Forum Ogrodnicze Oaza

Dlaczego warto ją uprawiać ?
Owoce aronii zawierają rutynę i bioflawonoidy .Te właśnie składniki zapewniają całkiem dobrą kondycję naczyniom krwionośnym. To ważna informacja dla osób ze skłonnością do żylaków, miażdżycy. Sok pozwala dość skutecznie regulować nadciśnienie tętnicze, zapobiega odkładaniu się cholesterolu w ściankach tętnic, oraz chroni przed chorobami serca.Ma też w składzie wiele ważnych witamin:. A, C, E, P i biopierwiastków, a także błonnik i pektyny.Usprawnia również przemianę materii.
Wspomaga również odporność
Warunki uprawy Aronia nie potrzebuję specjalnych warunków glebowych .
Ph obojętne .
Stanowisko słoneczne .
Gdy lato i jesień są suche dobrze podlewać ,aby owoce mogły być jędrne .
Warto co jakiś czas w marcu prześwietlać aronię
Owoce
Owoce są okrągłe lub lekko wydłużone, koloru czarnego, pokryte lekkim nalotem woskowym.W smaku są lekko cierpkawe
Przetwory
Z aronii można robić dżemy,nalewki ,wina ,a także sok ,który bardzo polecam z woda gazowaną smakuje prawie jak oranżada ,a nawet lepiej
pokrój
Aronia to krzew ,ale pojawiają się również formy szczepione

Trochę dopiszę - fajny krzew do mieszanych liściastych żywopłotów. Całkiem przyjemne kwiaty (choć oczywiście nie dorównują pięknością np. forsycji), zdrowe liście, rzadko atakowane przez szkodniki. Pierwszy krzew w moim ogrodzie, który przebarwia się jesienią na fantastyczne kolory.
Owoce można zbierać partiami, w przeciwieństwie do wielu innych po dojrzeniu potrafią trochę powisieć na krzewie.

Dziewczyny dziękuję za dodanie swoich słów do opisu .


A jeśli nie przetworzymy ,albo nie zjemy wszystkich owoców z krzewu ptaki będą miału pokarm na zimę

Pola42 wrote: Przepisy są różne, można też rozgnieść surowe owoce. Albo podpiec je w piekarniku, chociaż tak robiłam i moim zdaniem to strata czasu, wcale nie zmiękły

Przy okazji bo nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale duża część kupnych syropów z malin to syropy z aronii właśnie - kilkadziesiąt procent wkładki aroniowej, bo tania, i co najwyżej kilka z malin, żeby aromat był właściwy

Owoce można również zamrozić.

Jeśli mówimy o jesiennych kolorach aronii, to zamieszczę zdjęcia





Jeśli o ptakach – to u mnie są bardzo szybkie, uwielbiają aranię i często są szybsze niż ja – dla mnie nic nie zostaje . A nalewkę robiłam zalewając aronię miodem. Była doskonała

Bardzo sobie chwalę aronie, rosną jak chwasty, nie chorują, wystarczy je co jakiś czas prześwietlić i nawieźć. Owocują bardzo obficie. Robimy z niej dżemy dodając pigwę, otrzymujemy wówczas lekko kwaskowaty smak. A jesienią zgadzam się, że jest to jeden z krzaków, który zdobi działkę.

Ja z kolei mieszam aronię z jabłkami

Jabłka to rzeczywiście dobry pomysł.

Po przemrożeniu (nawet w zamrażalniku) traci znacznie goryczkę
Potwierdzam, naleweczka mniam

Mojej już się zakwitło i teraz czekać tylko na owoce.

Tak, aronie obsypane są aktualnie kwieciem.
W zbliżeniu bardzo malowniczym...

No i powoli zabierzemy się za zrywanie aroni

Muszę coś wnieść do tego tematu. Na pewno nie wszyscy o tym wiedzą, że aronia obniża też w bardzo znaczny sposób cholesterol.
Posiada też jeszcze pewną właściwość, przez którą o mało nie znalazłam się w szpitalu jest to bardzo ważne dla kobiet.
Aronia rozrzedza krew .
Podczas comiesięcznych rewolucji kobiecych trzeba uważać niestety co się je i pije.
Jasne że sok z kartonu tzw. fabryczny nie jest na tyle silny, żeby zaszkodził lub pomógł w jakiś sposób.
ale sok który robi się samemu, w domu , ten dopiero daje kopa organizmowi.
Nie lubię tego soku, ale robię go dla męża, który go wprost uwielbia.
W tym roku wyszło mi 10 litrów tak gęstego, że sama robiła się z niego galaretka, i niestety napiłam się dwie szklanki soku z gorącą wodą,
Po jakiś 40-stu minutach dostałam krwotoku, przepraszam panów którzy to czytają, ale należy ostrzec żony.
Także przy przyjmowaniu leków rozrzedzających krew trzeba uważać, żeby nie spotęgować ich działania.
Maliny też mają właściwości rozrzedzające krew, ale nie wiem ile soku z malin trzeba by wypić, żeby nastąpiło coś takiego.

Aronia w maju



A to cały krzew aronii

Ja robię wino z aronii, jest rewelacyjne, żadne inne się do tego nie umywa, no może z winogron. Nawet znajomi do mnie przyjeżdżają po aronie na wino.

Sylwio, zdradzisz przepis?
Ja z aronii robię dżemiki.

Aronię przesypaną cukrem (proporcje to ok. 1,5 kg aronii i 1/2 kg cukru) mieszam, gotując-smażąc na niewielkim gazie, aż nabierze gęstości dżemowej, pod koniec dodaję sok z cytryny.

Drugi wariant, to zamiast soku z cytryny można dodać rozgotowane owoce pigwowca (pestki i twarde skórki można odcedzić).
Smak tego dżemu jest okrutnie cierpki, jedzą go tylko moje chłopaki

pomidorzanka wrote:
Co prawda to post z zeszłego roku ale ponieważ wg mnie nie jest prawdą to co napisała pomidorzanka to pozwoliłam sobie odnieść się do tych rewelacji .Aronia poza dużą ilością witC zawiera również rutynę, antocyjany oraz wiele innych składników o których nie będę się rozpisywac .
Konkludując owoce aronii mają właśnie działanie zapobiegające krwawieniom i są zalecana bo obniżają ciśnienie krwi, wzmacniają ściany naczyń krwionośnych, wzmacniają i uszczelniają nabłonki, w tym również śródbłonki naczyń krwionośnych przeciwdziałają krwawieniu (np. z żołądka w chorobie wrzodowej
, z hemoroidów czy żylaków).