Forum Ogrodnicze Oaza

Nasza rodzima azalia.
Akurat kwitnie i pięknie pachnie.
Ubiegłej zimy zmarzły wszystkie pąki kwiatowe, ta zima była łaskawsza:

Mam kilka krzewów, wszystkie z siewek, troche różnią sie między sobą barwą. Zastanawiam sie czy to "wina" siewek czy stanowiska

Jedno od wschodniej strony, od 11 ocienione przez dom, druga rosnie w zasadzie w pełnym słońcu (po wycięciu drzew na działce sąsiada) Na slońcu są jaśniejsze, bardziej cytrynowe.

Powiedziałabym, że chyba mocniej
Kiedy przesadzałam moje azalie w obecne miejsce były tam świetne warunki. Słońce do poludnia, potem świetlisty cień rzucany przez drzewa owocowe za sąsiedzkim płotem. Niestety sąsiad z piłą "zweryfikował" nasłonecznienie. Patelnia jak sie patrzy

Moja ,,Pontyjka'' odziana w jesienną szatę

Moja ulubiona, skromna i piękna. Pachnie intensywnie, ale nie jest to duszący zapach. Nie choruje. U mnie ma trudne warunki: pod cyprysikiem na, nieomal, gruzowisku. Półcień.

Moja pontyjka jak dotąd rośnie bez problemu,troszkę ją osłania od wiatru tuja.

Azalia Pontyjska z Ogrodu Botanicznego w Powsinie

Czy ktoś siał sam pontyjską? Jeżeli tak to poproszę o instrukcję

Azalia pontyjska - dwa lata /2012,2014/ przemarzały jej pąki kwiatowe - w tym roku chyba zakwitnie:

Ja siałam w tamtym roku w styczniu . Bardzo szybko kiełkuje , ale później rośnie wolno . nie pikowałam jej tylko na wiosnę dałam do gruntu , dosyć zaniedbałam ,nie podlewałam ,więc w tej chwili jest bardzo mała , może wielkości małego paznokcia .Oczywiście zimowały w gruncie . Siewki , które znalazłam pod azalią przesadziłam , mogą mieć 2 i 3 lata mają z 10 cm i po 2 duże liście Mam nasiona z tego roku , ale wysiałam różaneczniki w grudniu i wiele innych roślin i nie mam już miejsca na parapetach , a może spróbuję bliżej wiosny .Nie mogę uwierzyć ,że azalia z powyższego zdjęcia wysiana była w 2012r .
Beata

beatazg wrote:
I słusznie !
Ona w ogóle nie jest z siewu, tylko z odrostu korzeniowego. Nigdy tej azalii nie wysiewałem a sama się u mnie nie rozsiewa.
Pisałem natomiast o tym, że u mnie często przemarzają pąki kwiatowe i tak:
2012 - przemarzły
2013 - kwitła
2014 - przemarzły
2015 - pąki są zdrowe, chyba już nie przemarzną.

Bardzo przepraszam , ale nie doczytałam , sama też w ten sposób uzyskałam 5 sadzonek z azalii japońskiej .Szukałam siewek a zauważyłam ukorzenione gałązki leżące na ziemi , albo wyrastające bezpośrednio przy szyjce korzeniowej . Po przesadzeniu okazało się ,że 3 są z pąkami i nawet zakwitły w tym samym roku . Ale to stara azalia , około 15 letnia , pontyjka zresztą też .
Beata

Teraz czekam na taką wiosnę

Właśnie kwitnie i pachnie:

W ub roku pąki przemarzły i były tylko 2 kwiatki, a teraz:

z takiego małego krzaczka zapach na cały ogród !

Azalia pontyjska nawet jesienią zachwyca:

Wspaniały ,mocny zapach ,więc powinna być sadzona jak najbliżej domu

Beata