Forum Ogrodnicze Oaza

Świetnie to zrobiłaś.Ja wywieszam ponad krzakami 2-3 torby foliowe kolorowe i to mi dotychczas wystarczało jako ochrona przed szpakami.Jednak moja kotka polując cały dzień siedzi pod krzakami(18 szt.)i w m.czasie podjada borówki od dołu.
Ogólnie jagód jest zatrzęsienie i zaczynają dojrzewać.Trochę są spóźnione do ubiegłego lata.

O tak. Na niektórych krzakach to prawie liści nie widać, tylko jeden ciąg owoców.

W ubiegły weekend także i nasze borówki dostały całodobową ochronę

6-letnia NN , na zdjęciu jeszcze bez okrycia, również jest już zabezpieczona siatką...

pozdrawiam cieplutko

U mnie też zatrzęsienie owoców (dużo starych krzaków). Zastanawiam się czy po zebraniu mogę jakoś przyciąć i do ukorzeniacza, a potem do miniszklarenek? Chciałbym poklonować krzaki, na których są największe owoce, a bywały naprawdę ogromne Udała się komuś taka sztuka?

Ja zastosowałem ostatnie zasilanie (nawożenie) saletra amonową na początku czerwca. Natomiast siarczanem potasu będę nawoził 1-2 razy roztworem (1 łyżka siarczanu potasu (5dkg) na 10 l wody) i pół wiadra pod krzak, ale to nawożenie stosuje po owocowaniu i nie później niż do września . Siarczan potasu dobrze jest wcześniej rozpuścić w ciepłej (ok. 50 st. wodzie i dobrze taki roztwór wymieszać wymieszać , gdyż siarczan potasu ,trudno się rozpuszcza .

Wczoraj rozpocząłem sezon jagodowy,zjadając 6 dojrzałych owocków.Ostatnie zasilanie robiłem pod koniec maja Ekolistem standart jako oprysk.

Pierwsze Chandlerki, z ubiegłorocznego nasadzenia

Gratuluję Aniu! Bomby nie borówki!
U moich dwóch Chandlerek szału nie ma, niestety - mimo że to drugi ich sezon .
Coś im nie pasuje, albo też to efekt przeprowadzki po roku. Owoców mało i na tę chwilę jeszcze niedojrzałe

Za to stareńki krzaczek NN sypie owockami jak z rękawa - co drugi dzień obrywam ich ok. 1/2 litra !

Anusiu
Dziękuję bardzo, ale to zasługa krzaczków W najśmielszych marzeniach nie przypuszczałam, że tak młodziutkie rośliny urodzą cokolwiek; z każdej odmiany spróbowałam po garści owoców, niektóre jeszcze dojrzewają. Najbardziej odpowiada mi smak odmiany Patriot - słodko-kwaśny, soczysty, orzeźwiający. Natomiast popularny Chandler - jak dla mnie - trochę "pyrowaty", mączysty znaczy się
Toro też jest nie zła, a Darrow spróbowałam zbyt wcześnie, więc nie mogę obiektywnie ocenić.
Najwięcej owocków ma, podobnie jak u Ciebie, stara odmiana NN, której owoce dopiero zaczęły nabierać kolorków.

Pozdrawiam cieplutko

A to Darrow przy monecie 5 zł

Adasiowa spoko kaliber Ja mam fotkę z zeszłego roku. Sorry za jakość, bo robione tosterem Gatunków nie znam, bo to przed moją "epoką" sadzone

Adasiowa wrote:
Posadziłaś je zgodnie z ich wymaganiem to się odwdzięczyły.
To Twoja zasługa;)

Słusznie Mewo! To samo chciałam napisać!
Adasiowa/Ania jest za skromna, trzeba siebie doceniać

Dziękuję dziewczyny

Myślałem jeszcze dokupić z ~50 krzaków. Czy jakieś gatunki oprócz Darrow polecacie?

Osobiście Patriot i Chandler Moje oba krzaczki, mimo, że młodziutkie zadziwiają ilością owoców, Patriot ma mniejsze borówki, ale bardzo soczyste i orzeźwiające, a Chandler to wielkie owoce, trochę bardziej mączyste, ale przez to "konkretne" podczas jedzenia

Też myślę o powiększeniu "plantacji", ale nie w takim rozmiarze może z dwa krzaczki .... Blue Crop ? Zobaczymy, muszę poczytać u Fachowców
pozdrawiam cieplutko

Czy Waszym zdaniem oprysk tymolem w wyższym stęzeniu od podstawowego (np. 0,5-0,7g litr oprysku) dałby radę na pryszczarka borówkowca? Pryskałem już wcześniej na mszyce i przędziorka w świerku białym conica i moim zdaniem w takim stężeniu + detergent poradził sobie. Teraz mam pryszczarka do opanowania, bo borówki wchodzą powoli w fazę intensywnego przyrostu pędów.

Dziewczyny, Blue Crop to jedna z pierwszych naszych borówek, ma już chyba z 15 lat. Rośnie mocno, ma duże owoce wcześnie dojrzewające i chyba jest odporna na większość katastrof, jakie jej fundują początkujący ogrodnicy

Xeper, chyba musisz eksperymentować W temacie szkodników i chorób borówek jestem zieloniutka, pilnuję tylko zakwaszania, zasilania, przycinania, a one same rosną i owocują

Kiedy najlepiej przycinać borówki?