Forum Ogrodnicze Oaza

Różanecznik wielkokwiatowy 'Catawbiense grandiflorum'/ Rhododendron 'Catawbiense grandiflorum

Jest krzewem o zwartym, kulistym, nieco spłaszczonym pokroju. Pięknie i obficie kwitnie ; kwiaty duże fioletowo-liliowe, zdobione żółto-brązowym do czerwonego rysunkiem.
Odmiana silnie rosnąca (do 3m wysokości), wyjątkowo odporna na polskie warunki klimatyczne.
Kwitnie od końca maja do połowy czerwca.
Wymaga stanowisk osłoniętych, o dużej wilgotności powietrza, gleby kwaśnej, próchnicznej, przepuszczalnej.
Odmiana pochodzi sprzed 1870r; w Polsce, w Pszczynie rosną 70 letnie okazy, które osiągnęły 3m wysokości i 5m szerokości!

W moim ogrodzie :






Nie mam fotki, przedstawiającej tylko ten krzew, może ktoś pomoże? To bardzo popularna odmiana
Chodzi oczywiście o ten z liliowo-fioletowymi kwiatami!

Kwiaty z bliska

Łukaszu, koniecznie wyściółkuj korą swojego różanecznika; on nie lubi gołej ziemi, a kora oprócz tego, że zakwasi nieco glebę, będzie też zatrzymywać wilgoć

Mój 'Catawbiense grandiflorum' rósł przez 15 lat na zwykłej nie zakwaszanej ziemi.
Babcia zmarła w tym roku. Stwierdziłem, że go wykopię i wsadzę do mojego ogródka.
Przez to, że rósł na mało kwaśnej glebie, kwitł słabo (lub wogóle), liście były jasne..

Marzec '12 (po wykopaniu)




Po wsadzeniu w kwaśną ziemię, dokarmieniu nawozem, liście zrobiły się ciemnozielone a krzew jest cały w pąkach!

Październik '12

Bardzo lubię tę odmianę za bezproblemowość.
Zdjęcia z poprzednich sezonów.

Catawbiense grandiflorum posadzony w ogródku w Oliwie w 2011 roku.

prawdopodobnie Catawbiense Grandiflorum
- w handlu przed 1850 (hodowca A. Waterer)
- szeroki, rozłożysty i dość luźny pokrój
- 2-2,5 x 2,5 m
- kwiat lekko liliowy/lekko fioletowy z różowym odcieniem
- żółtobrązowy/zmienny, żółtoczerwony-oliwkowożółty rysunek
- 5-7,5 cm średnicy
- 12-20 kwiatów w kwiatostanie
- kwitnie dość późno, na przełomie maja i czerwca

popularna, sprawdzona, duża i mrozoodporna odmiana

różne odcienie kwiatów a oba zdjęcia dzieli tylko 30 godzin

Co roku zakwita najpóźniej z wszystkich różaneczników. W tym też, ale warto czekać

Piękne są Wasze okazy !

Mój natomiast , pomimo swojej opinii "bezproblemowego " , nie chce kwitnąć.
I tu zastanawiam się czy może to być wina zbyt zacienionego stanowiska?
Rośnie pod sosnami , tuż przy siatce ogrodzeniowej , jakieś promyki słońca tam docierają ,choć ogólnie stanowisko jest dość zacienione.
Wcześniej rósł prawie w słońcu i kwitł :




Teraz (został przesadzony w głąb ,tam gdzie widać drugi różanecznik)
nie widać ani jednego pąka kwiatowego ,w tamtym roku miał chyba tylko dwa, a nawet opryskiwałam go Magiczną Siłą dla Rh.

To jest jego nowe stanowisko , jak widać mata na płocie też ocienia przed zachodnim słońcem.

Polu , bardzo ładnie wygląda wśród host .
U mnie też tak rosną , ale coś mi się wydaje, że znowu czeka mnie przesadzanie...
Na wszystkich zdjęciach w tym wątku Catawbiense grandiflorum jest na otwartej przestrzeni, na słońcu, mój prawdopodobnie ma za ciemno.

Dawid - Twoje zdjęcia są po prostu TRÓJWYMIAROWE! Dzięki.

Magdala - nie martw się, spójrz dostałam taką sierotę:
20150507


trochę ją podkarmiłam, odchuchałam, obiecałam spokojny żywot i proszę jak odżyła!
W niedzielę ją oglądałam - nieźle przezimowała, zdjęcie z 20150807:

Nela:-) pięknie masz skomponowane rabaty,
Ale widzisz, jednak ten rozanecznik u Ciebie tez nie rośnie w cieniu.
Moj liście ma zdrowe, ale nie kwitnie:-)

No tak - cień cieniowi nierówny. W zeszłym roku chciałam kupić Rasputina w znajomej szkółce
i okazało się, że im akurat nie kwitły! Pan zapraszał w przyszłym sezonie. Widzisz Magdo fachowcom też się zdarza.. Ale jeśli na Twoje oko to miejsce nie pasuje to przesadź - chyba nie cierpią bardzo przy tym zabiegu.

Jurku czy to jest jedna roślina?? niesamowicie kwitnie, powiedz coś więcej, w jakim rejonie kraju, czy ma duży cień, czym ją zasilasz itd.

Ponieważ część zdjęć zniknęła to zrobię taki przegląd latami
2010



Po przesadzeniu w 2011



w 2012 chyba nie kwitł bo nie mam zdjęć. O ile pamietam sławnej zimy przemarzły mu pąki

2013




2014r. znów spektakl



i 2015

Niestety w tym roku nie zakwitnie, susza zrobiła swoje, pąków niet

Uwielbiam go

W czerwcu 2015 jeszcze kwitły w Ogrodzie Botanicznym w Powsinie