Forum Ogrodnicze Oaza

Już pachnie ,zapraszam na wąchanie






Beata

Och, Beatko - cudo, cudo!
Jej córeczka - prezent od Ciebie - ma się dobrze, ale zakwitnie pewnie za jakie dwa lata.

Dziękuję Aniu . Teraz zobaczysz jakie ma charakterystyczne liście . Mam jeszcze kilka takich maluszków ,ale jeszcze mniejsze niż ta co poszła do Ciebie .

Beata

U mnie w "przechowalni" zakwitła ta - Klondyke? ale nie mam kiedy jej wyciągnąć

Ja jeszcze takiej nie mam. I chyba się skuszę. Napiszcie proszę jak one szybko rosną.

Rosną wolno a jeszcze trzeba trafić na prawdziwą pontyjkę

Beata

Azalia pontyjska w pąkach.

Azalia pontyjska - zapach na cały ogród.

U mnie kwitną i pachną obydwie żółte , i pontyjka i ta druga




Beata

Zakwitła początkiem czerwca jednym kwiatkiem - i powaliła zapachem:

Azalia pontyjska:

odmiana Narcissiflora:

W tym roku - dwa kwiatostany. Rozrasta się.



Powoli, powoli - a zapach największy z wszystkich.

Azalia pontyjska:

i jej odmiana Narcissiflora:

Azalia pontyjska:

Azalia pontyjska Narcissiflora:

Moja bardzo wiekowa, chyba jest od lat dziewięćdziesiątych, odmładzana od dwóch lat i zdecydowanie lepiej kwitnie, planuję kupić jeszcze jedną dla zapachu, który dystansuje wszystkie pachnące azalie, nie ma za dużo słońca, ażurowe.

MARRY wrote:
To święta prawda, Marysiu!

Mam dwie, jedna jest na pewno pontyjska "czystej krwi", wyhodowana z nasionka i jako maleńka roślinka podarowana mi przez Beatę z Bieszczad (wielka szkoda, że ostatnio się nie odzywa).



Druga, duża i pewno piętnastoletnia, nie ma oczywiście metki - wtedy mnie to nie interesowało. Ma odrobinkę większe kwiaty, ale równie mocny zapach, więc sama nie wiem....

Azalia pontyjska: