dyskusji obydwu Panów,nie chodzi mi o wątki merytoryczne poruszanego problemu,nie jestem specjalistą więc nie będę tego oceniał,ale o epitety jakie w stosunku do siebie stosują.Myślę, że poziom tej dyskusji i odbiór przez nas poruszanego problemu byłby pozytywny, gdyby Panowie zachowali w wymianie poglądów umiar.Dlatego w pełni popieram decyzję Administratora Forum

kurjan masz jakiś kłopot z winoroślą.. to pytaj?

Oj panowie to forum ogrodnicze. Pozdrawiam

skorpion wrote:
Ja właśnie o tym. Winorośl to wspaniała roślina do amatorskiej uprawy ogrodowej. Pasjonaci, tylko w Polsce, uprawiają blisko 1000 odmian tej rośliny. Ja tylko 150.

Takie czarne, okrągłe plamy , wręcz fioletowe na jeszcze zielonych owocach to mączniak czy pleśń . Czym to popryskać i kiedy pierwszy raz . Liście bez jakichkolwiek oznak choroby .
Beata

beatazg wrote:
Bez zdjęcia to trudno cokolwiek jednoznacznie powiedzieć. Mączniak prawdziwy atakuje jagody już we wczesnym okresie rozwoju. Infekcja zaczyna się od siwego nalotu, który tworzy szybko rozwijająca się grzybnia. Nalot jest również na szypułkach. W miarę postępu infekcji część grzybni obumiera i zmienia zabarwienie na czarne i obejmuje praktycznie całe jagody. Obumarła grzybnia jest jednak silnie wrośnięta w skórkę jagód, nie schodzi nawet przy próbie ścierania. Wrośnięta grzybnia hamuje rozrost skórki jagód,a jednoczesny wzrost miazgi wewnątrz, prowadzi do ich masowego pękania Zauważyłem że w ostatnich latach o wiele częściej infekcja MP zaczyna się częściej od gron niż od liści i trudniej ją zauważyć. Im bardziej dojrzałe jagody, tym ich infekcja MP jest coraz trudniejsza. Nie zainfekowane wcześniej dojrzałe jagody wykazują całkowitą odporność na infekcję MP. Myślę, że to co opisałaś to raczej nie MP. Tak to wygląda:
lh3.googleusercontent.com/-mDq_XBDTgjE/U...K%2BPRAWDZIWY_15.jpg
O szarej pleśni pisałem wcześniej. Tak to wygląda:
lh5.googleusercontent.com/-LxmywsUE4gk/U...E%C5%9A%C5%83_06.jpg
Też nie sądzę by to co opisujesz, to SP

Przyczyn może być kilka ale nie chcę zgadywać. Może to być Antraknoza, mogą to być objawy uszkodzeń słonecznych czy nienaturalne przebarwienia wywołane niedoborami.